Wątek: Witaj pamiętniczq!! :))

Postanowilam zalozyc tutaj pamietnik..mam nadzieje ze mi pomoze w sumei zaczelam walke z 10kg 2 dni temu.. ale nie wiem do konca ile waze:/bo u siebie na wadze jest 59 a u kumpeli 56.5 :/ ale przyjme tą swoją wage dzisiaj zjadlam troche duzo:// ale mam nadzieje ze to spale na rowerq no..a dzisiaj nie zamierzam nic juz jesc bo obiad jest moim ostatnim posilkiem, zreszta nie jestem głodna jesli pije duzo wody... a wieczorem zazwyczaj sie ucze lub ide pobiegac wiec nie jest zle dzisiaj wyjatkowo biegalam rano, no i 45min aerobicu w domku do jutra !!

Ehh, z tym bieganiem rano to u mnie ciezko, nie moge sie wystarczajaco zmobilizowac
Na jakiej diecie jestes? Powodzenia zycze i pozdrawiam

hmm nie jestem na zadnej konkretnej diecie sama sobie wyznaczylam co bede robila... kurde:/ zjadlam dzisiaj 3 jablka i mam wyrzuty sumienia...co jest? :P tzn nie tylko to! ale po obiedzie mialam nic nie jesc a jadlam :/ ale to tylko owoce...nie? :P i chyba nic sie nie stalo? jutro juz nie jem ! :P bo zas mam jakies napady i chce zrezygnowac...NIE !! NIE NIE NIE DAM SIE))) BEDE CHUUUUUDA:P

yhh narazie nic nie schudlam bo weszlam na wage zeby juz ostatecznie sie dokladnie zwazyc...a jutro rano sie zmierze zeby miec porownanie za jakis tam czas dzisiaj troche zawalilam:/ zjadlam 5 michalkow nie moglam sie powstrzymac ale... jakos to bedzie i postaram sie pwostrzymywac na sniadanie zjadlam jogurt (150kcal) a na obiad zupke kapuśniak;D i jedno jabluszko i juz dzisiaj nic nie zjem...no moze 1 jablko. A wlasnie skonczylam cwiczyc... uufff... tragedia a wieczorkiem rowerek)) papapa;** powodzenia;P

Hej! dzisiaj powiedzmy ze jest troche hmmm... chcialam napisac lepiej, ale chyba jednak nie. Znowu te slodycze mna zawladnely ale nie zjadlam duzooo poza tym na sniadanko hmm ok 300kcal a na obiad kapuśniaczek) to malutko kcal ma wiec nie przekroczylam 1100kcal, a i cwiczylam troche 45 ostrego aerobicu;D oraz 3h spacerku ) no a zaraz ide jezdzic - 30 min na stacjoarnym rowerQ... wypilam 1.5l wody i juuuz nie moge:/ nie znosze wody a od jutra przerzucam sie tzn dokladam do napojow moj ukochany niskokaloryczny soczek pomidorowy z hortexu mmmm PYCHOTKA!!I jak syci papapa)) 3majcie sie