Nie mam słów... trafiłam tu dopiero teraz :roll: Przepraszam...
Ale zjęcia sąsuper... kurde... ale Ty laseczka jestes :roll: :D :D :D :D :D :D :D :D
Wersja do druku
Nie mam słów... trafiłam tu dopiero teraz :roll: Przepraszam...
Ale zjęcia sąsuper... kurde... ale Ty laseczka jestes :roll: :D :D :D :D :D :D :D :D
Kochana widzialam zdjecia wczoraj!
Pieknie wygtladasz i normalnie extra laseczka z Ciebie :)) A i sadze, ze imprezki byly udane :))
:D suuuuuper :D :D
Ależ dziś miałam dzień. :x
najpierw zaspałam. :? W pracy było jako tako cicho. :? Poszłam do Auchan po zakupy - gdzie kasa nie przyjęła mojego 100 PLN, :x a karty nie miałam. :evil:
wkurzona jadę do domu. :roll: W domu okazało się, że mój sprytny mąż :? , razem ze swoim kumplem, tak zdejmowali simlockaz mojego nowego telefonu, że go zablokowali na amen :x. Zabrałam telefon, idę do najbliższego serwisu - a tam okazuje się, że mają popsuty komputer. Idę do pobliskiego kiosku a tam okazuje się że terminal do doładowywania tak-taka też panu nie działa..... Poszłam z tamtąd do mięsnego po okrawki dla pieska... tam jakaś Baba oblała mnie mlekiem. Kurtka do prania :evil: ale wydarłam się jak przekupa :oops:
Nic to. wracam do domu, zadowolona, że to już koniec...ale gdzie tam. otwieram drzwi i górna część klucza zostaje mi w zamku. Pies za drzwiami mnie słyszy, więc urządza szczekanie przez wycie, bo trzeba dopaść pani nareszcie.... :evil:
A ja siedzę na wycieraczce i płaczę, woda z torby z kiszoną kapustą gdzieś sobie cieknie :x :?. W końcu sąsiad zainteresował się wyjącym psem :x (bo ja wyłam po cichutku) i kombinerkami obrócił jakoś ten klucz i wyciągnął jego resztki :?
echhh potem zakupy w leclercu, gdzie to samo 100 zlotych nie wzbudziło podejrzeń :|
No, zmieniając nastrój
Ja z Moim
http://foto.onet.pl/dlbwd,lgl0gsupug0c,5xcgg,u.html
http://foto.onet.pl/dlbwd,lgl0gsupug0c,5xcjc,u.html
Waszka :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: To wszystko sie naprawde zdarzylo :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
a ja mam dzisiaj kiepski nastroj :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: Boszzzzzz............
waszko obejżałam zdjęcia i buzia mi opadla ciut nizej...jaj ..jaka szczupla jestes -chudzinka-laseczka 10 cm w pasie rożnicy je..........
serdecznie pozdrawiamhttp://www.choinki.waw.pl/choinka3.jpg
Waszko!
mówi się, że nieszczesci chodza parami, ale u Ciebie to sie dobrały w dzikie tabuny!! mam nadzieje ze juz lepiej! i zycze zeby szczescie jak przyszlo to tez w takiej ilosci ;)
Waszka, zdjecia wspaniale :lol: :lol: :lol:
Alez z Ciebie laseczka :lol: :lol: :lol:
Maz tez zgrabny facio :lol: :lol: :lol: i chyba nie pilnuje sie z jedzeniem :lol: :lol: , takim to dobrze jak nie maja problemow z nadwaga :lol: :lol:
Dzisiaj tez mialam fatalny dzien , mysle, ze to wina tego cisnienia :roll:
No juz to gdzieś pisałam ale powtórzę:
Przewaznie tak jest "mąż je a żona tyje" - my też małzeństwo tego typu :lol:
Dzisiejszy raport
kalorie 865
białko 62
ćwiczenia nic
płyn 4 litry
dla siebie druga część Bridget Jones.....
Te kalorie dziś to po dopychaniu 3 ciastkami kruchymi.
bolące gardłoizero apetytu. Jutro się poprawię :)