Hej Jazgier, Kochana ja też jem wszystko i smażone też czasami, ale prawdą jest, że to ma więcej kalorii, a ja bardzo przestrzegam 1000kcal. I tak np. na obiad jem paluszki rybne plus warzywka(fasolka szparagowa, albo warzywka curry). Natomiast bardziej mnie interesuje fakt jakie mięso jesz i jak zrobione, gdyż gotowane już mi nie opdpowiada i smażone też nie bardzo. Słyszałam, że pierś z kurczaka w majeranku i jakiś tam przyprawach jest rewelacyjna. Może znasz jakieś sensowne przepisy niskokaloryczne. Ja mogę Ci polecić kalafior zapiekany z jajkiem i przyprawami plus pieczarki na to. W piekarniku 15 min i rewelacja. No chyba, że nie lubisz kalafiora. Dzięki bardzo za poradę