-
Waga ruszyła! Na liczniku jest 67,5 kg, ale na razie moja rybka popłynie do 68 kg, żeby nie zapeszać. :D
Niestety na razie za dużo się nie ruszam, a bez wysiłku fizycznego będzie ciężko zrzucić więcej kilogramów, więc basen jest konieczny.
Nadal konsekwentnie ćwiczę brzuszki codziennie już prawie miesiąc. :) I rzeczywiście to daje efekty, bo mój brzuszek przestaje być obwisły. Muszę jeszcze kupić sobie hula-hop, żeby pozbyć się tej "oponki" z brzuszka. :D
Czasem zdarza mi się zjeść więcej niż 1500 kalorii, ale nie przekraczam 2000 kalorii. ;)
Oczywiście nie udało mi się tak do końca wyelimonować słodyczy, bo czasem zdarzyło mi się zjeść delicję, jakieś landrynki albo dwa ptasie mleczka (wszystko w limicie). ;) Ale najważniejsze jest to, że nie "zżarłam" tych słodkości więcej. :)
Przy takiej dawce kalorii nie jestem głodna, no chyba że zdarzy mi się mieć dłużej zajęcia na studiach, wtedy wracam do domku trochę głodna. :wink:
-
Dawno już nie pisałam, czas zostawić po sobie jakiś ślad. :D
Więc jeśli chodzi o wagę, nie uległa ona zmianie, a dodatkowo na pewno przybyło z 0,5 kg, z powodów...czysto kobiecych. ;) Znacie te powody, czyli zatrzymanie wody w organiźmie. ;)
Dzisiaj jestem poza domem, tak więc niezupełnie jestem w stanie poradzić sobie z liczeniem zjedzonych kalorii. Będąc w gościach nie wypada odmawiać jedzenia pewnych rzeczy, ale jakoś sobie z tym radzę, staram się oszczędzać na różne sposoby. ;)
Nadal chcę się zapisać na basen, w tym miesiącu to jest konieczne, bo waga stoi, a bez ruchu, dalszy spadek wagi będzie niemożliwy. :)
Walka trwa nadal! :D
-
Dzisiaj okazało się że na liczniku jest 67 kg!!! :D
Strasznie się cieszę, ważne żeby teraz utrzymać tą wagę. :)
Po 1 miesiącu i 1 tygodniu walki, efektem są zrzucone 4 kilogramy. :)
Cóż mogę więcej napisać, wsparcie jest bardzo ważne - dziękuję Kochanie.
http://www.tvgawex.pl/~g14827/8.gif
-
Witam Cię jestem z Bydgoszczy :) moj cel to 60 kg a teraz jest 77 mialam zamiar to zgubić do maja na komunie córki ale chyba się nie uda :( :!: zaczełam się odchudzać od 22 lutego07,mialam wtedy 84 kg teraz waga stoi już od 5 dni ,Pzdrawiam i 3mam kciuki za Ciebie :)
-
Cześć! :)
No to gratulacje bo dużo już zrzuciłaś. :)
Ja niestety moją dietkę porzuciłam jakoś pod koniec 2005 roku.
Usiłowałam teraz znowu zacząć, ale nic z tego, ech ten brak silnej woli znowu daję mi się we znaki. :(
Aktualnie ważę 70 kg, chciałabym ważyć te 60, no ale najpierw musiałabym znaleźć w sobie pokłady silnej woli. ;)
Aktualnie odkładam pieniążki na karnet fitness albo w klubie Mega lub w Fitness Centrum. ;)
A jaką dietkę stosujesz? :)
Bo ja zazwyczaj tą niskokaloryczną, ok. 1500 kcal dziennie. ;)
Pozdrawiam! :)