ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

Asinka!!
nie założenia tylko plan, który będziemy realizowac!!!! nie ma , ze boli!!!

wiosna może kiedys wreszczie się zjawi i jak zrzucimy wreszczie te kurtki i grube swetry to jak bedziemy wygladac?? :?

ja się zdiś rano załamałam waga, ale... jak wróciłam i weszłam jeszcze raz to było juz kg mniej wiec... może wreszczie woda zaczęła ze mnie uciekac, ta która się nagromadziła przez okres... :? hehe.. ale się pocieszam :)

zaraz zjem obie warzywka plus rybke :)

Ciasto rozdałam... jeszcze dla Arusia zostało.. może przyjedzie wieczorem to je sobie zabierze :)

Pris nie martw sie.. widze, że JOJO ostatnio niexle sobie pozbierało plonów... bo i u mnie też :? ale już.. zebrałam się i walcze!!
Noe to się Ciebie tez tyczy :)

wiecie... marti mnie tylko kłucie po dolnym prawym żebrem... chyba wątroba... baaardzo boli :(

pris: i Ty jojo :roll:
osz kurde, nie chcę jojo ;) ;) ;)
skopmy mu tyłek!!! :twisted:

buraczq: wątroba to od alko ;)
przyznaj się mały pijaku ;)
idź się przebadać okej?
na pewno to nic poważnego, ale lepiej działać!

no ja idę się pouczyć, potem ćwiczonka :) nie wiem ile czasu będę miała, ale postaram się chociaż pół godzinki :)
potem mała kolacja (jeszcze 15o kcal mi zostało)

miłego popołudnia :)

Agassi helou :) Ano ja też jojo i to spektakularne w skutkach... :oops: Cóż, wiosna obnaża, strach się bać co to będzie jak wychyną moje zwały :shock: Znowu będzie wstyd..

Asinka na niektórych właśnie ćwiczenia które się lubi i nie nużą działają lepiej niż żmudne liczenie kalorii. Ja tam jak nie ma nade mną bata samokontroli to koniec - zaraz byłby Ikar, rogalik 7 days i strips menu w KFC. Fastfood moja zguba :cry: I to nie dlatego że lubię, tylko smaczne, szybkie, wszędzie dostępne. Ech.

Buraczq jeśli kończy Ci się albo skończył @ to powinnaś mieć już wagę całkiem stabilną. Jakie to cudowne uczucie jak nagle się człowiek czuje taki lekki bo w trymiga schodzi 2kg wody ;)

pozdrawiam

dlaczego On zawsze odzywa sie wtedy kiedy juz o Nim zapomniałam i mniej więcej ułozyłam sobie zycie uczuciowe??
dlaczego tak miesza??

boje się...
że znowu popsuje to co próbuje stworzyć z Arkiem...

wystarczył jeden telefon.. i ten Jego słodki głosik...
ma zadzwonic przed weekendem... chce się ze mna zobaczyc... tak po koleżeńsku...

boje się...
wszytsko wróci...


Daniel...

w takim razie może pogadaj z D. i jeśli bedziesz mieć na tyle siły poproś go żeby sie do Ciebie nie odzywał ...skoro jego osoba jest w stanie Ci zepsuć wszystko a potem zwiać to czy warto ryzykować????
a własnie kto to mnie zaczepiał wczoraj z Twojego gg ??? :lol: i jeszcze jak sie oburzył że Twój chłopak a nie kolega :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ostro coś popiliscie :P

co do dietki buraczq ....nie jestes sama w tym ...

Cytat:

---

weszłam na wage i.. załamałam się ale nie napisze Wam ile zobaczyłam... po prostu mi wstyd

---

no cóż ... chyba ta waga podziałała mobilizująco ... bo zwróciłam sobie kilka ładnych kilogramów z przed paru miesiecy :cry: a też chyba sie nie przyznam bo wstyd ....

ojj dziewczyny, co ja tu z Wami mam :roll:
nie marudzić mi!!!

niech już ta wiosna przyjdzie, bo widzę, że macie dosyć...

ja za dwa miesiące zmieniam tabletki anty
bo się poważnej depresji nabawię
o ile już jej nie mam :? :? :?

kuźwa no

i nie ide na tańce, bo mi dzisiaj napisali, że grupa już jest zamknięta <płacze>

i nie zdałam anatomii- do poprawy w maju :(

średni dzień :?

buziaki

zaczynając od dietki... dzisiaj dobrze :)
:arrow: kaszka ryżowa jabłkowo-gruszkowa na mleku 0,5% (200)
:arrow: 300 g bigosu (400)
:arrow: 300 g warzyw, 100 g mintaja, łyżka oleju (230)
:arrow: mały oscypek (70)
:arrow: kawalatek kabanoska (100)

były jeszcze trzy kawy z mlekiem, ale.. tego mleka to w sumie może było 100 ml czyli 35 kcal...
wiec ogólnie około 1100 kcal :) jest dobrze :D


a teraz tak...
Marlenko przepraszam za wczoraj :) to Arus z Tobą rozmawiał i my nic nie pilismy :P
pisałam konspekt a on się nudził... i dorwał sie do kompa a ja zapomniałam wyłączyć gg :?

Agassku a jakie teraz bierzesz?? bo ja chyba zaczne się znowu nad nimi zastanawiac :?

po pierwsze gratuluję 1oo-nej stronki :D :D :D

a co do tabletek, ja biorę Novynette
ale... nie polecam :?
choć na każdego inaczej pewnie działają

zresztą trochę nie wiem na jakiej podstawie mi je przepisali

dobranoc :)

ja tylko chciałam się pochwalić, że na wadze jednak znowu 69 kg :) tamto 73 musiało być spowodownae okresem :? ale wystarszyłam się i to był niezły kopniak żeby wrócić na diete!

dzisiaj kawka z mlekiem i kaszka na śniadanko było :)

znowu jestem mega niewyspana... po pierwsze to wczoraj spałam tylko 3 godziny bo Aruś cała noc o cos pytał, gadadał, albo o 2 w nocy odgrzewałam mu gołąbka i pieczone udko :)
straaaaszna gaduła z Niego :P
rano wstałam tak zmięta, że lepiej nie mówić... praktyki, potem obiad i zaraz na korki... wróciłam wieczorem i siadłam do konspektów... skończyłam minute przed... 3 !!!
za to dziś wstałam o 11.30 :)

to musi być dobry dzień :) oby tylko nie było nasezj opiekunki z uczelni... :(

mam nadzieję, że dzień był udany :)

cieszę się, że na wadze znów 69 kilo :)
ale też dobrze, że takiego kopa motywacyjnego dostałaś... ;)

buziaki