-
no czes!!!
:arrow: jurewiczka Ty jak balsam dla duszy na mnie dzialasz!!!polecam Ci spacer wieczorem kapiel z jakimis olejkami basen saune...wyrzuc to skupienie stresu z siebie..i ja musze zaczac bo czueje ze stres mnie zjada juz.....i kazdy mowi ze zle w ygladam na twarzy-blada i zmeczona...i tak sie tez czuje...a co do jogurtu to nawet moj chlopak sie smial -bo ja tylko 0.1% jem....przewrazliwienie
:arrow: meggi i ja uzywam vegety.....ale ketchupu i musztardy nie wolno
a ja dzis zgrzeszylam duza iloscia camemberta 13% tluszczu :( spale na aerobicu...
a ten przepis na ciaseczka poprosze!!!!!!!!!
-
:arrow: jurewiczka jestem z Toba wfazie 2......zjadlam kromke chleba z bakaliiami..tka cieniutka...Boze jakie to smaczne bylo....i juz lepiej sie czuje :D no coz...ale dzis juz zadnych wegli...jakby na forum byly wybory na miss niezdecydowania i slabej woli to wygralabym....a faza 2 juz mi sie bardzo podoba...jurewiczka ile obecnie weglowodanow jesz???bo w mojej ksizce nie znalazlam dokladnie wagi....niby wlasne cialo oberwowac trzeba....
I WIECIE CHYBA O TO W KAZDEJ DIECIE CHODZI:::SLUCHAC WLASNEGO CIALA I DAWAC MU TO CO DLA NIEGO NAJLEPSZE!!!!!!!!
a dzieki sb poznalam dziewczyny z sb i sie bardzo z tego ciezse!!!!
trzymajcie kciuki za moj wieczor!!!!!
-
jurewiczka jak Twoj sen? mam nadzieje ze juz jest lepiej! wiecie co boja glodna jestem!!
a to chyba dlatego ze szybko te wszystkie posilki jadlam i i nie byly odpowiedni duze. i za czesto... ok 12.45 zjadlam jajecznice z dwoch jajek i z pieczarkami i wypilam duzo wody, pozniejo 15 jogurt activia chudziutki z cynamonkiem bez slodzika teraz skonczylam jesc zupke z kalafiorem, wiecie moj tesciowa miksuje wszytskie zupy i wiecie z eto jajny pomysl, nic nie plywai dodatkowo zawsze mozna dodac nowe warzywko dozwolone:)
a co z tym piczonym mieskiem? dzis na kolacje o 19.15 bede jesc mozarelle z pomidorkiem i cebula i bazylia i chili i pirsia kurczaka gotowana. christof bedzie mial smazona i ziemniaczkii kalafiorek mnaim mniam.
:arrow: madyiarko to Ty na drugiej fazie w koncu jestes?? ja juz nnic nie kumam.
a jak rozmowa o prace Ci poszla?
-
o nie. bylam zrobic siu siu patrze a tutaj..;i wszytko jakos tak mnie zaczelo bolec. okres mi sie zaczal! 5 dni wczesniej! tragedia, jak kieyds nie mialam okresu nawet pol roku tak teraz co trzy tygodnie. i tak musi byc i na to rady nie ma... :cry: a do tego to pierwszy dzien mojej sb. :cry: tak strasznie chce mi sie cos z czekolada. czuje sie fatalnie przez ta diete. a tak fajnie mi szlo i juz iwem czemu taka glodna bylam.. okeres, to normalne. zapytalam chrisotaf czy moge nie miec tej diety kiedy mamokres a on mi powiedzial ze dla nie go nie musze jej robic, i moge robic co chce. :cry: :cry: na kolacje zjadlam troszke kalafiork agotowanego polowe piersi kurczaka uduszonej na duszonych pieczarkach z odrobina mozarelli i oreganoi salatke z polowa mozarelli light i bazylia i pomidorkiem.
a d otego cienkie mi z noca i mnie gardlo boli, o nie nie moge sie na jutro rozlozyc!!
plakac mi sie chce. za chwilke prysznic wezme i ide spac. moze uda mi sie jakos przetrwac do rana...
dobrej nocki kochane anioly!
-
serek homogenizowany?? co? moge go jesc? a myslicie ze ten moj danio chudy wanioliow y moge?? kawa z mlekiem? to ja moge ja pic? wow :shock: a moge teraz zrobic sobie kakao? o kurde ja slodzika nie mam bo nie moge go uzywac, bo mi brzuszek niszczyl...ech.
-
MEGI..
serek homogenizowany mozna.. ale tylko taki o obnizonej ilosci tłuszczu i ten nie słodzony..
Kawa z mlekiem dozwolona..
kakao tez mozna.. ale tylko takie gorzkie o obnizonej ilosci tluszczu.. mozna go poslodzic słodzikiem (nie wszystkie są na bazie aspartanu wiec brzuszek nie powinien bolec)..
"zapytalam chrisotaf czy moge nie miec tej diety kiedy mamokres a on mi powiedzial ze dla nie go nie musze jej robic, i moge robic co chce."
no i co sie smucisz?
ta dieta ma być przede wszystkim dla ciebie..
musisz wiedzieć, że robisz ją bo tego chcesz..
jesli nie uswiadmoisz sobie tego to nigdy nie wytrwasz..
jak christof powie zebys zjadla czekolade to ja zjesz?
on bardzo dobrze postepuje.. jego teks, że możesz robić co chcesz nie świadczy o tym, że się tobą nie interesuje.. wrecz przeciwnie.. daje ci wolna rekę bo cie kocha.. chce ci uswiadonmic, że mimo tego czy jestes na diecie czy nie.. czy schudniesz czy przytyjesz czy bedziesz taka sama, on bedzie cie kochal.. bo ocha cie taka jaką jesteś..
a dieta może dać ci twoja wlasna satysfacje..
moze poczuc sie lepiej we wlasnej skorze..
a jesli ty sie lepiej poczujesz twoj ukochany również..
Mimo okresu rób tą diete..
dasz rade..
jesteś silna..
madyiara i jak tam węgle.. pomagają? mam nadzieje, że dobrze sie czujesz..
co do ciasteczek to pawiem tak.. upiekłam są całkiem smaczne ale jakos specjanie nie powalaja na ziemie.. może to dlatego ze zamiast maki tortowej dodałam razowej bo chaiłam zeby było dietetycznie..
piecze sie je w piekarniku..
ale wlasnie przed chwila znalazłam przepis na ciasteczka owsiane których sie nie piecze..
zaraz je zrobie to wieczorkiem napisze jak sie udały..
podsylam wam linka http://www.kafeteria.pl/bonappetit/p....php?id_p=1940
to leca ugotowac jakas zupke
i zrobic ciacha..
a pozniej nauka..
buziaki..
Ps. waga nadal w miejscu.. (ale to za sprawą tych ciastek.. od 3 dni piekę z róznych przepisów.. zadem mnie nie zachwycił.. choć przyznam, że nawet jesli by się baaardzo chciało to wiecej niż 3 ciach się nie zje bo bardzo sycą..)
-
:arrow: jurewiczka ja sie czuje jak nowonarodzona...faza 1 nie dla mnie....2 faza czy jego ogolne zalecenia do odzywiania popieram i staram sie wprowadzis w zycie....
s-jogurt nturalny 3.5% z cynamonem 15g müsli i jablko male-pycha
0-chleb pelnoziarnisty z margaryna becel i ser i pomidor...i na deser byl kawalek ciasta nie z fazy2....
ale czuje sie cudownie.....Jurewiczka a odstresowalas sie???
trzymajcie sie pa pa
-
niunia, on kochany jest ja wiem ze chce dla mnie dorbze. chce schudnac tylko dla siebie i dobra dla niego tez i dla tej koszulkii kiecki tez, tylko jeszcze ta choroba mnie meczy, al edzis jest lepiej ostatni dzien pruje wytrwac na sb. rano 2 jajka na miekko i salatka z pomidorkow i cabulki i mozarellii bazylii i kawka i pozniej o 13.15 jogurcik teraz zupke sobie gotuje i bedzie dobrze, kolacja, hmm, pozniej jesli sie nie rozleje pojade na zakupki po jakies serki i warzywka.
wczoraj musialam zjesc tego batonika bo olakac zachcilao mi sie na samma mysl z enie moge i oto nie sprawa silnej woli tylko tego ze mi nie wolno.... :cry: ale dzis bedzei lepiej.
wiesz misia jak mam okres to slabiuchna strasznie jestem i w lozku leze i skrecam sie z bolu.
ciasteczka ?? hmm, a ja serek z kakao chce i zupke. za godzinke:) pappa
-
ocho..
ciastka robia sie w 5 min...
to laczny czas wrzucenia skladników do garnka.. i pogrzania ich..
uformowałam juz okrągłe talarki..
a masa dużo smaczniejsza niż ta z piekarnika..
no i co ważne.. ciasteczka zastygają bardzo szybko wiec ogólnie baaardzo szybko można je zjeść..
Dodałam margaryny light.. ale zapomiłam ze była troche słona (jaK TO MARGARYNA) i troszke w smaczku to czuc.. ale nie bardzo..
zamiast cukru dodałam troche glukozy i słodzika..
jesli byscie robily takie ciasteczka to polecam kupic platki owsiane drobne.. takie troche pokruszone (ale nie mogą być błyskawiczne)..
madyiara.. taaa... odstresowałam sie.. mąż zabrał mnie na kurs spadachronowy, na który jest zapisany.. jak skoczyłam z instruktorem to myslalam, że serce mi stanie.. Cała droge powrotna do domu trzesły mi sie nogi.. ale za to spałam spokojnie..
wiec zostałam uleczona :)
przezycie piekne.. taki skok.. ale chyba sama nie odwazylabym sie wyskoczyc..
Super ze sie dobrze czujesz..
zobaczymy z poniedziałek jak tam z twoja waga..
pewnie spadnie..
megi66dsh - okreowiczko.. kuruj sie i dietkuj dzielnie..
pamietaj - W GRUPIE SIŁA!!
-
jurewiczka, ja caly dzien na sb i z okresem wytrwalam. nie wazne jak bedzie dzis ale dalam rade! dzis juz jetem po sniadanku, kanapki christof do pracki dzis ma i zasnac nie moglam po tym jak wyszedl.
wiesz, ja za duzo od niego wymagami to go przerasta, ja musze to zmienic bo zrzedze i zabieram jego wolnosc a on mojej nie narusza... i juz nie bede pytac o to co chce zjesc na obiad i o to co bedziemy jescna swieta i czy upiec ciasto czy kupic!
blagam Was poradzcie mi co ugotowac na kolacje wigilijna. chce zeby to byl bardzo wyjatkowy i tylkok dla nas wieczor. on nie chce bialego obrusa, lae to nic, saa go kupie i kwiatky swieze tez. niech widzi jak strasznie sie staram i jak mi zalezy, musze go bardziej kochac...
za duzo od wszystkich wymagam ale siebie tez nie oszczdzam... zawsze ode mnei najwiecej wymagano i tak juz zostalo.;. napisze od niego list za chwilke i przeprosze jeszcze raz.
dzis (no jak sie uda...oby!) ide odebrac swoj belgijski dowod osobisty! wow no nie? i jez nie bede porzebowala innych dokumentow zeby zostac w puurs. w styczniu zaczne szkole w mechelen dwa miesiace kurs flamandzkiego i pozniej juz tylko bede mogla pojsc do pracy legalnie i zarabiac duze pieniazki na nasz domek samochod i psa:)
:shock: wiesz jurewiczka ja tez bym sobie poskakala..; ciesze sie ze lepiej spalas, ja dzis mialam fatalna noc. to chyba pelnia... caluski i milego dzionka!