-
Spotkaj sie Korni z dziewczynkami, zawsze to jakiaś rozrywka. Co do rodziców, to nic nie powiem, bo z moimi zawsze miałam przeboje, nawet teraz, kiedy od 4 lat z nimi nie mieszkam, oczywiście mają "zawsze rację" :? Trzymaj się i możemy razem umawiać się na cotygodniowe ważenie, bo ja najchętniej to robiłabym to codziennie :P :lol: , a potem dół, ze nic nie ubyło, ale od tego poniedziałku będzie juz lepiej. Wiosna idzie
-
Hej Kornius.
Ja mam w sypialni taka szafe z przesuwanymi dzrzwiami na cala sciane. I te drzwi to nic innego jak te cholerne lustra. Nienawidze ich,a szczegolnie z rana. Zawsze twierdzilam, ze pogrubiaja , ale jakos nikogo innego tylko mnie. Ja sie czulam szczuplejsza, a w nich to wygladalam jak balon. hihi :D Az pewnego dnia przyszedl do nas moj szwagier i tez stwierdzil (przegladajac sie), ze pogrubiaja i to cholernie :D Od tamtej pory mi lepiej...
-
Korni, ja mam u siebie w szkole lustro, któro wyszczupla o jakieś 5 kg, ale w domu normalne-ani nie pogrubia ani nie wyszczupla.
LUBIMY WYSZCZUPLAJĄCE LUSTRA :twisted: :twisted: :twisted:
Korni, fajnie, że już wróciłaś :)
-
moje lustro też nie pogrubia :D a wyszczuplające są w h&M
-
hej dziewczątka,
nakrzyczałam na siebie wczoraj i pomogło...sorki...zatkajcie uszy...
I CO ŁAJZO, POTRAFISZ JAK CIĘ KTOŚ ODPOWIEDNIO ZMOTYWUJE......GRUBASIE JEDEN....MASZ OBWÓD BRZUCHA RÓWNY RÓWNIKOWI....A MIARY BRZUCHA, BIUSTU I BIODER IDENTYCZNE...JESTEŚ JAK METR SZEŚCIENNY, KLUCHA JEDNYM SŁOWEM, WIELKA OGROMNA KUUUUCHHHAAAAA, NIE DZIWOTA ŻE NIE MOŻESZ KUPIĆ BUTÓW JAK MASZ PŁETWY ZAMIAST STÓP....TŁUSZCZ MASZ NAWET NA USZACH....CIELSKO JEDNE....
....dobra koniec motywacji....ufff...robi mi się przykro jak tak krzyczę na siebie, ale muszę sobie powiedzieć prawdę w "oczy" bo wtedy we mnie wzbiera taka "dobra" złość...
więc wczoraj:
kawa ricore z mlekiem light 50
płatki kukurydziane z mlekiem 0,5% 300
bułka razowa, dwa plastry szynki 200
2 jabłka 100
kapusta kiszona gotowana+mięso ale mało 150
kiełbacha śląska :oops: 200
serek wiejski 150
-----------------------Razem 1150 :D
słodyczy: ZERO
cukru: ZERO
ćwiczeń: ZERO :oops:
...TY NIERUCHAWA ŚWINIIO, ZGNIJESZ NA TYM TAPCZANIE!!!...MIĘŚNIE TO TY BEDZIESZ MIAŁA ALE ZAKISZONE W FORMALINIE...FLAKU JEDEN...
:wink: :wink: :wink:
waszko: ten montignac to jest jakiś dziwny, jesz i chudniesz...i kurcze działa...hmmmm....a co do luster to mnie i w h&m by pogrubiło...hehe
czekoladka: oj mnie to żadne lustro nie pomoże...może jedynie zmniejszyć cielsko ale proporcje kulki zostają...ale dobrze jest...wrr...schudnę i już
haniu: ja nie mam w domu takich luster, chyba by mi się przydały...jakieś 20kg temu, ale nie doszłam do tego...w każdym razie jak się chcę cała zobaczyć to staję na stołku i oglądam kawałkami...mniej boli, hehe...zresztą lustro w sypialni...no może za -20kg też mi się przyda :wink:
eyko: no ja nie mieszkam już ponad 6 lat...tylko drugi raz mi się zdarza przez tydzień nocować z powodu mojej madzi...ale oj mój tata dalej jest święcie przekonany o swojej nieomylności, a ja z racji usamodzielnienia się coraz częściej się z nim wdawam w "dyskusje"...uuu...hehe, nie muszę ci mówić jak się kończą...a z dziewczynami się spotkam a co:) tylko gdzie ja auto postawię w katowicach, hehe...no cóż...a co do wagi to raport w poniedziałek :wink:
asiu: będę w katowicach, na pewno:) oj hehe, dobrze że niektóre z nas (np ty) są szczupłe...bo oj same grubasy to wzbudziły by sensację :wink:
oki, idę pracować...
...TY LENIU, NIEROBIE...
-
:D super te twoje motywacje
-
-
-
-