Witam, milego dzionka życzę :D
Meldunku dziś nie będzie.
Wczoraj udany "wodnik" cóż mi więcej do szczęścia trzeba :D
Coraz bardziej mi się to podoba :D
Uśmiechy i buziaki dla wszystkich
Wersja do druku
Witam, milego dzionka życzę :D
Meldunku dziś nie będzie.
Wczoraj udany "wodnik" cóż mi więcej do szczęścia trzeba :D
Coraz bardziej mi się to podoba :D
Uśmiechy i buziaki dla wszystkich
Witam :D
Ależ sie ciesze z wczorajszego dnia :P
zjadłam 1125,90
spaliłam 2480,00
bilans - 1354,10
Narobiłam się jak "wół", a jeszcze miałam ochotę na steper i pływanie. Ale wiem , że sie opłaciło :P
Pozdrawiam :P
OJ, OJ OBIJAJĄ SIĘ DZIWCZYNKI
albo forum tak się rozrosło , że na TRO czasu brakuje :?: :twisted:
mój wczorajszy dzionek, całkiem udany :P
zjadłam...980,50
spaliłam...2036,00
bilans....- 1055,50
Pokwikuję z radości, bo ostatnio jakoś fajnie mi idzie, szane tak trzymaj ja najdłużej :!: :!: :!:
Wszystkim odwiedzającym forum (choć wiem ,że 99% tego nie przeczyta) życzę sukcesów, radosnego podejścia do diety i ćwiczeń, to naprawdę ułatwia uzyskanie pozytywnych efektów.
Cześć Kiki wysłałyśmy prawie jednocześnie.
GRATULACJE prawda jak to cieszy :?: :idea: :?: :!: :!: :!:
Jeszcze jak :P gdyby więcej było takich dni to i waga by wreszcie ruszyła w dół.
Witajcie dziewczyny :!: :!: :!:
widzę że humory dopisują - oby tak dalej :D mnie również, mogę się pochwalić :D
Moje bilansiki całkiem w porządku się przedstawiały:
poniedziałek:
zjadłam 1005 kcal
spaliłam 1558 kcal
bilans -553 kcal :D
wtorek:
zjadłam 1030 kcal
spaliłam 1658 kcal
bilans -628 kcal :D
ale najważniesza nowina to : przez ostatnii tydzień schudłam 2 kg; nie wiem jak to możliwe, ale jeszcze nigdy tyle w tak krótkim czasie nie schudłam :D
widzę efekty wizualne, co mnie najbardziej cieszy :D
:D POZDRAWIAM :D
dziesiejszy meldunek:
bilans -555kcal :)
zjadłam 1171 kcal :D
spaliłam 1726 kcal :D
pozdrawiam,
gdzie jesteście :?:
Wczoraj było już mniej optymistycznie niż we wtorek :cry:
zjadłam 1419,50 :oops:
spaliłam 1650,00 :evil:
bilans - 230,50 :oops:
Dopadło mnie lenistwo i ruszać mi sie wcale nie chciało :evil:
Uśmiechów przez cały dzień :D :D :D :D
Już się melduję :D
zjadłam...1162,00
spaliłam...2036,00
bilans....- 950,00
ach ten młodziutki bób, jak się takiemu opszeć :oops: :!: :D
Kiki a pogońże tego lenia, co ci się taki będzie panoszył :!: :D
Op jestem w szoku , GRATULUJĘ :!: :!: , najwyraźniej twoja praca daje wspaniałe efekty. To radość i motywacja dla nas wszystkich :D
Pozdrawiam cieplutko
a u mnie było tak:
bilans -513
zjadłam 1162
spaliłam 1 675
pozdrawiam i życzę kolorowych snów :!: :D