-
wróciłam jakoś tak po pólnocy.. nie wygrałam, ale poprosili, żebym przyszła też za tydzień.. hihih :P
i...wiecie.. Daniel dzwonił :shock:
próbował się dodzwonić jak byłam w knajpie kilka razy, ale nie słyszałam...
jak wyszłam to znowu dzwonił... hehe.. metoda pt."olewka" chyba troche podziałała... mówił, że jakoś mu tak msutno i że nie może zasnąć... aaa.. i że jest zły bo nawet mu dzwonków nie odpuszczam i nic nie pisze :D hihihi...
trafił swój na swego!!!!
a może to juz wynik Jego wpływu...?
-
hehe...poolewaj go tak jeszcze trochę...może cos isę w nim obudzi?:D
dobrze, że dojadłaś, a następnym razem staraj się jeść więcej bo będziemy bić :P
kurcze, człowiek sobie wyskoczy na chwilę na łyżwy i tyle czytania ma :D
-
hmm no Dorotko bardzo dobrze niech sobie chłopak wszystko przemysli.
Fajnie ze sie wczoraj dobrze bawiłas i oby tad dalej :wink: .U mnie dzis był Mikołaj naturalnie przyniósł mi pake słodyczy - na szczescie w wiekszosci batony niskokaloryczne ale i tak juz tyle pojadłam z rana ze ...dzis tysiaka na pewno nie bedzie :wink: .
No ale od jutra poełna mobilizacja :twisted: .
ps temat spadł - ale my sie im nie damy :twisted: :!: :!: :!: :!:
-
Widze buraczq że Ciebie też "wyrzucili" :? eehh ja nie wiem co im ten temat tam przeszkadzał.
-
no coz...czasami trzeba się dostosować...tyle że tutaj tyle tego jest że z ledwością Was znajduję... :?
-
Hej dziewczynki!!!
jak tam?
Mikołaj Was odwiedził :P
bo mnie... tak!!! :D
i to od samego rana :D
a jeszcze przed chwilą dostałam wejściówki do kina :P
a ogólnie dzionek całkiem całkiem... przez 4 godziny siedzieliśmy z babką od praktyk.. zrobiła nam kawki, dała czekoladki :P i ogólnie jakas taka przyjeniejsza atmosfera do nauki była :)
potem było juz troche gorzej...:? kolos z dydaktyki... oj jak ja tego nie lubie...
aha... dzisij dojadłam do tysiąca.. a może nawet kapke wiecej :P
-
no mnie odwiedził wczoraj z wagą :D
dobrze, że dojadłaś do 1000 :D
-
własnie zauważyłam Noe :P
Gratuluje!!!
juz coraz bliżej celu ... :D
-
noe pieknieeeeeee!!!! ale super masz ten tickerek :wink: wielkie gratulacje :lol:
eh tylko ja sie tak wloke :cry: :roll:
-
Marlenko.. jakie wloke??? haloooo.. straciłaś już więcej niz ja :!: bez żadnych mi tam takich...
no a od jutra.. ZERO słodkości... i do świąt obie zgubimy po... 3 kg :P co Ty na to?
piszesz się na taki plan??? :P
ja w piątek jade do domku... mam nadzieję, że waga mnie nie zawiedzie hihih... i jeśli się jednak uda cos ruszyć to też zmienie sobie tickerek na bardziej świąteczny :D
tylko wiecie... strasznie mnie zaczna dołować to, że w lustrze ciagle widzę ta grubą d..e :x no a przecież zdaje sobie sprawe, że schudłam bo wszytskie spodnie ze mnie lecą...
głupie to...
aaaa... i jeszcze chciałam napisac, że.. dostałam eska od D. :P
mówiłam Mu wczoraj przez telefon jak dzwonił, że idziemy w środe z dziewczynami na clubbing... no i dostałam eska: O 23 bede w Aferze o 24 w Gorączce o 1.00 a Fauscie az do 4.00 a do 6.00 w Blacku, buziaczki Dorciu :)
hihihih... wiecie.. bardzo chetnie Go jutro zobacze...
aha.. jak nie zapomne to zrobie jutro zdjątko przed wyjściem i Wam wkleje... bo na jutro mam juz obmyslony strój i chciałam żebyscie troszku ocenili :P