Cześć :) 8)
Studniówka była super :) Od sylwestra się tak dobrze nie bawiłam! Mimo, że mieliśmy najgorszego dj na Ziemii to już o 3 nie mogłam chodzić :P ale to mi nie przeszkodziło w dalszym dobrym bawieniu się bo siedziałam przy zastawionym stole, nie mając na nic ochoty do jedzenia :twisted: i gadałam ze znajomymi :D
Bardzo dobrze czułam się z tym jak wyglądałam, więc też świetnie się bawiłam :P (nie ma to jak skromność)
Poszłam spać o 6 i jestem zmęczona, w dodatku dalej troche mnie nogi bolą ale i tak jest spoko. Robię sobie dzień trochę oczyszczający i jak na razie jem tylko mleko, jogurty, szparagi i barszcz :P
pozdrawiam!! 8)