waszko mam nadzieję że dzis PMS nie daje Ci się już bardzo we znaki..
ściskam mocno
ach no i o3wiście gratulacje z okazji 300 stronki,choć piszę to już na 302 :D ale tu taki ruch od rana że ho ho :lol:
Wersja do druku
waszko mam nadzieję że dzis PMS nie daje Ci się już bardzo we znaki..
ściskam mocno
ach no i o3wiście gratulacje z okazji 300 stronki,choć piszę to już na 302 :D ale tu taki ruch od rana że ho ho :lol:
że hoho :D pędzi wąteczek jak szalony
Kasiu, rzeczywiście, Wigilia jest u Ryśka, dokładnie jak napisałam. Wyobraź sobie, że po ostaniej (5 lat temu) JEMU gratulowali udanej imprezy i dziękowali.........
teraz są milsi, nawet bardzo dużo się poprawili..... Ale jak ja mam to zapomnieć???
Jak zapomnieć ignorowanie, dogadywanie itd.... tylko dlatego, że duża różnica wieku miedzy nami jest?? jak można kogoś oceniać źle, bo jest MŁODSZY ??????
Gosiu, lepiejmi dziś znacznie, dzięki
Waszko, to naprawdę bardzo przykre, co piszesz, co musiałaś przejść i jakie to bolesne dla Ciebie....
Nie rozumiem, jak można tak krzywdzić drugą osobę i to żonę własnego syna :shock: :shock: :shock: :shock:
Nie pojmuję :?
A różnica wieku? Przecież to zupełnie bez znaczenia :shock: :shock:
Jesteś bardzo dzielna :!:
teraz się zmieniło, tylko już nie potafię niektórych polubić :|
Ale nic to. Rysiek mój, moje górą.. :D
Najważniejsze,że masz oparcie w mężu,a jakoś tą Wigilie przetrwasz.
Miłego Dnia.Nie myśl już o Tym,szkoda psuć sobie dnia.
:)
I oto chodzi, podoba mi się! :D :PCytat:
Zamieszczone przez waszka
Znalazłam ciekawy artykuł na temat PANGI, chyba nie wezmę jej więcej do ust, blee...
PANGA - FUJ!!!! BLEEE!!!
Przekopałam sporo artykułów i zdecydowanie jest to ryba rzeczna i to hodowana w okropnych warunkach :evil: :twisted:
U mnie jeszcze więcej napisałam :D
WASZKO W KAŻDEJ RODZINIE JEST COŚ . MOŻE NIE KAŻDY CHCE TU PISAĆ TAK OD SERCA , ALE TY NIE JESTEŚ JEDYNĄ . MOĘ SERDECZNIE CI WSPÓŁCZUĆ BO TO SA ZADRY KTÓRYCH NIE IDZIE WYCIĄGNĄC.WŁASNIE MYŚLĘ ŻE POWINNAŚ GŁOWĘ TRZYMAC DO GÓRY I SORKI ALE ICH MIEĆ GŁĘBOKO TAM GDZIE SŁOŃCE NIEDOCHODZI. WIGILIA NIE TRWA WIECZNOŚC WYTRZYMASZ , ALE O ILE BYŁO BY CI PRZYJEMNIEJ JAK BYŚ MOGŁA BYĆ ZE SWOJA RODZINĄ, ALE WIESZ POŚWIĘĆ SIĘ DLA MĘŻUSIA KTÓREGO NAPEWNO KOCHASZ. OD CI TO WYNAGRODZI.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00007.gif
Głowa będzie do góry, jak najbardziej , Halinko. A piszę tu o tym, bo czasami mam potrzebę to z siebie wyrzucić, siosta zna to już napamięć, a mężowi nie chcę bardzo najeżdzać na jego rodzinę.
na dodatek, wiąże się to z odchudzaniem.... bo stresy się zajada :?
dzięki dziewczynki za wysłuchanie i zrozumienie :)
nie najezdzaj mezowi za bardzo na rodzinke bo mimo ze krewnych sie nie wybiera to jednak moze byc przykro jak ktos zle mowi. nawet jesli mysli sie podobnie... :roll:
ale dasz rade!! :) o to sie nie martwie!