Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

Witajcie dziewczynki (i panowie) !Widzę tyle listów,tyle trosk,tyle radości i tyle rad.Postanowiłam i ja udzielić się na tym pełnym kilogramów miłości forum. :P Najpierw krótko o sobie - więc mam na imię Marlena , mam 20 lata ,ważę 86 kg.Od zawsze byłam grubiutka - jako dziecko mialam z tego powodu przykrości,zresztą do dziś się to zdarza Nie jestem tu jednak od użalania się nad sobą,ale od obudzenia w sobie "DŻAGI"!!!A co ? My też możemy być sexowne,ponentne i uwodzicielskie ,nieprawdaż? Oczywiście uważam że nie powinnyśmy poprzestawać na tym- liczę na wasze wsparcie ,rady oraz wymianę doświadczenia w odchudzaniu.Moj cel - 55kg .Dzisiejszy dzien bedzie najwazniejszy w moim zyciu -koniec dla słodyczy,ziemniakow i fast foodów.Witajcie warzywa,owoce no sporcik .To na tyle - do poczytania przy nastepnym poscie ;p.Licze na pomoc i wsparcie . BUZIAKI ps . ja zrobić ten sliczny wskażnik do wymarzonej wagi ?;p

[color=red]dodano 3.04.06

po smutkach i depresji powróciłam ...sama dokładnie nie wiem ile teraz waże...jojo mnie dopadło ...ale zaczne jeszcze raz ...dam rade pozbieram sie !A swoje stracone kilogramy dedykuje moim forumowym przyjaciółkom , dzieki że byłyscie , jestescie i bedziecie ...razem damy rade :*!JESTESCIE KOCHANE! Jeszcze raz ...

tu instrukcje dotyczące tickera:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=136612#136612

a tak poza tym to życzę powodzenia i będę Cię odwiedzała, jeżeli chcesz
tzn. nie w najbliższym tygodniu, ale jak wrócę, ok?

to trzymaj się ciepło
i za tydzień ma być zrobiony tickerek i co najmniej jeden kilogramek mniej, tak?

buźka

Czy chciałabyś odchudzać się razem ze mną? Bo akurat dzisiaj zaczynam już kolejną dietę, a pomyślałam, że jeśli będę miałą kogoś, z kim wzajemnie będę się motywować i wspierać, to będzie to korzystne dla obu stron. Co ty na to?
Ważę 45 kilo, muszę zrzucić conajmniej 3 kilo...
Zaczynam od jutra, dzisiaj zjadłam 1300 kalorii
Ale to już osattni raz.\
Prosze, napisz, czy zgadzasz się na moją propozycję?

Pozdrawiam serdecznie :*

Witam

Hej Marlenka ja również mam 86 kg i pragne sie ich pozbyć a biorac poduwagę że mam 170 cm to chce osiągnąć 60 - 65 kg. Mam 21 lat, jeżdże na roweże ok 20km dziennie
wystrzegam się słodyczy i jedzenia po 20. Zazwyczaj staram się jeść między 18 a 20 kolacje wszystko zależy od tego czy jestem w domu. Jak siedze dłużej i czuje ssanie w żołądku to oszukuje go piciem wody naprawde pomaga. Jadam regularne posiłki (5) i pilnuje 1500 kcal. Podstawą są owoce i warzywa. Zrezygnowałam z ziemniaków (było trudno) i chleba (nie bylo problemu z racji uczulenia na spulchniacz).

Pamiętaj tylko że efektów nie widać odrazu gdyz jest pewna zależność jak tracisz kg nie tracisz cm i odwrotnia jak ubywa cm nie ubywa kg. Dlatego najlepszym kontrolerem jest mierzenie i warzenie co 2-3 tygodnie nie częściej bo efektów można nie zauważyć. To powiedziała mi pani doktor w poradni w Katowicach.

Pozdrawiam.

cześć Marlenko!

w grupie zawsze jest raźniej!
Co prawda mam juz swoj post, ale bede starac sie regularnie Cie odwiedzać...

Kiedyś tez ważyłam 86 kg a czasem nawet i wiecej.. moja waga dochodzila juz do 89 kg

Co do DŻagi.. czemu nie?? :P juz nawet kolor włosów zrobiłam sobie a la Ona... hehe

pozdrawiam!


http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60356

Witajcie dziewczyny!Dziekuje za odpowiedzi,miło widzieć wsparcie kilku ŻYCZLIWYCH DUSZYCZEK !Pewnie razem będzie raźniej i lepiej !A teraz kilka słow do każdej z was - Agassi-dziekuję ślicznie,co do kilograma zrzucę go na pewno(nieodwracalnie ),a co do założenia tickera to jak tylko bede miala więcej czasu też postaram się założyć(może jeszcze przed twoim kolejnym wpisem).W każdym razie dziekuje i zapraszam Cie tu jeszcze ;p.Olga89-jejku jestem w szoku kochana !!!45 kilo??? Mmm...no ładnie ładnie ,jesteś pewna że musisz się odchudzać? Tłuścioszkiem być nie wolno ( chyba ze ktoś się dobrze z tym czuje i w pełni to akceptuje),ale znowu nie jest tak że kilka kilogramów nas jakoś bardzo szpeci wrecz przeciwnie ;p!Co do twojej propozycji- JESTEM ZA !!!Razem nam się uda ( o ile ty na pewno musisz sie odchudzać).Darucha dziekuję za to pocieszajace info od pani doktor- przynajmniej bede miec powód żeby nie wątpić w mój SUKCES .Burczeq mimo że masz swojego posta to dziękuje że wpadłas , ja również bede odwiedzała twoje "stronki" i podkradała pomysły na zrzucenie kilku nadkilogramów "szcześcia" z mego ciałka .Gratuluję ci zejścia na 7 z przodu. POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNKI CIEPLUTKO!Mam prośbe napiszcie coś o sobie więcej - wasze zainteresowania , pomysły na życie ...a zresztą wiecie o co mi chodzi .Może warto sie poznać bliżej , niż tylko suche informacje o dietach (bo wpadniemy w obsesje ). Ja ze swojej strony obiecuję też uklecić kilka zdanek więcej niż to co podałam w pierwszym poście,a także napiszę wam mój pomysł na schudnięcie.Do nastepnego wpisu wiec !Trzymajcie sie !BUZIAKI ps.Zapraszam też nowe osoby ;p

buraczeq - poprawka nicka ;p musisz mi wybaczyć kochana to z pośpiechu , a poza tym wczoraj bylam na imprezce i malutko spalam ,licze na zrozumienie ))) ps.za inne przejezyczenia (przeliterkowania) ktorych nie zauwazylam tez przepraszam :***

życzę powodzenia i wiem, ze staniesz sie juz wkrótce extra dżagą

Jak tam wam się dzionek zaczął? Bo ja wzięłam sobie bardzo do serca moje wczorajsze postanowienie, i tym razem skutecznie zrzucę te parę kilo. Już raz próbowałam, ale wtedy dietę przerwał mi wyjazd do Budapesztu Ale teraz razem się nie damy, co nie, dziewczynki?

Właśnie jem sobie dietetyczne śniadanko, to jest:
*2 pomidorki
*1 ogórek

I do tego herbatka zielona bez cukru
Razem 78 kcal, doliczę jeszcze 20, bo zjadłam 3 tabletki wapna rozpuszczalnego, jeśli wiecie, o co mi chodzi. Mam takie malinowe i dałabym się pokroić za nie

A jak tam wam idzie?
Acha, Marlenko, co do opisu siebie, to jestem z Wrocka, mam 16 latek, i uczę się obecnie w 1 kalsie LO we Wrocku. I mam śliczniutkiego pieska
A dietkuję, bo w piątek planuję coś z chłopakiem, i musze wyglądać perfekt
No ale dietkować będę nie do piątku, tylko do momentu, kiedy będę już zadowolona, bo chcę schudnąć trwale.

Pozdrawiam kochane :*

Hej Olgo!Hej dziewczynki!Olgo widze ze zaczełas ostro diete .Ja miałam śniadanko bardziej kalorycznebo zjadłam jajecznice z jednego jajka i kawalkami chudego boczku oraz pomidorka smażoną na masełku.Na moje obliczenia okolo 250 kalorii.Niedawno zjadłam obiadek 5 paluszków rybnych (pieczonych -zrezygnowalam ze smazenia-a taki sam smak a ile mniej tłuszczu) plus zielona sałata .To narazie tyle mojego posiłku... mam nadzieje ze tysiaczek dzis bedzie albo mniej ;p.A oto moj plan odchudzania - przede wszystkim psychika - chcę schudnąć bo...
chce dąrzyć do doskonałosci - lubię siebie taka jaka jestem ale nie lubię mieć uczucia ze coś co moglam zmienic olalam bo mi sie nie chcialo tak samo mam w sferze intelektualnej-ucze sie by byc bogatsza w wiedze z roznych dziedzin oraz duchowej-staram sie nie być obojętną na krzywde innych stworzen itp.
wiem że mogę tego dokonać i SUKCES GWARANTOWANY
To tyle dla psychiki , dla ciała przygotowałam - ćwiczonka (na początek pół godzinki dziennie steperek ,30 brzuszków),w przyszłości - aerobik , raz w tygodniu basen.Posiłki - 1000 kcal dziennie .Do widzenia frytki,pizze,czekoladki,majonez,olej itp.Powitanko-warzywa,soki,owoce,woda mineralna , herbatki poprawiające metabolizm,pieczywo wasa itp.;]Staram sie tez kilka minut dziennie tanczyc - KOCHAM TO no i wyciagam psióle na spacerki .To tyle skrótowo omówionego planu .A co o mnie - no cóż - jestem studentką pedagogiki,wesoła ,spontaniczna,zdarza sie że podchodze do pewnych spraw i ludzi z dystansem ale to taka zodiakalna natura baranka ;p.Lubię dobrą zabawe i lody ;p ( ktore bede musiala teraz ograniczyć może sorbety ).Boję się horrorów i kocham się śmiać.To może tyle o mnie .Dziekuje jeszcze raz za wszystkie wpisy .A tu mam coś dla dziewczyn które chcą wiedzieć wiecej niż tylko ile ma potrawa kalorii - moze sie przyda
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] mam nadzieję że komuś sie przyda .Pozdrawiam buziaki