a co tu tak cichutko ?????
buraczeq gdzie jestes ????:)
Wersja do druku
a co tu tak cichutko ?????
buraczeq gdzie jestes ????:)
marlenka buraq nasz tez grype ma.
i biedna sama jest. wiem to z jej pisu na gg. trzymaj sie duza! ja tez sie postaram :)
grypunia mnie meczy kaszel ten mokry od dzis i ciezkie pluca ale ja dammu rade! dzis urodzinkikolezanki. impreza niespodzianka.oby dla mnietortu braklo :) znow przed impreza sie najem :)
buzki i trzymajcie sie dzielnie!
u mnie......................
70kg wagi
powrót praktycznie do punktu wyjścia.... :(
masakra :(
Jestem! kochania Wy Moje! ;*
i niestety tak.. znowu jestem chora :(
najgorsze, że wszyscy zganiaja te moje ostatnie choroby na moja diete i... mysle, że mają w tym troche racji... :? tej grypy nie moge wyleczyc już od połowy grudnia :(
ale dam rade :P
zaczęły mi się praktyki i nie jest wesoło :?
cały czas siedze po uszy w papierach :? wczoraj do 2 w nocy uzupełniałam sprawozdania z hspitacji zostataniego tygodnia a dzis ślęcze nad konspektami... te praktyki jakoś pzreżyje, ale pisanie konspektów=NIE!!!
Dietke tak troche trzymam troche nie... jem nie wiele, ale.. nadrabiam słodyczami :? musze chyba znowu zacząć łykać ten chrom... :? pozatym.. to chyba troche z samotności... bo wszyscy powyjeżdzali na praktyki do siebie a ja zostałam tu :(
Marlenko.. z Krzysiem juz sma anie wiem... wczoraj wieczorem napisał jak sie czuje... i odpisałam, zeby sie nie cieszył bo jeszcze zyje.. i potem cos napisał ze sie martwi wiec.. odzew że i tak nie uwierze :P
i potem zrobiło mi sie głupio bo napisał, ze zrobiło Mu sie przykro i że skoro niechce to nie musze wierzyc wazne, że on wie, że sie martwi... już wolałam nic nie pisac...
Za to Aruś dzwonił dwa razy w nocy i prosił żebym przyejcahła.. zebym nawet sobie książki wzięła i uczyła się u Niego bo... on chce tylko na mnie patrzeć :) wariat jeden.. ale On wie, że jeste Krzys... no nic.. zobaczymy :)
Jutro pierwsza prowadzona lekcja na tych praktykach.. :P
Asinka.. no no... to chyba nie w ta strone miało iśc, co?? kolejny raz się mobilizujemy czy nie?? ja czekam aż śnieg stopnieje to bede mogla biegac z kumpelą :)
mobilizacja
ja już zapowiedziałam mojemu lubemu że będziemy biegać... :)
on się zgodził
i powiedział że mnie będzie pilnował z jedzeniem
bo go o to też prosiłam... :?
ale aż mi wstyd teraaz bo mu napisałam że chyba się nie umiem opanować jeśli chodzi o jedzenie :?
lipka :?
ehh
od jutra pełna mobij\lizacja ...
a Ty Burczaku widzę że faceci Ci tylko w głowie... mnie eden jak na razie i może niech tak zostanie ;)
ty też się kotuś na któregoś wkońcu zdecyduj ;)
buźki
idę się przebrać bo zaraz mój luby przyhodzi :D
Hej dziewczynki!!!!!!
ja znowu ostatnio bardzo zapracowana jestem, ale czytam was caly czas:) , choc w sprawach sercowych Buraczka sie juz pogubilam :wink:
U mnie po staremu wszystko, choc waga nieublaganie stoi miedzy 67 a 67.5 ehhh, ale zawzielam sie i w wielkim poscie nie jem slodyczy zadnych, narazie sie trzymam. Zapisalam jeszcze sie na aqaaerobik, faaaajnie jest, wiec laczmy sie i nobilizujmy dalej na wzajem, bo nie wiem jakim sposobem ale do lata chce wazyc 60-62 kg, UDA MI SIE?? :lol:
Buziaki dla was wszystkich kochaniutkie!!
czesc dziewczynki ! ja postanowiłam nadrobic zaległosci na wątkach i zostawić po sobie ślad ...
buraczeq widze ze u Ciebie duzo lepiej niż u mnie z tymi facetami ...a pamietasz Tomeczka o którym Ci opowiadałam ze znam go z czata juz kilka lat ...opowiedziałam mu o J. i powiedział mi ze dostałabym 100 zł za opisanie tej historii w Fakcie hehe kochany rozbawił mnie :lol:
asianka :twisted: :twisted: :twisted: chcesz dostac w dupe ??????!!!! od tej pory nie to tamto tylko dajemy z siebie czadu maxymalnego :twisted: ! w koncu juz niedługo lato ;p chyba nie chcesz zeby Twój mezczyzna na basenie ogladał sie za szczuplejszymi kiedy Ty nie patrzysz ?;p
lovelasek ja też sie na aqua zapisałam -super sprawa :)! No i relaxuje :) ! To zapracowana dzieczynko wtedy mozesz sobie odpocząc co nie? ;)
lovly: uda się :) ja do lata chcę ważyć 58 i też musi mi się udać :)
asinka, marlenka: powodzenia!
buraczq: Ty na pewno sobie świetnie radzisz na praktykach :)
a o dietkę się nie martwię, może bardziej o to, że znów jesz za mało, hm?
miłego popołudnia :)
ja zmykam do ksiązek
no! i tak ma być!!!
Asinka! ja się baaardzo ciesze, że podejmujesz moje wyzwanie! musimy sobie postawić jakieś realne cele :)
np. może dajmy sobie czas do 19 marca żeby miec 68?? co Ty na to??
ja chyba jednak będe się spotykać z Arkiem... a On ma zajebiste ciałko :P wkoncu jest po dietetyce i jest trenerem osobistym :? ale wkurza mnie to, że mi mówi, że jestem idealna i mam wspaniałe ciało... bo mi się tam ono wcale nie podoba!
Lovly! Kochanie a gdzie i za ile Ty wytrzasnęłaś ten aquaaerobik?? może tez bym się zapisała?? :P wogóle to ciesze sie, że sie odzywasz od czasu do czasu :) bo juz myślałam, że utonęłaś w marzeniach o ślubie :P
Marlenko u mnie to tak średnio na jeża z tymi facetami... Krzysiek ma dzisiaj przyjechać a.. chyba juz tego nie chce... troche mnie denerwuje to, że nie ma dla mnie czsau kiedy jestem chora i nagle proponuje, że... przyjedzie na noc!!! :? ja nie wiem co on sobie wyobraża, ale napewno na noc NIE ZOSTANIE!! ja mam dużo roboty a pozatym... nie chce!
Za to... :P chyba zaczyna mi zależec na Arku... i wiem, że Jemu tez zalezy... ale.. no zawsze sobie znajde jakies 'ale' :P
Agassku mój kochany! ano jem :) i dzisiaj juz mam 1011 kcal :P widzisz.. nie musisz się o mnie martwic... chyba wreszcie zrozumiałam, że jeśliu będe zaniżać to po kilku dniach nadrobie to z nawiązką :? teraz będe sie starała trzymac tak miedzy 1000 a najwyżej 1500 kcal i powinno byc dobrze :)
a Arus je 5500 kcal dzienni!!! :shock: i o 2 w nocy chciał gotować spaghetti :?
wariat! :)
ja dzisiaj miałam pierwsza lekcje do przeprowadzenia podczas tych praktyk... było dobrze :) tylko.. zapomniałam podać temat :P
buraczeq widze jakieś smutne opisy na gg ? O co chodzi ??? Hmm...mam nadzieje że jest ok i z Areczkiem świrujesz co ??? ;p Ja mam teraz okres i waga mi sie podniosła znowu do 77 :? ale mam nadzieje do konca marca zobaczyc 73....
Hej dziewczynki:)
pozdrowionka!!
BURACZKu- zapisalam sie na aqa do herbewa przy al Słowackiego, fajnie i czysto. karnet 4-razowy kosztuje 80 pln a jedno wejscie 22 pln....ale jest fajnie zapraszam goraco;)
jakbys cos jeszcze chciala to zapraszam na gg 2006454...wszystkie was zapraszam:)
a ja tam od jutra sb zaczynam. no! i kurde za wczesnie okres mam. to normalne przy pigulach, dlaczego nie po siedmiu dniach tylko wczesneij?? hmmm
pikenych snow!
faceci.... z nimi zle bez nich jeszcze gorzej!
dziękuje Lovly za informacje :)
ale chyba narazie nie dam rady finansowo :? ech...
pozatym... mam.. takiego małego doła.. i chyba juz nawet diety mi się nie chce! kiedy byłam gruba świat był chyba... bezpieczniejszy :(
ale nawet nie chce mi sie pisac na ten temat...
Megus widze, że znowu zaczynasz plazowanie :) ja próbowałam raz ale nic z tego nie wyszło.. :? narazie to chyba musze się wziąć za jakichs ruch, basen, steper i bieganie... tylko.. ta zima to mnie przeraża :( wiosne odwołali czy co???
Marlenko, dziękuje ;* wiesz za co... wróce może do diety tak porządnie, ale mysle, ze przez kilka dni musze troche przemysleć :( znowu mnie do fajek ciągnie i wczoraj nie wytrzymałam i zapaliłam jedna...
a dziś od 20 do teraz.. 1.30 walcze ze soba, żeby nie isc kupic paczki...
ale zaraz położe się spac to może mi przejdzie :)
Jutro praktyki na 14, ale rano musze jeszcze napisac konspekt, iśc na zakupy i może bym wreszcie troche poćwiczyła :)
Buziaki!
kurcze, czemu to odchudzanie jakos tak idzie do niczego5 dzien diety a tu kurcze nic, no ja sie tak nie bawie, jak to tak przedtem tak ladnie szlo, a teraz co? tak jakas to zniechecajaco dziala....nie podoba mi sie to;)
pozdrawiam!!
lovly: bądź cierpliwa :) w końcu musi coś spaść :)
mi też się nie chciało nic ruszyć
a potem waga nagle o kiloska całego zesżła w dół :)
buraczku... <przytul>
nie łap dołów, doły są niedobre :*
i nie pal papierosów- masz postanowienie na Wielki Post- sorry, ale zadecydowałam za Ciebie ;)
trzymajcie się ładnie
i wszystkiego naj, naj, naj z okazji Dnia Kobiet :D
wszystkiego najlepszego Kobitki :) :*
jestem padnięta!
te praktyki wykańczaja bo wogóle się ni wysypiam przez pisanie konspektów :( ech... no ale ogólnie to.. nawet to lubie :D
dzisiaj sie usmiałam jak głupia bo hospitowalismy z Łukaszkiem <najwspanialszy Przyjaciel, z którym właśnie jestem na tych praktykach> zastępstwo, które prowadziła tez studentka... to było w klasie w Której Ł. ma lekcje... no i tam kilka chłopaków siedziała z nami na końcu i za wszelką cene chcieli wyciagnąć.. najpierw jak mam na imie, gdzie mieszkam.. i najważniejsze: nr telefonu albo chociaz gg :lol: a to sa uczniowie II klasy gimnazjum!! :P hehe... jeden z nich zaproponoiwał nawet Łukaszowi kase za ten nr :) ale sie uśmiałam :D
humorek juz mam nieco lepszy... tylko ten snieg, który znowu zaczął padać mnie jednak dołuje.. :?
czy ja gdzieś pzrespałam komunikat o tym, że wiosne odwołano??? :?
no jakby nie patrzeć wiosna jest dopiero od 21.03 ;)
no i co marudzisz ze jest cos nie tak z Toba! a taki chlopak mlody prawde zawsze powie bo oni najpierw widza a pozniej mysla, dobrze ze jak dorastaja czasami mysla a poznei jpatrza :)
sb spoko spoko okres daje mi popalic claudia jeszcze nie przyjechala kilosy nie wiem czy leca sporuje sie nie wazyc codziennie jak wariat christof zlapal dola ze mam lepsza kondycje od niego i ze odchudzac sie chce wiec teraz warzywka bedziemy naokraglo jesc do domku na niedziele palmowa odjade i z chorem pospiewam hihi ale bedzie fajnieno nie?
oj lece sobie kochaniutkie do sklepiku po wkladeczi i po warzywka moze tza glowa na swizym powietrzy odetchnie troszke.
lovelasku no to te kilosy takie durne sa i u mnie tez poniezj 65 spasc nie chca a moze wag a wazy tylko do 65.5? hmm
pocieszaj sie megi pocieszaj..
agasek ladnie chudnie
a ja z noe zrobimy sobie mega impreze po swietach no nie noe?i chudsze o 6 kilosow bedziemy co nie? nono
lece juz!
buzki
ps. buraqu jeden kto nie dal Ci w nocy spac? Ty kokietko mala :) tak trzymaj!!!
buraczq: nadal nie widzę <płacze>
buuuuu!!!
a wiesz co... Ty serio musisz być mega laska... bo ja wiem jacy są chłopacy w wieku gimnazjalnym... mam takiego jednego w domu i czasem jak go słucham... to normalnie tragedia
mam nadzieję, że mu z wiekiem przejdzie
bo teraz jak jakaś jego zdaniem jest ładna to święto jakieś ;)
trzymajcie się ładnie
weekend przyszedł to ciut gorzej może być
ale damy radę!
buziaki
słoneczko kochane!
Ciesze sie że humorek masz o wiele lepszy i że praktyki dają Ci tyle radosci . Może to nauczanie to zawód na przyszłosc ???? pomysl nad tym :wink: .No i smieszni uczniowie ;p .
PAPIEROSÓW MASZ NIE PALIĆ i TRZYMAĆ SIE POSTANOWIENIA (agasku dobry pomysł :wink: ) INACZEJ BEDZIESZ MIAŁA WCIORY!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
A wiosna tuż tuż wiec dziewczyny nie narzekamy tylko walczymy ;)!
Oj Buraczku :(
wiesz co ci powiem :?
mnie też wkórza jak mi moj Rafcio mówi że mam idealne ciałko i wogóle że jestem idealna bo ja widzę te swoje fałdki które mi wystają ze spodni :(:(
kurczaki no :(
do tego niemam sił zeby się odchudzać ciągle coś podjadam :?
a to dziubnę ciasteczko a to znów co innego... :(
masakra
jak mam się znów zmobilizować :( ???
HELP!
asinka: to co, że Ty widzisz te fałdki?
wolałabyś, żeby Ci mówił, że jesteś gruba? :roll:
na pewno nie! więc ciesz, że on nie chce Cię zmieniać ani odchudzać :)
i nie dziubaj już więcej ciasteczek!
bo Tobie też wymyślę postanowienie na Wielki Post ;)
zero dziubania!!!
i tylko spróbujcie się wymigać ;)
asinka a to sie zmobilizuj. no to jeslion mowi ze jest ok to sienie odchudzajna sile, poczekaj na swoj czas, na wszystko przyjdzie wlasciwa pora, pewnego dnia obudzis z sie rano i powiesz sobie, to jest ten czas i bum kilosy zaczna leciec w dol.
moj facet mowi do mnie czesto sexy baby i co ja mam powiedziec, ma 15 kilosow za duzo, on to fajny jets co nie? ale umnie przyszedl czas na odchudzanie i mimo ze dzis sb zlamalam( ijakos mnie to nie zalamuje na razie :) ) jutro bedzie nowy dzionek i bede sienadal pieknie odchudzac :)
marlenko jak sie masz? mam nadizeje ze sie usmiechasz pieknie!
a buraq to jest najwieksza kokietka i podrywaczka i najwieksza laska naszego forum i juz! i niechona juz o odchudzaniu nic nie mowi! widzialyscie jej zdjecia?? polecam! tylko niech wasi facieci ich z wami nie ogladaja !!
pieknych snow anioly!
jakoś ostatnio trudno mi się wziąść za siebie
choć dziś np na basenie byłam sobie :)
Witam Was Słoneczka!
Ja jestem w domku :)
Mój tatuś ma jutro imieninki... tzn.. oo za minutke ma :) Kupiłam Mu taki sweterek czarny na suwaczku... fajny :)
wiecie... tutaj widze już swojego nowego avatorka :)
Megus ja tez dostałam dziś okres... i znowu boli brzuszek :( ale.. wiecie.. ciesze się :) że jest... Prosze Cie słonko nie pisz do mnie w ten sposóbbo.. ja juz zapłaciłam ostatnio dość wysoką cene za to... ale może kiedyś odważe się Wam o tym opowiedziec.. narazie jeszcze nie... ale... chyba się wreszczie zaczynam statkowac... i chyba mam szanse być szczęśliwa...Cytat:
a buraq to jest najwieksza kokietka i podrywaczka i najwieksza laska naszego forum i juz!
Noe no ja wiem, że kalendarzowej jeszcze nie ma, ale ten śnieg to już mi się dawno przejadł :?
Marlenko chyba zaczyna mi się układać... "coś" jest pomiedzy mną a Arkiem... i tylko wypomina mi teraz to, że napisałam Mu kiedyś, że nigdy się w NIm nie zakocham... bo teraz czuje, że mało brakuje... uwielbiam spać wtulona w Jego ramiona... tylko się nie wysypiam bo gadamy do 4 rano a ja zazwyczaj wstaje po 6.. niestety mieszka po drugiej stronie Krakowa :( ale jest kochany...
a praktyki... różnie... w II klasie postawiłam już 9 pał :( i wierzcie lub nie, ale.. źle mi z tym... i nie pale bo Aruś zabrania :) choć przyznam, że miałam kiedyś takiego doła, że... ale powstrzymałam się :D
Asinko kochanie ja chyba zaczynam mieć ten sam problem :? Aruś prowadzi własną siłownię więc... możecie sobie wyobrazić, że ma fajne ciałko.. a oN mi cały czas wmawia, że te moje kompleksy są głupie!
ale wiesz... ja znalazłam w sobie motywacje... bo jak tak śpimy obok to mi mówi, że mam kompleksy, ale jednak pozwalam Mu trzymać ręke na mojej pupie jak śpi :oops: a kiedy Mu powiedziałam, że to tylko dlatego, że jest ciemno to zapytał czy w takim razie nie mam zamiaru chodzić z NIm na basen? opalać się lub... brać wspólną kąpiel ? :P i wiesz... ja sobei tego NIE WYOBRAŻAM!!!! i to jest właśnie ta moja motywacja... bo.. chciałabym...
Agassku i jak? widzisz już?? :P a za to przypomnienie o moim postanowieniu to ślicznie dziękuje!!! wiedziałąm, że na Ciebei to zawsze można liczyć :)
co do gimnazjalistów to ostatnio mi jeden dał... 24 lata :( oczywiście strzeliłam z focha na co On powiedział "ale Pani Dorotko! Pani się powinna cieszyć, że jest taka dojrzała w moich oczach ..." :lol:
a wiecie, że kupiłam sobie dziś cały zestaw tych herbatek SlimFigura :) nie wierze w ich skuteczność, ale jakieś placebo zawsze się przyda :)
ale się rozpisałam... :P
Hej Kotek!
Ciesze sie że układa Ci sie "jakoś" ale chwalić nie bede żeby Ci nie zapeszyć :lol: .
My kobiety i oni faceci to stworzenia tak skomplikowane że czasem nie zauważamy że szczescie jest tak blisko ...
Baw sie dziś dobrze na imieninkach i nie myśl o niczym ! :lol: Udanej soboty!
bzzzz...tzn niedzieli czas mi sie zatrzymał ;p
ochhh marlenka: chciałabym, żeby się zatrzymał :P nie lubię niedzieli... zawsze jest tyle do zrobienia, a mi się nic nie chce :P
buraczq: nadal nie widzę :P ale poszłam na komputer brata sprawdzić i tam jest Twoja fotka widoczna :)
śliczna :)
co do kompleksów... ja już nie mam problemów, żeby iść z Pawłem pod prysznic czy coś, w końcu to mój Paweł i jestesmy już razem trochę... ale na początku tez było cieżko :?
i kurde wciąż mam jakieś głupie schizy, że on myśli, że jestem brzydka i gruba
przez to jestem złośliwa i często płaczę :?
miłej imprezki życzę, do nas dzisiaj dziadkowie przyjeżdżają i słodkie będzie :)
ale ja sobie taką babeczkę z owockami zamówiłam
żeby coś bez czekolady było
jedną tylko zjem! i nic więcej :)
całuski
hehe ;)
i włąśnie chyba najtrudniej jest nam zrozumieć, że jednak dla kogoś możemy być całkiem idealne...
Mój Rafcio ciągle mi powtarza że dla niego jestem wymarzonym ideałem, no ale co z tego jak mi jest wstyd jak mnie dotyka po brzuchu i czuje te fałdki :?
ehh... :?
muszę schuść ;)
przede wszystkim muszę skończyć podjadać :?
ledwo przyjechałam do domku a już jestem spakowana na powrót :?
praktycznie nic nie odpoczęłam :( ale i tak jakoś tak.. dobrze mi... ja chyba też się stęskniłam za tą moją rodzinką :)
Tatusiowi prezent sie spodobał... kupiłam Mu taki czarny sweterek zasuwany i z nadrukami na klatce piersiowej i moja siostra ze szwagrem oczywiście wzniecili wątpliwości, że to jest zbyt młodzieżowe... :( ale tatuś jets BAAARDZO zadowolony :)
a ja na dzień kobiet dostałam różową bluzeczke z kołnierzykiem :) i jeszcze mam drukarke obiecana :)
dietka bedzie!!! to napewno!
oczywiscie jak wczoraj weszłyśmy to zaczęło się, że z tej mojej siostry to taka chudzinka :(
a w nocy tatuś... moe to miało być pieszczotliwe, ale nie było... powiedział do mnie Ty grubasie :cry: poczułam się okropnie!!
a ja mu dzisiaj takie dobre ciasto za to zrobiłam :(
ech...
Aruś dzwonił w nocy... o 5 rano!!!
w sumie to jak wstałam to myślałam, że mi się to śniło, ale sprawdziłam połączenia... nie.. nie śniło :)
mówił, że nie może sać i że było kilku znjaomych, ale impreza była beznadziejna bo on cały czsa myślał tylko o mnie... słodkie...zakocham się... tak coś czuje :)
ale teraz nie wiem kiedy się zobaczymy...
chciałam żeby dziś przyjechał do mnie, ale się wczoraj czymś zatruł... a ja.. no nie wyrobie się..
pozatym może i dobrze...mam okres i nawet w tamponach czułabym się niekomfortowo śpiąc u Niego... więc pewnie zobaczymy się dopiero w weekend.. jakoś wytrzymam... oby :?
Agassku.. no ja Ci zazdroszczez troche.. ale pewnie kiedys też zaryzykuje i jednak jakoś uda się współna kąpiel... ale narazie będe walczyć z tym tłuszczykiem bo inaczej będe się czuła jakbym podała beznadziejnego hot-doga powiedzmy Makłowiczowi... on za dobrze zna się na sylwetce i jej kształtownaiu... :?
Asinka no własnie... te fałdki... ale pozbędzimey się ich, prawda??
Marlenko no ja to czsaem myśle, że ONi to są nawet bardziej skomplikowani niż my... :?
no ja tez dziewczynki cos o tym wiem, moje Kochanie tez mi powtarza ze jestem sliczna taka jak jestem, ze niepotrzebnie sie odchudzam bo on mnie kocha wlasnie taka jaka jestem, z takim brzuszkiem, z takimi udkami i wogole....ale ja i tak jeszcze sie troszke poodchudzam, dla siebie aco;) ale przynajmniej mam pewnosc ze jak z czasem kiedys przytyje np po ciazy czy cos, to nadal mnie bedzie kochac bo kocha mnie za to jaka jestem w srodku a nie jak wygladam.... :lol:
A co do wagi to wreszcie cos ruszylo, juz mi nie przekracza 67 kg, rano jest 66 a wieczorkami 66.4-66.5 to chyba dobry znak...
oki a teraz sie zbieram do pracusi 'kochanej' hihihihi, oby tylko bylo spokojnie to bedzie good.
BUZIAKI dla Was!!!!!!
ehhh :?
coś mnie ostatnio wszystko wkurza :?
grrr.... :? nie wiem czemu :?
za dużo roboty? <w szkole?> nie wiem sama :?
powybijać wszystkich :(
ale ja nie lubię niedziel bo potem... jest poniedziałek :?
no ja juz od kilku łądnych godzin w Krakowie... cztery puste sciany...
ale przynajmniej miałam czas pomyślec troche...
martwie się bo w ramach oszczędności przywiozłam z domu sporo jedzenia... jakiś bigos, goląbki, pieczone udko, ale tez fete light, warzywa, owoce, sałatke, która sama robiłam (kapusta pekińska, kukurudza, kiszone ogórki, pomidor i sos włoski.. pyyyycha! :P )
i najgorsze... ciasto :? ale to akurat dla Arusia... :) tylko mam nadzieje, że on jutro nie pracuje to wpadne do Niego na godzinke na kawke i wtedy zawioze Mu to ciasto, żeby mnie tu nie kusiło :)
Bo od jutra (wiem wiem... standard) to juz nie ma bata! i nawet mam zmaiar odkurzyć wreszcie steper i hantelki a wieczorem... mały jogging :)
na wage nie wchodze... chyba się boje :(
pozatym mam okres... :?
Dobranoc Misiaki słodkie!
Asinko nie złoszczaj się.. Kotek weźmy się wreszczie.. mobilizmujmy, tak żeby się już nie bac dotykania po brzuszku :)
Lovly ciesze się , że u Ciebei tak dobrze... ale u mnie tez tak bedzie... byłoby duuuzo lepije, gdyby nie ta zima :(
to ja też się z Tobą biorę do dzieła :D
czesc dziewczynki !
no to od dziś zaczynamy akcje "WIOSNA" :lol: ja już zrobiłam 10 min steperka i od tego limitu czasowego zaczne przepraszanie sie z nim ...
poza tym zmniejszam limit kalorii do 1000 no ewentualnie 1100 ....ale to 100 to taki zapas...bedzie 1000 i koniec !
no i od dziś obowiazkowo forum wieczorem ...buziaki i miłego dnia...
ps. buraczku swojego meżczyzne zdobyłas juz i przez zołądek docierac nie musisz ale zawiez zawiez ciasto lepiej zeby on zjadł jak Ty :D :wink: :wink:
wstałam o 9.. miałam o 8.30, ale nawet ta 9 była dla mnie nie lada wyczynem :P
weszłam na wage i.. załamałam się :cry: ale nie napisze Wam ile zobaczyłam... po prostu mi wstyd :oops:
no cóz.. chyba sobie zasłużyłam
mój organizm własnie pokazał, że jednak nie moge sobie cały czas tak folgowac :(
ale chyba to było mi potrzebne...
wreszczie odkurzyłam steperek...
dziś 10 minutek, do tego troche ćwiczeń z hantelkami i na pośladki...
MAM SIŁĘ, MAM WIARĘ! RAZ JESZCZE POZBIERAM SIĘ...
Akcja Wiosna rozpoczeta!
no dziewczynki!!
mobilizujemy się!!!
ja dzisiaj rano też stepperkowałam - 20 minut :D:D i 15 minut hula hopu :D damy radę!! :)
część buraczq, wracam jako córa marnotrawna dieta.pl ;) jojo skandaliczne, praktycznie powrót do tego co było, ale biorę się za siebie :)
pozdrawiam!
hehe Akcja Wiosna mowicie ;)
ok przyłączam się :D
nie liczę kcal ale się ograniczam!!!!!!!!!!!! :)
<i ćwiczę!!!!!!!!!!!!>
tz. takie są założenia od... teraz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!