moze lovly ma duzo pracy :roll: ale jesli zrezygnowała z diety to ma w dupe :twisted:
ide chyba zrobic to co powinna zrobic buraczeq czyli ....dżemka :p
Wersja do druku
moze lovly ma duzo pracy :roll: ale jesli zrezygnowała z diety to ma w dupe :twisted:
ide chyba zrobic to co powinna zrobic buraczeq czyli ....dżemka :p
Buraczeq no dobrze, że nareszcie jesteś :D Zdjęcia masz zajebiste, ślicznie ywglądasza, ja na Twoim miejscu już bym nosiła spódniczki :wink: Gratuluję zaliczenia sesji :P Dietką się nie przejmuj, w końcu mózg potrzebował energii, żebyś mogla myśleć :wink: Wiem, że teraz ładnie wrócisz do poprawnego jedzenia, jakby co, to będę Cię pilnować :twisted:
jestem jestem Slonka Moje:) Czytam Was na biezaco, ekstra fotki buraczka tez widzialam:)
Kiepski nastroj mi juz minal(na szczescie sloneczko juz czasem przyswieci, a jego mi brakowalo najbardziej), ale teraz dla odmiany od 3 tyg albo jestem w pracy, albo wracam po nocy albo ide na noc, wiec nie mam ani dnia wolnego zeby miec tak calutki dla siebie. ale do Was na dobre wroce dopiero pod koniec lutego, bo jutro tez nocka, we wtorek nocka, w srode jade do mojego ukochanego Misia, wracam w piatek, w sobote praca, w pon jade na 2 tyg do Łodzi na szkolenie wojskowe :lol: tak tak, pielegniarki tak maja, od 1,55 r jestem sobie w rezerwie, ale przypomnieli sobie o mnie, ale w sumie sie ciesze zawsze to cos dobrego, mam nadzieje ze nam tam zrobia jakas gimnastyke hihih;)
z dieta kiepsko....slodycze, normalne jedzonko...ale mysle ze to przez ta prace(cale 12h na nogach) no i nie ma szans zebym nie zjadal czegos jak wracam o 20 no bo wczoraj caly dzien w robocie, dzis tez 12 godzin chodzenia i te mrozy tez chyba cos do tego maja, bo jakos tak chyba instynktownie organizm chce jesc, zeby bylo cieplej(tak sobie to tlumacze, na cos trzeba zwalic hihih).
Bylam tez tydz tamu na aqa aerobiku, suuuper sprawa, ale dopiero pod koniec lutego kupie karnet (z ww powodow) :D
Pozdrawiam Was i zapewniam ze nie zapomnialam i dzieki za troske o mnie, bez Was to bym nie schudla od poczatku ani pol kg, DZIEKI ze jestescie!!!!
Buziaki dla Was wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cmoooook!!! :wink:
:) no to Buraczku widze że w życiiu zaczyna Ci się powoli układać... to tak jak i chyba mnie :)
u mnie na wadze 65-66kg :?
ale to tylko i wyłacznie moja wina :?
ale spoko damy radę :D ;)
kurczaki miałam tyle rzeczy napisać i już nie wiem
tyle się u mnie dzieje ostatnio... że chyba czasem sobie myślę, że zdecydowanie ze dużo :?
w sumie to zazwyczaj pozytywne rzeczy ale.. zmęczona jestem tym wszystkim ...
wczoraj miałam półmetek :D impreza taka :D:D:D:D:D
dziś też poza domem <w knajpce ze znajomymi>
jutro na kurs tańca znów
za tydzień w sobotę na studniówkę (!!!!!!!) (ale mety wogóle zostałam zaproszona w ten czwartek <lol2> :D:D hehe
ehh a w przeciągu tego tygodnia co się będzie działo :roll: :shock:
aż się sama boję tyle tego wszystkiego zaplanowanego znó że łoooo :?
ehh
ale w sumie... gdyby tak nie było to chyba bym narzekała że ciągle siedzę w domu
a tak to narzekam że nigdy mnie nei ma w domu :?
co ostatnio nawet mnie samą irytuje :?
ale ogólenie chyba pozytywnie ;)
gdyby jeszcze tak waga np 64gm pokazała :roll: ehhh... ;)
gdzie Was dziewczynki wywialo??????
raz dwa reanmacja posta!! a ja zbieram sie do pracy...:(
lovelasku jak sie juz wypracujesz to zlituj sie juz nie bedzie :twisted: pilnujemy sie bo wakacje tuz tuz ...
Asinka fajnie ze juz jestes :P .
buraczeq gdzie Ty jestes co???mialas juz bywac czesciej ? znowu kogos poderwalas ?;)
Asinka, Ty to sie wybawisz :D
Buraczek to pewnie świętuje zaliczenie :D
wybawie wybawie ale jakie są skutki ;) oj oj ;) łydki to tak mnie wczoraj bolały że myślałam ż epo schodach nie zejdę (mieszkam na piętrze ;) )
a ta sie znów gdzieś szwęda ja wam to mówię ;)
kurcze ostatnio mam.... mam coś co mi się nie zdarzało aż tak często NIGDY!
mam... najzwyczajniejsze napady obżarstwa jak się dorwę do płatków czy chleba czy czegośtam ;) to jem i jem :(
masakra :(
co ja mam zrobić?!
do tego cały czas <nawet pojedzeniu> czuję sięgłodna :?
nei wiem co mi się dzieje, mam ochotę w końcu rzucić to wszystko i zjeśc to na co tylko mam ochotę :(
nie wiem jak sobie mam z tym poradzić?
HELP!!!!!!!!!!!!
dlaczeog zawsze jak mam faceta przestaje mnie dieta interesować :?
holender no!
:(
HELP plisssss :?
Asinka, ale to co zjesz, to spalisz przy tej zabawie :P
Asinka bądz silna !!!!!!:)
Dasz rade ....pomysl ze na tym turnieju tanca to gwiazda musisz byc ;p