Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz.II
WOW. Ja tez tak kiedys kupowalam ciuchy za male. Ale obecnie znowu nie wchodze w nie. Zdecydowalam sie schudnac bo u mnie ciuchy sa okropne a te Polskie super i marzy mi sie znowu noszenie krotkich bluzeczek (czyli powrot do... jak mowi moja mama do brzucha przyrosnietego do kregoslupa:-)) )
Pozdrawiam
Dalhia
Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz.II
Cześć Kochani
Cieszę się bardzo, że tak dobrze niektórym idzie! Trzy kilogramy ....fiu,fiu!!!Imponujące. Ja jak na razie systematycznie około 1 kg co 4 lub 5 dzień. To mnie też cieszy. W ten sposób tak systematycznie i powoli pozbędę się tego świństwa. Dzisiaj mam potworny humor (niestety problemy rodzinne nie pozwalają mi żyć spokojnie:((()Nawet nie bardzo wiem co mam Wam napisać, a zawsze tyle gadałam. Cóż życzę Wam dużo wytrwałości w planach do zrzucenia nadwagi. Mam nadzieję, że razem nam się uda osiągnąć sukces. Co do głodówek, ja jestem cała na nie!!!Ale to tylko moje skromne zdanie. Spowolniają proces przemiany materii i cholernie osłabiają organizm. Ale tak czy siak życzę powodzenia
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz
Hej, hej Radku
Przepraszam, że się nie odzywam, ale to tylko brak czasu to powoduje. W tym tygodniu mam wrażenie, że czas leci dwa razy szybciej a mnie wiecznie jego brakuje. Istny koszmar!!!
Już mi trochę lepiej choć prawdą jest, że życie mi nie szczędzi wrażeń rodzinnych ostatnimi czasy. Mam nadzieję, że cały ten szał wróci do normy już w najbliższym czasie i, że będzie dobrze
Przede mną jeszcze dzisiaj kolacja, zostało mi 300kcal, a ja nie mam pomysłu i ochoty na jedzenie. Wiecznie bym tylko piła słodkie napoje, oj jakieś dziwne mam te marzenia. Dzień zaliczam do udanych jak każdy poprzedni i mam nadzieję, że już niedługo pójdzie precz następny kilogram:)
Miłego wieczorku
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!
Siemka wszystkim!
Rowniez moge zaliczyc ten dzien do udanych... Swietnie mi idzie! Trzymam sie... I w ogole nie jestem na diecie, a tylko racjonalnie i zdrowo sie odzywiam! Takze jestem przeciwko glodowkom!!! To nie wyjscie... Gdy zaczniemy jesc jak dawniej, kilogramy powroca i to z nadwiazka... Ale co ja Wam tu tlumacze... Na pewno sami o tym doskonale wiecie...
3majcie sie dziewuchy...
Zdrowo odzywiajacy sie, Agus
Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz.II
Nie brakowało Wam mężczyzny?? :)
Jak tak to jestem:) Dziś mija tydzień mojej diety, ale się nie ważę, nie mam odwagi, hehe. Nie mam na koncie żadnego grzeszku:) Pozdrawiam panie:)
Gosia1500 miałaś się odezwać :P
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCI
Witajcie współtowarzyszki niedoli!
Właśnie wróciłam od lekarza - moja mała córeczka ma chore ucho (jeżeli ktoś chorował to wie co to znaczy).
Musze sie za siebie zabrać bo po minionym tygodniu marnego jedzenia nadrabiam zaległości i ciągle jestem głodna.
Od przyszlego poniedziałku zabieram się za kapuścianą.
wczoraj znalazłam jakąs dietę Hoolywood jężeli chcecie to ją wam podam.
PAPAPA
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SI
Cześć,cześć kochani
Coś tak skromnie u mnie w domku z odwiedzinami. Nie macie czasu czy chęci? Mam nadzieję, że to pierwsze:)
Następny dzięn jak każdy z wielu już nie traktuję jako nieludzkie osiągnięcie tylko następny zwykły dzień. Przyzwyczaiłam się do mojej dietki i to już nie jest dietka:) Wszystko przez to, że to już prawie trzeci miesiąc za mną, dokładnie minie 2 marca. Prawdą jest, że czasami to bym usiadła i połknęła konia z kopytami z chęci objedzenia się czymś słodkim,słonym lub jakimkolwiek:) Ale to szybko mija jak tylko sobie pomyślę, że zgubiłam już 20kg i to miało by iść na marne. Kwestia własnego sumienia:)
Pozdrawiam Was gorąco i życzę udanego dnia
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PR
Hej ponownie!:)
Dzisiaj wczesniej niż zwykle, a to dlatego, że jestem w domku. Odwołano mi jedną lekcję i od razu wlazłam na komputer. Istne uzależnienie!:)
Ja w sumie jestem głodna, ale nie mam pomysłu co chcę zjeść więc nie jem na obiad nic. Głupota, ale taka prawda:) Dzień minął spokojnie, choć jeszcze mam spotkanie o 19. Cholera i zapowiada się długie posiedzenie:( Coś czuję, że nic z tego nie będzie dobrego:( Przyjadę do domku koło 22 i będę padnięta jak nigdy dotąd, ale niestety nie mogę odwo łać tego pieroństwa.:( Mówi się trudno.
No cóż lecę do lodówki zobaczyć czy czasami nie ma tam nic ciekawego:)))buziaki
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Witajcie wspollokatorki!
Nie mam czasu na pisanie dlugich listow, chce tylko wszystkim powiedziec, ze trzymam za Was kciuki!!!
Buziaczki!
Troche zajety dzisiaj, Agus...
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄ
Kochane bojowniczki!
Myślę, że nasze diety są zagrożone, bo się przemęczamy. Ja miałam wczoraj bardzo trudny dzień: praca, praca, praca...
Efekt natychmiastowy: ogólne zmęczenie, ospałość i głód. Tym bardziej że staram się nie przekraczać 600 - 700 kcal. Jest nam potrzebny spokój, chociaż czasem to marzenie ściętej głowy. Ale jesem gotowa "walczyć" o ten spokój, bo postanowiłam pozbyć się każdego grama zbędnego tłuszczu.
Teraz wiem, że do sukcesu jest potrzebna bardzo silna wola. Trzymajmy się. Lato będzie należało do nas. WZ