Ja tam się świąt nie boję: skubnę to i owo, bez przesady oczywiście.
Nigdy nie traktowałam świąt jako okazji do obżerania się, więc i tym razem jedzenie w czasie świąt nie będzie moim problemem :D
W ogóle o tym nie myślę :P
Wersja do druku
Ja tam się świąt nie boję: skubnę to i owo, bez przesady oczywiście.
Nigdy nie traktowałam świąt jako okazji do obżerania się, więc i tym razem jedzenie w czasie świąt nie będzie moim problemem :D
W ogóle o tym nie myślę :P
No, pojadłam
Dzisiejszy raport
kalorie 1400 przypuszczam
białko ??? nie wiem, ale na pewno nie za mało
ćwiczenia taniec :D około godziny
płyn około 4,5 litra, głównie woda mineralna
dla siebie zaliczony pchli targ
W dzień było około 700 kcal. potem Wigilijne spotkanie harcerzy seniorów...
zjadłam:
dwa pierozki z kapustą
filiżanka barszczu
kawałek ryby w galarecie
trochę sałatki z majonezem
dwa kęsy sernika
jeden kęs tortu makowego
dwie madarynki
ile to kalorii.... to to wie :D
:lol: :lol: :lol: :lol: Hehehe, tego to chyba nawet najstarsi górale nie wiedzą :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez waszka
Ale co tam, już tak pięknie ważysz, że nie ma się o co martwić :!: :D
Waszko, a czy można na tym lodowisko wypożyczył łyżwy?
Bo ja nie mam własnych ..... :(
Waszka!!!! NIE WSTYD CI!!! ze juz taka chuda jestes :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: BRAWO!!!!!! Nawet wole nie myslec, jak nam w poniedzialek wymiary podasz :shock: :shock: :shock:
A propos Swiat, to ja sie tez nie stresuje, bo w koncu juz mamy takie pozwezane zoladki, ze ile tam wejdzie: 2000 kcal? 2500 ? .....raz na rok 2 tysiaki wciagnac, to zadna tragedia :wink: :wink: :wink: :wink:
Ja też napewno pozwolę sobie na wszystko na co będę miec ochotę w Świeta, ale w ograniczonych ilościach i wszystko z rozumem. nie będę liczyć kalorii, ale będę się starała nakładać po pół porcji :lol:
Dokładnie. To, że nie schudnę to wiem, aby tylkodużo nie przytyć - chciałabym w styczniu dojsć do 55 i zacząć wychodzić z diety :|
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: sałatka z tuńczykiem: sałata lodowa, cebulka, papryka, pomidor, tuńczyk WSW, sos sojowy, oliwa. Do tego kromka chleba z soją
Kawa z mlekiem 2%
Obiad twarożek z zieleniną
Kolacja panga w mleku, surówka z pekińskiej
owoce jabłko, mandarynka
ruch działka.........
dla siebie manicure, maseczka, balsamowanie
No Agnieszka, niedziela a Ty tak wczesnie na nogach, no no no , podziwiam :wink: :wink:
Wpadlam by zyczyc Ci milego 3go Adwentu :wink: :wink:
http://www.forsch-finanz.de/AVM_hp/a...nz-3__400x.jpg
Ja też w święta będę jadła wszystko na co będę miała ochotę. Jeżeli chodzi o ilość tego jedzenia to na pewno będzie tego bardzo mało. Wiem, że mam już skurczony żołądek, więc nie mam ochoty w święta siedzieć z bólem z przeładowania :wink: . Będę się delektować smakiem świąt 8) :D .
Pozdrawiam , miłej niedzieli http://img522.imageshack.us/img522/4530/42hvx6.gif
Wow, Waszka, widze ze waga spadla!! Gratuluje :D
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli :)