Wątek: EfCiA sKoŃcZyŁa Ze SłOdYcZaMi /AgA771NiE PrZyTyJe:)

gratuluje 5 zdolne dziecko !!


no warto , warto sie pomeczyc do tego czerwca a pozniej zaszalec !!
hihihi byle do wakacji ]:=> ja juz zyje Hiszpania a to jeszcze 5 miesciey ;o

dobranoc ;*

Zamieszczone przez hiphopera

no warto , warto sie pomeczyc do tego czerwca a pozniej zaszalec !!
hihihi byle do wakacji ]:=> ja juz zyje Hiszpania a to jeszcze 5 miesciey ;o

to moze razem bedziemy odliczac
ja odliczam do konca czerwca
a Ty

Ewuś, gratuluję tej piąteczki ... wiedziałam że tak będzie
dobranocka

Efciu dziękuję za odwiedzinki w moim pamiętniczku
I gratuluję piąteczki
Ja chciałabym schudnąć do kwietnia ale przy ilości słodkiego ile spożywam w trakcie diety to chyba nierealne dlaczego nie mogę przestać, dlaczego to jest silniejsze ode mnie

no ba we dwojke zawsze razniej ;p Ja chyba sobie dluzej poodliczam Bo mam w planach wyjazd na lipiec nie wiem jeszcze kiedy dokladnie bo w biurach nie ma ofert ;p a musze jakos to zrobic cacy bo po Hiszpanii 3 tyg w gorach

Beatko...czekam na gadau dzisiaj na Ciebie

Asiu...ja już napsiałam u Ciebie na wątku o tych słodyczach...jestem pewna że ejśli bardzo bedziesz chciała przestac jeśc słodycze to przestaniesz

Hiphopus...to naprawde mozemy ropocząc odliczanie bo ja tez planuje wyjechać tak w okolicach początków lipca

aha...dziś tłusty czwartek ....kurcze.... a ja sie oblizuje na mysl o.....

parówkach sokołów fitness
chodza za mną już od kilku dni....tym bardziej mnie nęcą bo nigdize ich nie moge dostac ....dlatego ruszam z rana na polowanie
a pączki...phii ....tego dzis bedzie tyle wokoło, ze zdąży mnie to znudzić zanim najdzie mnie ochota :P
a tak na serio...to na szczescie nie lubie pączków i raczej nie zjem...bo w zamain wole coś smaczniejszego
:P :P :P :P

hej Efciu

parówki fitness są u mnie w hipermarkecie

a co do pączków to w sumie też od rana trąbią....a przecież normalnie to ja się też pączkami nie podniecam...więc czemu teraz musiałabym go zjeść...bo tradycja?? hmmm...grunt to znaleźć dobrą motywację do niezledzenia pączka, tak żeby być w 100% pewnym swojej decyzji

a co do lata, no to zbliża się...więc trza się ruszyć trochę...z dietką i gimnastyką...i schudnąć!!!

ehh...hiszpania takiej to dobrze

u mnie nigdzie nie ma tych parowek !! a skzoda bo takie 2 malutki cieniutkie maja 200 kcal co ja je jem oO wrrr !!!

z kazdym dniem coraz bardziej chce juz wakacje . sama mysl o tym wyjezdzie sprawia ze sie rozplywam


ja zjem sobie paczka jak wroce ze szkoly po drodze jakiegos dobrego sobie kupie . W domu narazie sa z roza Mama dostala od jakiejs pani wlasnej roboty ,ale nie ciagnie mnie

Miłego dnia;p

no i kolejny skep w którym kiedyś były te parówki a tu już nie ma
czy w Rzeszowie tylko ja dbam o linie
ale moja wyprawa do oddalonego Intermarche opłaciła sie bo kupilam sobie racuszki z otrąb sante...i dizś bede robić ....
poza tym jakąś rybe w galarecie bo mnie ciagnie diabelsko do białka zwierzęcego

Hiphopuś...moze napsizemy protest to firmy sokołów

Korni...o tak trabią i beda trabić... ehh..za jedzeniem pączków to nigdy nie przepadłaam...ale taka tradycja to jadlam...a teraz wole nie zapychać się niesmacznymi dla mnie kaloriami

Witaj Ewuś
cieszę się, że wróciłaś i czekam na okazję, żebyśmy mogły pogadać
ja niedługo wychodzę do lekarza, więc na Dietce z doskoku, gg nawet nie usiłuję włączać teraz, bo napewno bym wpadła po uszy... teraz muszę troszkę się przygotować, żeby lekarza nie wystraszyć
ale obiecuję odezwać się jutro... sama zresztą czekam na tę rozmowę bardzo
całuję Cię mocno w czółko kochanie