-
Hej kochaniutkie moje :)!!!!No i ja dzis tez z kaloriami nie przesadziłam :),ale ćwiczen tez żadnych jakoś nie robiłam tylko spacerek.Ja mam nadzieje ze te moje kilogrami to efekt diety a nie jakiegos braku wody czy coś ;p i boje się że wróci.No ale od jutra biorę sie ostrzej za dietke tzn jak ma być tysiak bedzie tysiak i sumiennie te ćwiczenia ;p.Niestety kochaniutkie znikne chyba na parę dni bo mam kampanie wrzesniową i w piątek mam już poprawke :shock: a wogóle nie sięgnełam do książki :( .Dlatego obiecałam sobie nie włączać kompa do odwołania( czyli do zdobycia wiedzy :D ) .Notatki z diety bedę robić w zeszycie i dam wam znać jak mi idzie kiedy sie pojawie.Mam nadzieje że ładnie bedziecie tu za ten czas "gospodarzyć" i nie pozwolicie zniknać naszemu postowi . Aha no i naturalnie trzymajcie za mnie kciuki żebym sobie coś tam wbiła do tego łebka :).Trzymajcie się :***** i niech TYSIAK będzie z wami ;)!
-
Witam
A ja dzisiaj jak codzień troche gimnastyki, dietka i spacerki z pieskiem salonowym. Dzisiaj byłyśmy w parku chorzowski ale na akcje z pieskiem za pan brat niestety spóźniłyśmy się. No nic teraz już ide spać. Wiecie jedyne czego nie umiem to pić wody. wprawdzie butelka stoi koło mnie ale jak wypije litr to już dużo.
Pozdrawiam
-
Witam
Marlenki nie ma i nikt tu nie zagląda. Ja jestem już po obiadku i po paru porządkach domowych . Jak tylko obiadek się ułoży to ide na rowerek.
-
ja zaraz przystępuje do obiadku mam zamiar zjeść jajko sadzone i kalafior , tylko powiedzcie mi jak wy "sadzicie" te jajka dajecie oleju, oliwy i w jakich ilościach?
-
no to wróciłam :)
wybaczcie, że nie przeczytam wszystkich postów, ale nie mam czasu :? może kiedyś :)
ale powiedzmy, że jestem nowa i właśnie się do Was przyplątałam :)
marlenka: co obiecałaś a propos kilograma? co? a ja patrzę i? jak było, tak jest :?
heheh, ale przynajmniej tickerka zrobiłaś :P
ja wróciłam z wagą 67 kilo, czyli nie mniej, nie więcej :)
ale to dobrze :) jadłam sporo, ale też dużo chodziłam po górach, więc spaliłam :)
od dzisiaj zaczynam south beach plus 15oo kcal, na razie idzie mi dobrze, jedzenie smaczne, ale to dopiero pierwszy dzień, wiadomo, że na początku zawsze jest najłatwiej :)
ale nie ma co się martwić na zapas ;)
będę tu wpadać, jeśli pozwolicie :)
ale teraz już uciekam. buziolki :*
-
heh, to znowu ja :)
małe sprostowanie: właśnie zauważyłam, ze marlenka jednak schudła :)
więc bardzo gratuluję, przepraszam za pomyłkę :oops:
i trzymam kciuki za poprawkę :) :*
-
Trzeba coś napisać, bo Marlenki nie ma :D
A ja nie shcudłam nic, bo cały czas jest moje 45 kilo :cry:
Dzisiaj zjadłam 2 Wasy z pomidorkiem, to ejst 67 kalorii.
Za jakąś godzinkę zjem sobie jeszcze kisiel dietetyczny z Wniar, on ma 133 kalorie, więc łącznie mi wyjdzie równe 200 :D
A jak tam u was???
Buźźźźźźka :*:*:*
-
Cześć Kobitki! Ja byłam dziś dosyć zaganiana, więc pierwszy posiłek (1 kromka Wasa 3 zboża z twarożkiem) zjadłam dopiero po13 i to raczej z rozsądku, bo w ogóle mi się jeść nie chciało. Teraz szpinak mi się gotuję i kukurydza w kolbie. A jak mama wróci z zakupami to zrobię sałatkę z tuńczyka i upiekę mięsko na jutro na obiad :P Mniam mniam mniam. W tym tygodniu będę musiała jeść więcej mięska, bo zbliża mi się comiesięczna kobieca dolegliwość i nie chcę zasłabnąć. Narazie to na tyle. Później jakoś się odezwę. Buziaki :-*
-
Witam
Ja niestety dzisiaj przesadziłam był rosołek i nie powstrzymałam się przed zjedzeniem makaronu. Fakt zważyłam makaron i stwierdziłam że 200g to nie dużo gożej było po zjedzeniu gdy spojrzałam na opakowanie i tam pisało że 100g ma 360 kcal. Rosołek na szczęście był tylko na jarzynkach więc mało kaloryczny. Ale już odpokutowałam w ok godzine poszłam na rower i zrobiłam 25 kilometrów a o 18 jeszcze 5 kilometrów spacer tempem umiarkowanym.
obecnie pije którąś już dzisiaj herbatke czerwoną.
Pozdrawiam
-
Cześć laseczki :D
Napiszę, co zjadłam, żeby nam tu temat nie umarł dopóki Marlenka nie wróci :lol: :D
Zjadłam:
5 kromek Wasy żytniej- 125 kalorii
1 pomidorek- 34 kalorie
kisiel Winiary z ziarnami zbóż i suszonymi owocami- 130 kalorii
marcheweczka malutka- 10 kalorii
Razem: 300 kalorii
Dzisiaj nie piłam ani jednej "Figury 1", w sumie eni zjadłam zbyt dużo, no i nie chcę się od niej "uzależnić", tak jak pisałyście, dziewczyny :wink:
Pozdrawiam cieplutko :*
Co u was słychać????
Buuuuuuuuuuźka :*