-
Moja droga , otóż to. Ja doskonale wiem dlaczego oni tyle tylko wiedzą. Napisałam o naszych uczelniach, bo byc moze najwyzszy czas uczyc konkretnie, a nie" na złote raczki". Może należałoby troszkę bardziej specjalistycznie kształacić,a nie tak ogólnie. Jak widać ,Amarykanie i nie tylko dobrze sobie radzą, to i my może sobie poradzimy. Tak czy siak uważam,że nasze uczelnie uczą zbyt wszechstronnie i zbyt ogólnie.Zawodu ludzie po studiach muszą uczyć się pracując.
Miłej niedzieli,dobrego odpoczynku.
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...palac_w_11.jpg
-
hej mady!
wróciłam z nartek
wypoczęta, trochę opalona :)
i od jutra zaczynam zajęcia :?
nie chce mi się, odzwyczailam się
a podobno teraz same masakry doszły
i niby cieżko jest :?
echhh
ale dzisiaj jeszcze mam wakacje, no nie?
i martwić zacznę się najwyżej jutro ;)
a teraz muszę trochę poczytać te ksera, które dostałam
no a zaraz do kościółka
wieczorem może do kina pojedziemy, jeżeli wyjdzie nam
bo musimy Walentynki odrobić ;)
buziaki i miłej niedzieli :*
-
:arrow: agasku jak dobtrze ze juz jestes!!!!! brkowalo mi Cibie!!!!
ja na aerobicu wlasnie bylam...ale nawet sily skakac nie mialam ale dlalam z sibie wszystko....nalozylam tapete bo wygladam jka upior od tego zmeczenia i jeszcze przytylam a kklienkii chca Cie zawsze swieza piekna i usmiechnieta widziec....za tydzien, drogie panie....
wczoraj wieczorem nerwy puscily...rozplakalam sie ok2 ze tyle sie uczylam a w glowie pustka zostaje....nie wiem mam chyba jakies mole w mozgu...i poplakalam i poszlam spac...tak bardzo mi zalezy zeby zdac...mam jeszcze trzy dni....i dwae gzmainy...wlasciwie dzis gdy juz sloneczko troche wyszlo pomyslalam ze ta wiedza na pewno jest tylko musze ja odswiezyc i przstac se tak stresowac bo mnie to blokuje....trzymajcie kciuki kochane....od piatku wracam ostro do diety.....1200 i sport...bede ograniczyc wegle ale na razie zadna sb...czuje ze musze podreperopwac organizm...a tych zakazow tyle na sb i jeszcze jak mies asie nie je to jakos nie tak...moze za dwa tygodnie sprobuje...Bo moim marzeniem jest na wilekanoc jakies 65-67 zobaczyc.....
trzymajcie sie...milej niedzieli...
:arrow: agasklu ja bede walentynki wczwartek i sobote odrabiac....bo sie uczylam w walentynki i mojego skarba nie bylo....ale dzis wraca....jak sie ciezse!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
hej niunia!
Wybacz ale nawet do siebie nie zagladalam bo czasu jak nic nie mialam. ale ciesze sie bo nie mialam czasu na jedzenie, waga skace jak oszalala, smutam sie i tesknie, ale co ja tu bedzie marudzic.... wykukam Cie na gg!
trzymaj sie dzielnie i odpoczywaj ! 25 nie jade do leuven bo christfo musi racowac wiec napewno do brukseli moge rpzyjechac a moze jednak wpandiecie do mnie do puurs na pyszna kawunie i herbatke i cos dietetycznego do jedzonka? ? :) czekam na odpowiedz i kurde jak ja tesknie.. ja nie moge jak cholera...
spij pieknie!
no w koncu agasku a ja biala jestem jak sciana! :(
-
-
mady milego dietkowego dzionka.
ale mnie doly trzymaja ja nie moge ale sie nie dam o nie!
kurde ja na zakupy chce! :( a kasy nie mam :cry: :cry:
-
:arrow: meggi wiec z Christofem nie mozesz byc??? wiec nie oprowadzi nas po Brukseli :wink: ??? megus ja kuje ciagle i wejde na gg na spokojnie na pewno w piatek!!! wieczorem...wiec sie na pewno spotkamy tylko nie wiadomo gdzie jeszcze... oj mowie Wam wymowek ciagle szukam zeby sie nie uczyc bo juz dosc mam...ale tyle sie uczylam ze w dwa ostatnie dni no przeciez nie wymiekne, nie???
megus i nie smutaj sie .....bedzie dobrze mysl o spotkaniu naszym sobotnim....
waga duza....chudnac bede za pare dni...trudno!!!!
:arrow: karolka dziekuje za wiosne!!!1 pozdrawiam i milego dnia....
-
hej :)
ja dzisiaj taka wymęczona jestem, pierwszy dzień zajęć, zaspałam, głowa mnie boli od samego rana :(
do kina nie pojechaliśmy. może dzisiaj. szzczerze mówiąc nie chce mi się nawet ;)
najchętniej poszłabym spać i spała do jutra ;)
ale powinnam chociaż przeczytać jakieś notatki na jutro
tak.
ćwiczyć nie będę. sił i chęci brak.
może jutro. powinnam powiedzieć: na pewno
nie wiem ile zjadłam. chyba z 13oo... postaram się już nie jeść
może grejpfruta na kolację
bo teraz czuję się obżarta- przed chwilą wsunęłam porządny obiad
chyba mi starczy ;)
miłego wieczoru
i mady trzymam za Ciebie kciuki! mocno, bardzo mocno :*
-
mady nie dam rady z chrstofem przyjechac, ja bede w ten weekend w leuven , moze tam przyjedziecie jeszcze raz na chwilke, tak juz blisko do naszego spotkania i tak bardzo chcialabym Cibeie poznac!
postanowialam nie zatanawiac sie juz i nie czekac na zmainy i podjac decyzje o zmianie...
poprosilam ingrid dziewczyne rafa brata christofa i w piatek juz pojade do leuven i zosatne do niedzieli, amam nadizeje ze chrsitof bedzie grzeczny przez te dni, kurde boje sie jak cholera...
boja juz ne wiem co robic.
obym tylkoi dizs znow nie zbladzila dzis wieczorem, zno wbede sama, a wtedy jest najgorzej , plus smutek.. tragedia.
nie smutams i ejuz tutaj i lece gotowac obiad! papa
-
megi, co się znów dzieje z Tobą?
Słonko?
mady: jak dzisiaj? jakiś egzamin? bo ja już nie wiem, kiedy kciuki tzrymać :roll:
mów jak poszło :)
ten tydzień i już koniec masz, tak?
u mnie się zaczęło dość ostro :?
w tym semestrze naprawdę będę musiała się uczyć :(
(hihihi zawsze tak mówię :twisted: )
miłego popołudnia :*