Armiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiido? Gdzie jesteś? :)
Napisz choć parę słów, bo się niecierpliwimy :)
Buziole wielkie jak parasole! papa!
Wersja do druku
Armiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiido? Gdzie jesteś? :)
Napisz choć parę słów, bo się niecierpliwimy :)
Buziole wielkie jak parasole! papa!
HEJ LASKI!
Nie licze kalorii bo nie ma sensu.. malutko jem i piję pifko.. więc niedoborów kcal nie mam :]
Z Krzyskiem do przodu cały czas.. coraz bardziej mi sie wkręca.. ale mam takie poczucie ze cos jest nie tak.. ze to nie to? ze nie jestem na 100% przekonana.. ale jest dobrze :*
Wczoraj troche zaszalałam bo było ciasto. lody.. :D :D :D
PYCHA!
Mam woooooooolne w tym tygodniu :D
Oł jeeee.. a za tydzien w czw popołudniu wybywam do Węgorzewa.. Co z tego ze 2 laski mnie juz wystawiły.. chyba pojadę z tylko jedną koleżanką.. ale i tak będzie wypaśnie i już!
POGO! :D :D :D
Cały rok na to czekałam.. :D :D :D :D :D :D :D
Mama oczywiscie zdziwiona.. i mówi " tak? jedziesz?" JA do niej ze przeciez mówiłam.. i jak synchro powiedziałysmy.. "przez cały rok"
Jej.. jakie głupoty ja wam tu juz opowiadam..
O jedzeniu to ja moge powiedziec tyle ze mało go, że czasem prawie nic.. ze hulahopem nie umiem nadal kręcic.. ze z ćwiczeń była tylko praca.. a tych przerzuconych kilogramów to mozna liczyc w tysiącach juz chyba.. a dzisiaj jade nad jeziorko wkoncu i nie ma ba6ta!
Jeziorko musi byc!
I lofffff słimin' ;)
BUZIAKI I LECE DO WAS!
Hej Armido, aleś Ty zakręcona :D
Dobrze, ze to piwko nadrabia kalorie hehe 8)
Pozdrawiam :*
Moja mama spi a nad jeziorko mi obiecala.. w sumie to ma jeszcze gpdzine ;)
Ale sie najadłam dzisiaj.. ło jaaaa..
S: jajecznica z 2 jaje, 2 kanapki z ciemnego chleba
O: ogórek, kanapka, kotlet z piersi, fasolka szparagowa
K: nie wiem co będzie ale mało..
No i mam ochote na czekolade z orzechami.. mmmmm... pojde kupie chocicaz zblizam sie do 1000 ;)
A co mi tam! :D
BUZIAKI KOCHANE!
No i nie ćwiczyłam..popływam :D
Też sobie dziś zjadłam dużo ach te naleśniki:) a co do czekolady jakos nie mam smaka na słodkie ,zero ,normalnie niemożliwe i nie do pojecia przeze mnie .
Ale chociaż małą tą czekoladę, co? :>
pozdrawiam ;)
Aj Armidko, Armidko :P
NIe dośc, że nas tutaj mało odwiedzasz ot na dodatek słabo wcinasz.
Poobrażamy się wszystkie na Ciebie i tak się skończy oo !
Nawet nie napisałaś gdzie pracujesz .. Co przerzucasz ziemniaki na wykopkach czy może cegły nosisz błehehe ? :P
HEY ARMIDKO!
Widze ze jesteś strasznie zabiegana!! :shock: Jejku! A z tym browarkiem to laseczka nie przeginaj cio :?: :evil: Jesli idzie o Krzyska to wiesz ja mialam tak samo- przez jakiś miesiąc moze 1,5 po poznaniu Łukasza. Wiesz co to jest- obawa przed wykorzystaniem, obawa przed tym że jak juz się w nim zakochasz to On zrobi swoje i da dyla. Ale to jest bardzo zdrowa obawa- dzięki temu caly czas jesteś "w pogotowiu" i czujna. Oczywiście życze żeby okazała sie bezpodstawna :D :wink:
JEDZ ZDROWO I 3MAJ SIE CIEPLUCHNO!!
P.S Jejku rzeczywiście w Olsztynie strasznie dziś gorąco.... :shock:
No wlasnie:D dajemy ci upomnienie:D
masz ladniej wcinac i czesciej nas odwiedzac:D
milego weiczorku;*
jutro widze juz ladny jadlospis:D
E tam, Armida, szalej ile wlezie! :) Oczywiście jedz jakoś rozsądniej, ale sobie nie odmawiaj, bo niby czemu? :) Wakacje są rzadko i trzeba z nich korzystać! Super, że z Krzyskiem się układa, a niepewność to norma na początku chyba... Mówię "chyba", bo ja byłam pewne od pierwszego "zwrócenia uwagi" na Micha, że to on jest tym jednym jedynym :)
Trzymaj się ciepło! A dziś - ja jadę nad jeziorko! Też kocham pływać i żałuję, ze tak rzadko to robię, bo nie mam gdzie!!! wrr!!! Pozdrawiam gorąco! :*
Grubaniu masz w 100% racje :D
Będzie dobrze :D
Dzisiaj
Ś: Serek wiejski, kanapka z ciemnego chleba
O: ryż z tuńczykiem
P: Lody
K: jajecznica
:D :D :D
Nawet kcal nie licze... ;)
Przez jakiś czas jem po swojemu.. zobacze co mi z tego wyjdzie.
Tylko nie obrażajcie sie.. no prosze.. chyba taka okropna nie jestem? :(
Pracuje w akademikach w magazynie poscieli.. ładowac to , przezucac, wiazac, ukladac, wydawac, liczyc i takie tam.. po 300 kompletów czasem na jednym akademcu + koce.. dlatego mówiłam ze ciezkie to bo np 200 kocy to 280 kg :/
ALe nie narzekam.. dobrze jest :D :D :D
Rok temu tez to robilam bo zostalam z niczym.. w sensie pracy :D
FANTASTYCZNIE BYŁO WCZORAJ NAD JEZIORKIEM :D
O jaaaaaaaaaaaa.. pływałam troche ponad 30min non stop tylko.. bo troche zmeczona byłam ale i tak cała happy wracałam :D :D :D :D
To hulahop nie chce dać się okiełznać w dalszym ciągu.. :twisted:
Ja w tym roku jeszcze pracować nie będę, poleniu****ę trochę, ale w przyszłych już wybywam za granicę na całe wakacje hi hi hi :twisted:
Tez mam jeziorko jakieś 2 km od domu ale ja się opalac nie moge i wody się boję więc raczej to nie dla mnie hehe :P
Miłego dnia :*
witaj ! ;*
hih fajna praca, nie pogadasz 8)
Lepsze przerzucanie i liczenie pościeli niż cegieł xD
qrna w sumie słabiutko jesz .. żebyś się tylko potem nie rzuciła na jedzonko..
no ale rozumiem Cię, nie dośc że pochłonięta pracą, to jeszcze gorąco jest i jeść sie nie chce :?
Ja tam dzisiaj 1500 8)
W końu wychodze co nie ? 8)
ty nad jeziorko, a ja nad morze jutro sobie pojadę sesese ! ^^
buziaki ;*
Witam;*
no no no praca fajna:D no ale fakt jesz malutko;P popraw sie :twisted:
Helou!!
Dobrze że nie liczysz kalorii bo to meczące i stresujące jak cholera!! Ale za mało jesz- dziewczyny maja rację :evil: :!: Ja mam jeziorko jakieś 4-5 km od Ketrzyna i tez nie narzekam!! Z reszta przeciez mieszkamy w Krainie Wielkich Jezior nie Armidko- Mazury to maja do siebie- wszedzie jeziora 8)
Milego dnia i jedz więcej!!
No męczace momentami jest liczenie kalorii, ale jak sie nie liczy to mozna jeśc za malutko- tak jak armida :twisted:
no meczace meczace, ale wtedy mamy pewnosc ze nie jemy ani za duzo ani za malo;P
Hello :) Już wróciłam na forum ;) Ja też w tym roku tylko odpoczywam i wyjeżdżam. Za to w przyszłym zamierzam pracować całe wakacje za granicą. Jeszcze nie wiem jaka to będzie praca, ale wiem na pewno, że będzie to w Anglii :)
Oj dużo wczoraj zjadłam.. obiad był inny.. kotlety sojowe, pomidor, bułka
Za to wieczorem czereśnie.. 2 piwa i 3 kanapki jeszcze..
Kalorii że hoho :]
Myślałam że wakacje będą bardziej lajtowe.. bardziej zależy mi teraz żeby nie przytyć przez to. a że jem mało to nic.. wystarczająco.. nie chodzę głodna.. jak podliczam to jest ok 800-900 a jeszcze zawsze są jakieś paluszki niepoliczone, słonecznik, truskawki, cos podjedzonego..
DOBRZE JEST :D
zaraz zamiast nad jeziorko spadywuje do qmpeli się opalać na balkon..hehe.. a nad jezioro później.. popływać ^^
TRZYMAJCIE SIE KOCHANE!
Dzisiaj na śniaodanie kanapka z ciemnego chleba i serek wiejski.. obiad taki jak miał być wczoraj czyli ryż z tuńczykiem a na kolacje jeszcze nie wiem..
W międzyczasie też coś podjem ;)
Pięknie sobie radzisz, Bejbe! :) Jestem pod wrażeniem. Może i niewiele jedzenia, ale grunt, ze się dobrze czujesz. A podjadanie między posiłkami - och, jak ja to kocham! Tu czeresienka, tu truskaweczka, a tu flipsik się zaplątał... :)
Pozdrawiam mocno i zazdroszczę jeziorka!
no pieknie pieknie:D
milego dnia;*
heh to podjadanie jest zabwne :P
Robie to samo tu suchareczek, to gryzek, tu truskaweczka, czeresienka xD
dobrze, że mimo tego że mało jesz dobrze się czujesz.
To nawazniejsze ;)
trzym się ! ;*
Ostatnio się rozpędziłam i przez to nieliczenie jest 1000 już o 16.. a zaraz obiad :D
TUŃCZYK WKOŃCU :D
Wczoraj z tuńczykiem mi nie wyszło.. była kajzerka i troche surówki :/
Potem jeszcze jadłam.. ponad 1000 było.
Od poniedziałku licze kalorie te przeklęte.. fajnie byłoby zgubić coś jeszcze do obozu :D
Z hulahopem ostatnio nie walczyłam.. zniechęciłam się na chwilkę ale już mnie znowu na nie bierze..
Jak ja mam z nim rozmawiać? :]
Nie spalam z wczoraj na dzis w domklu dlatego juz nic nie pisałam.. dzisiaj tez nie spie w domu.. :D :D :D
WAKACJE :D
A w przyszłym tygodniu znowu pracuje.. ale w czw popołudniu już jadę na Węgorzewo :D
Ol jeeeeeeeeee :D
2 qpele to juz pewne.. jedna kombinuje kase cały czas..ale powinno się udać.. ma fajniastego wuja ^^ :D
Zwazę się jakoś pod koniec tyg.. mam nadzieję że będzie dalej ledwo dociągało do 70.
BUZIAKI!
A no i fajnie się opaliłam na balkonie :D
I kolege nowego poznałysmy.. zagadałam bo był na balkonie obok ^^
HEEEJ!
FPADŁAM ŻEBY SIĘ POŻEGNAĆ!! JADĘ JUTRO DO ITALII!! BUZI WIELKIE! BĘDĘ 17 LIPCA ZPOWROTEM!
hih kolega na balkonie obok ? :P
ja mam taka wredna sąsiadkę po prawej, a po lewej nie ma drugiego balkonu bo na skraju mieszkam xD
heh na poczatku też nie potrafiłam sie z hula dogadać.
Ja mam takie dośc małe i ostatnio jak byłam z hipermarkecie poszłam z qmpela na dział z zabawkami, wzięłam sobie takie wielkie i zaczełam krecić i skończyć nie mogłam xD
łatwiej jest tylko trzeba robić bardziej zamaszyste ruchy tymi bioderami :P
;)
buźka ;*
Witam;*
hi hi podryw na balkonie:D
a jak tam dietka;>
milego dnia;*
No, no, nieźle Pani sobie tutaj pozwala! Flirty na balkonie? A co z Krzysiem? :):):):)
Hihihihi...
Miłego dnia, kochana!!! Trzymaj się ciepło!
http://img256.imageshack.us/img256/5...aaaaaa20ys.jpg
Nie ma diety.. przynajmniej wczoraj o takiej nie może być mowy ;)
Znowu mój mały odchył..ale tylko do poniedziałku.. no i dzisiaj na śniadanie podsmażany makaron.. na obiad zupka chińska.. ale dobra była :P
I'm happy :D
Lece do was :*
Kolega zbalkonu mił byc ryczącym sexem a okazał się zmokłym herbatnikiem.. no ale cóż.. ni edla mnie herbatniki ;)
Fajna składanka ;)
Masz śliczną twarz ;* i w ogole nie wygladasz na tyle ile ważysz !
ajj
w wakacje trzeba się pozakręcać 8) najlepsze czasy, wiec korzystaj korzystaj 8)
Wiedziałam że to TEN odchył.. wczoraj cały dzień jadłam.. ło matko.
Czego to ja nie jadłam.. nawet kanapki, cukierki i kisiel o 23.. i wcale nie czułam się najedzona przesadnie.. jeszcze miałam na cos ochotę :oops:
Niech już będzie poniedziałek ;)
A żeby było fajniej w te wakacje to właśnie jestem.. CHORA!
Mam gardło do wymiany.. :(
Oddam w dobre ręce.. chce sie ktos zaopiekować? xP
A imprezka miała dzisiaj być.. no i w poniedziałek do pracy.. w czwartek do węgprzewa.. ło matko..
Muszę sobie wbić do głowy -> ZERO FLIRTÓW NA BALKONIE!
Nie lubie zmokłych herbatników.. ;)
ożesz qrczesz :!: To jak Ty się przeziębiłaś koleżanko :?: Zimne piwko i lody :?:
heh pewnie zaszkodziły Ci wieczorne eskapady i imprezki cio ? ;)
ja niestety nie zamienie się na gardziołka, bo moje działa znakomicie i bez zastrzeżeń xD
zdrowiej skarbie i wracaj "na dobrą drogę" w poniedziałek :P
buźka ;*
Witam;*
gdzie ty sie przeziebilas co;>:D
zdrowiej szybko
W przyszłym tyg 1200kcal i nicniejedzenie w Węgorzewie...
Co jest ? :>
nie udało się czy coś .. ?
Nie ma diety..
Przepraszam was.
Wróce.
Trzymaj sie!
A do Wegorzewa tez mialam pojechac z ekipa na IRE :P
Ale nie wypalilo.
Pozdro
Armidko wpadam żeby się pożegnać ;)
Wracam za 2 tygodnie.
Mam nadzieje że w tym czasie, jak mnie nie bedzie to bedziesz się dzielnie trzymać :!: ;)
Baw się dobrze i korzystaj z wakacji ile wlezie 8)
buźka ;*
Kochana Armido! Ja też miałam przerwę, napady niemal codzienne, etc. A teraz się znowu biore do poprawnego wychodzenia. Trzymam kciuki, zeby i Tobie sie to udalo. DASZ RADĘ, BEJBE! Buziole.