Hej Kobitki ;) :D
Zjadłam ok 1000 kcal, pobiegałam po schodach i jest dobrze.
Aha kupiłam sobie nowe spodnie 8) :lol:
Natalko nie łam sie ;)
Teraz lece spać bo rano znowu trzeba wstać :cry:
Wersja do druku
Hej Kobitki ;) :D
Zjadłam ok 1000 kcal, pobiegałam po schodach i jest dobrze.
Aha kupiłam sobie nowe spodnie 8) :lol:
Natalko nie łam sie ;)
Teraz lece spać bo rano znowu trzeba wstać :cry:
Hej!
Długo si enei odzywałam ale zaczynaja sie kolosy i w ogole mam co robic, az w nadmiarze.. :)
Dziewczynki w jaki sposob udaje Wam sie zrzucac kg??
Jakas dieta?
Pozdarwiam cieplutko!!
Ale mam ochote na cos dobrego.. chyba nei wytrzymam :P
Dodam ze udalo mi sie jzu wczesniej zrzucic troche kilo a 64 to waga z ktorej teraz startuje.. kiedys bylo chyba 70.. brr.. az mnie zli jak sobei przypomnne..
no i oczywiscie rozmiar zmneijszyl mi sie do M :)
Życze wszystkim powodzenia!! Trzymam kciuki :)
Cześć z samego rana :wink: Weszłam na wagę i pokazała około 73 i pół kg ale liczę 73, bo kupki nie robiłam jeszcze :D Cieszę się, że tak ładnie idzie :D Dobra uciekam, odezwę się później.
agawe: gratuluję spodni :) w nowym rozmiarze? :D
ja tak nie lubię kupować spodnii... są albo zaciasne w udach, albo za duże w talii :(
w Zarze np w 4o nie wchodzę, a 42 jak ukucnę, to mi tyłek wypada :P
zresztą wszędzie jest tak samo :?
natalka: bardzo ładnie :) chciałabym wreszcie móc przesunąć tickerka w prawo a nie w lewo ;(
pointa: wiesz co, to tak jest :) pierwszy etap, kiloski ladnie spadają :) a potem przerwa. jak u mnie. z 76 na 65 posżło raz dwa, a teraz... już jest 67 albo i 68 :(
a niby odchudzam się od dwóch miesięcy :?
miłego dnia :*
jekju, a ja nigdzie u siebie w mieście nie moge znaleść dla siebie spodni :cry: za wielka jestem, a w puszytej pani same jakieś nie modne kroje
buuu ja chce znowu nosic rozmiar 36!!
oby sie udało :!:
uda się :*
a mi tam chyba 38 by wystarczyło ;)
ale strasznie po woli to idzie, chyba zle troche sie dozywiam, bo za duzo na raz na obiad jem, a poznie jestem ciezka i nic mi sie nie chce
Hej dziewczynki ! Ja tak na chwilke ,a na dłużej bede wieczorem.Ja nie schudłam za duzo a niby juz 2 miesiąc leci...no ale czuje sie znacznie lepiej niz jak zaczynałam :lol: .A dzis sobie szłam z autobusu i stał taki chłopaczek i wiecie co chyba mu sie spodobałam bo sie tak słodko usmiechał a jak przeszłam obok niego to mnie pokusiło zeby sie obejrzec i przyłapałam go jak mi sie przyglądał.Byc może to moje zwidy , być może nabijał sie ze mnie ...no ale wole juz sobie tak to tłumaczyc bo mi lepiej i mam wiekszą chec na odchudzanko.Taka mała próżność z mojej strony :wink: hihi.Własnie zjadłam drugie sniadanko...za niedługo obiadek.Dzien wolny dzis od maluszka ale od rana jezdze po miescie - wiec moze tym tez troszke spale 8) .
agawe- no niezle niezle , musisz nam sie pochwalic rozmiarem :wink:
pointaa-witaj ! jesli chodzi o koloski to znam ten ból - jestes rozgrzeszona z nie pisania hehe :P co do diety to napisałam wyzej jak to u mnie idzie - CIERPLIWOSC to cnota !
agassi lepiej miec ten okres teraz niz dostac na weselu - i tak mogło Ci sie trafic gorzej :wink: ,zupki chinskie lubie ale to tak raz na jakis czas mam takie tygodnie no ale musze to ograniczyc i kawke bo moje serducho tego nie wytrzyma .
natalko ja również śle wielkiego przytulaska na smutne chwile ,ale również i na te RADOSNE :D -gratuluje 73- oby tak dalej !!!:***
kasjopejka zapomnij o puszystych paniach - tylko do roboty :) kilka tygodni i bedzie orsay,house albo inny sklepik ze spodniami - a ci sprzedawcy beda sie bic o to który ma cie obsłużyć.Co do wagi miej cierpliwosc a ruszy na pewno.UDA SIE!!!! Zobaczysz :***
No to tyle-ja uciekam działac - do popisania wieczorkiem :**** 8)
marlenka: no w tym właśnie rzecz, że ja tego okresu jeszcze nie mam, ale bardzo bym chciała dostać... chociaż jak tak dalej pójdzie, to na zaden ślub nie jadę
więc mogę dostać okres nawet w sobotę :evil:
no ja też zmykam, później wpadnę na dłużej
buziaki
Trollowa "L" ale najważniejsze jest to że ta eLka ma 98 cm w biodrach (zeszłam pomiżej setki :lol: ) , miesiąc temu bym wnie nie weszła napewno. Musiałam jakieś gacie ;) kupić bo te stare troche szerokie sie zrobiły.
Dzisiaj pochłonełam 1000 kcal i oczywiście po schodach pobiegałam, ale miałam dzisiaj załamanie odnośnie tego biegania od 8 do 14 non stop od klatki do klatki i te schody w tych kamiennicach takie kręte :shock: będe miała dzisiaj koszmary :wink: