:D :P :D :P :D :P :P
miłego piąteczku....
:D :P :D :P :D :P :P
ostatni karnawału łikend się zbliża
:D :P :D :P :D :P :P
Wersja do druku
:D :P :D :P :D :P :P
miłego piąteczku....
:D :P :D :P :D :P :P
ostatni karnawału łikend się zbliża
:D :P :D :P :D :P :P
Nie strasz mnie, bo się skusze :PCytat:
Zamieszczone przez Korni
SMACZNEGO I NA ZDROWIE :PCytat:
Zamieszczone przez Korni
ps. Co to SB :?: :shock:
dobry:)
wczorajsze popołudnie skończyłam w sumie na 3,5pączka...nie komentuję...ale....
http://straznik.dieta.pl/show.php/la..._100_95_65.png
więc...chyba te 4 marchewki zadzialały...i błonnik wygonił fecik:)
w sumie to na tej zepsutej wadze dziś było 94...Efcia wywróżyła, hehe...poproszę o mniejsze wagi :wink: zaczyna mi się podobać to chudnięcie...jem...ktoś powie że schudłam i waga pokazuje mniej :lol: :lol: :lol:
a i jeszcze coś, biedny ten hipermarket koło mnie, jak nigdy jest to dla mnie pole na ćwiczenie asertywności...znów im zwróciłam uwagę, że inną cenę mają na sklepie, a inna wychodzi na kasie...i dostałam w podziękowaniu ...czekoladę :wink:
kames: dzięki za odwiedzinki:) czy się skusiłeś, czy nie to i tak ten rok będzie dobry:) bo chudszy:)
efcia: nooooo:) będziemy się bawić, ja już mam zaproszenie na babską imprezkę na następną sobotę z okazji dnia kobiet...hehe...spoko...zabawa trwa...
mirielka: no właśnie...o zgrozo...a to jak zwykle wina mojego chłopa że takie rzeczy przynosi do domu...wczoraj dałam mu zakaz kupowania takich smakołyków...bo jak nie mam w domu to nie jem...z drugiej strony narzeka na to że dużo kasy idzie nam na jedzenie a na takie badziewia wydaje...
envi: oj nasze silne wole to widziałam na pączku przy kawce...siedziały i udawały że mnie nie znają...zresztą może jak się przejedzą to wrócą same :wink:
grażynko: weekend się zbliża, odpoczniesz:)
agapaciorka: noo, pozazdrościć...moje 3,5pączka to już 1000kcal :oops: ale faktycznie jest motywacja żeby zeszczupleć...to tak jak w tej reklamie karty kredytowej...też facetowi zrobiło się łyso 8) eh...już to widzę :wink:
haniu: masz rację, i tak po dzisiejszym wejściu na wagę, gdy zobaczyłam 94kg to mi czwartek szybko przeszedł do historii...muszę po prostu jeść więcej błonnika a fet sam pójdzie w niepamięć
pozdrawiam kochane:)
dziś wejdę do was popołudniu (bo prawdopodobnie będę miała pół dnia urlopu :wink: )
Brawo Korni kochana :D:D:D:D:D:D:D:D bardzo się z Tobą cieszę. i trzymaj tak dalej, 8 z przodu juz do ciebie macha i mówi, że jak się postarasz, to w marcu się bliżej zaprzyjażnicie :D
Ja wytrwałam.
Cytat:
Zamieszczone przez Korni
no widzisz...jak to Tłusty czwartek podziałał magicznie :lol:
ponoć trzeba się najeśc w tłysty czwartek bo nie bedzie pomyslności przez rok....
więc dobrze, ze zjadłaś bo pomyslnie przez ten ten rok schudniesz :lol:
ale dzis jedz dietetycznie :twisted: dyspenza od dietki była tylko wczoraj :D
Korni juz Ci pogratulowalam u siebie ale zrobie to jeszcze raz u Ciebie, bo Ci sie nalezy!!! Czasmi tak jest z nasza waga, ze wydaje nam sie, ze powinna isc w gore a ona robi nam niespodzianke i idzie w dol. Teraz tylko ja przypilnuj niech nadal idzie w dol. :D
Ja nie zjadlam wczoraj paczka bo tu gdzie mieszkam poza granicami kraju nie ma takich dobrych jak w Polsce i nie ma takiego swieta, wiec nie pamietalam, zeby kupic.
Pozdrawiam Cie i zycze Ci milego dnia!!! :D
Korni Doczytałam, ze masz małą córeczkę.
Moja ma teraz 18 miesięcy i na imie Weronika:)
A jesli chodzi o aerobic to nie wiem czy czytałaś w moim wątku, ale ruszyłam pupsko i chodze na aquaerobic. Jest rewelacyjny. I to w Chorzowie:)
P. S
A ta kafka kiedyś, to czemu nie? Może jak się cieplej zrobi to spotkamy się z Małymi na Skałce (albo same), a my "mamuski" wypijemy sobie co nieco;)
Witaj Korni! :)
Wreszcie udało mi się Ciebie tutaj odwiedzić :) Dziękuję, że zaglądasz do mnie i mnie wspierasz :) Ja dzisiaj się czuję fatalnie, bo jestem niewyspana po wczorajszej imprezie i mnie mdli po dzisiejszej sałatce z tuńczyka buuuu, którą zjadłam już po 18, bo jak pisałam w moim wątku spałam całe popołudnie :? Ech, czuję się naprawdę nienajlepiej :|
Widzę Korni, że Ty jesteś pełna entuzjazmu, a mnie go czasami brakuje i w ogóle momentami ogarnia mnie zniechęcenie... No ale tylko momentami ;)
Odwiedzaj mnie czasami u mnie, będzie mi miło :)
Pozdrawiam cieplutko, buziaczki :*
P.S. Czy mógłby mi ktoś pomóc w umieszczeniu w swoim poście paska z wagą i linka do mojego wątku ? Byłabym wdzięczna :)
Witam serdecznie.
Jak tam dzisiaj dzionek minal? Mam nadzieje ze dietowo.
Pozdrowienia dla Stefana. :D
Hej Kornus...wpadam z weekendowymi pozdrowionkami...a ciebie nie ma... :cry:
http://kartki.onet.pl/_i/d/Los_Walenty_d.jpg