Witaj Waszko!
Skoro wróciłaś z urlopu to i na spotkanie się załapiesz 1 sierpnia ;)
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witaj Waszko!
Skoro wróciłaś z urlopu to i na spotkanie się załapiesz 1 sierpnia ;)
Pozdrawiam
Tak :D:D chetnie
Witaj Waszko kochana :P :P :P
Ojej, czerń na znak żałoby po minionym urlopie :lol: :lol: :lol: :lol: szalona!
Nadwyżkę urlopową zrzucisz, wiadoma sprawa :) :)
Pozdrawiam i życzę jak najmniej bolesnego wejścia w szarą rzeczywistość :wink:
Niestety powrót po urlopie jest straszny, ale żeby odrazu żałoba :?: :wink:
Trochę ponad kilogram to nie dużo, za tydzień nie będzie po tej nadwyżce śladu:)
Pozdrawiam
Witaj po urlopie, waszus. Nie dawa sie codziennosci! widze, ze zapal do odchudzania jest, to dobrze :D
Szybciutka zrzucisz te kilogramki urlopowe . Spokojnej nocki .
Zrzucę na pewno :D tylko dlaczego jak postanawiam się trochę ograniczyć to natychmiast imprezy się mnożą jak grzyby po deszczu :D :lol:
już mam:
jutro jeden Krzyć
pojutrze drugi Krzyś
w sobotę coś się na działkach szykuje
:roll: :twisted: :roll:
cięzko będzie :D:D:D
raporcik z wczoraj
jedzonko jak zaplanowałam, coś około 1100
ruch spacer z pieskiem po lesie (znalazłam garść kurek i kilka podgrzybków)
dla siebie balsam, ujędrnianie biustu
Plan na dziś:
Śniadanie 9.00: kromka chleba, wiejski, ogórek
kawa z mlekiem 11.00 i jakieś owoce
II śniadanie 13.00 ser wędzony, pomidor
Obiad 17.00 nie wiem, siostra do mnie zajrzy :D krewetki już kupiłam, ale nie wiem co z nich zrobię
Kolacja 19.30 raczej tylko owoce, lub maślanka, bo nie wiem ile zjem na obiad :D:D
Ruch jadę z siostrą do stajni, więc co najmniej godzina w siodle
dla siebie ujędrnianie biustu, balsamowanie ciałka, kremiki do buzi
Miłego dnia :)
udanej środy Waszeńko :)
odpisałam :)
Ach....jak ja uwielbiam grzybki...zbierac i jeść :!: :!: :!:
A kurek nigdy nie znalazłam,może i je znalazłam ale nie zebrałam :!: :roll:
Umiaru na imprezkach - życzę :!: :!: :!: