-
by zrealizować marzenia ...
Zaczynam odchudzanie ze zdrową dietą 1000 kcal + ruch !Mam dość tego śmieciowego jedzenia,szybkich diet cud poktórych występuje wfekt jo-jo !To dzięki temu przytyłam 20 kg ....i nie mam ochoty wiecej tyc !!
Zaczynam...nie od jutra,nie od przyszlego miesiaca,roku itd.
Zaczynam OD TERAZ - pomimo ,ze zjadlam dzisiaj juz duzo ...ale nie mam ochoty znowu sie umartwiac nad soba ,ze tyle waze....do kogo mam miec pretensje ,ze tyle waze ?!! Tylko do siebie...wiec ruszam wreszcie moje grube ciało i wtaczam je w ruch !!
Widziałam na tym forum wiele osob ,ktore duuzo schudly i te ktore schudly mnie...ale kazda utrata kg jest mobilizujaca...
Postaram sie tutaj zapisac co robilam ,ze stracic moj tłuszczyk !!
-
hej, miło Cie powitać w naszym gronie.
Powiedz coś o sobie...
pozdrawiam
-
Czesc Fajnie, ze tu trafilas, wzajemne wspieranie sie na prawde duzo daje! Widze, ze masz silne postanoweinie, a to juz polowa sukcesu. Powodzenia
-
Witaj.
Zalozenia mamy podobne, 1000 kcal i ruch...chociaz z tym drugim u mnie ciezko niestety.
Ale Tobie zycze powodzenia.
Gratuluje mocnego postanowienia i w ogole tego, ze chcesz sie zabrac za siebie Teraz tylko trzymaj sie planu, a poleca pierwsze kg
Pozdrawiam.
-
Dzieki Wielkie )
No sukcesu jeszcze nie ma...będzie jak spadnie mi przynajmniej kilogram !!
Ja mam 18 lat ...ale juz zdołałam uzbierac te 85 kg :/ No trudno ... nie będę płakać bo szkoda na to energii...a ona mi na pewno bedzie potrzebna !!
Chciałabym chodzic raz w tygodniu na basen (najlepiej sobota albo niedziela) Na wiecej razy teraz nie mam czasu (i to nie jest zadna wymowka),w przyszłym roku mam maturke i teraz mnóstwo nauki i zawsze jakies zajecia dodatkowe (tak to jest jak sie chce isc na prawo )Ale poza tym basenem chciałabym codziennie cwiczyc...nawet pare minutek ... kazdy ruch lepszy od zadnego !!
Najgorzej jest ze słodyczami :/ Jestem od nich uzalezniona :/
Postaram sie ich nie jesc przez 2 tyg !! Tutaj obiecuje...ze nie tknę zadnych słodyczy przez 2 tyg !! (będę miała przynajmniej mobilizacje )
-
kochana, fajnie że przyłączyłaś się do grona walczących z tłuszczem.
dobrze ze postanowiłas nie jesc słodyczy - ale czy uwazasz ze 2 tygodnie bez nich wystarczy? później bedziesz znowu je jesc? jak to widzisz?
moze lepiej jesc i słodycze, ale sporadycznie?
-
Basen swietna rzecz (Ja chodze wlasnie w niedziele, po poludniu i jest to dla mnie fajne podsumowanie mijajacego tygodnia i zacheta do aktywnosci w nastepnym)
Piszesz, ze masz duzo zajec na glowie --> to akurat bardzo dobra wiadomosc Jak sie ma co robic, to sie tak obsesyjnie nie myli o jedzeniu.
A co do slodyczy, to jak czasem cos zjesz, to nic zlego sie nie stanie. Gorzej bedzie, jak tych dwoch tygodniach rzucisz sie na wszystko, co ma w sobei cukier
-
Nie wiem co z tymi słodyczami...słyszałam ,ze jak sie ich nie je przez 2 tyg, to juz po tem nie przeszkadza ich brak ! Nie wiem...z drugiej strony boje sie ,ze jak nie bede tyle jadla slodyczy to w pewnym czasie po prostu sie na nie rzuce..a to by bylo gorsze od tego niz jadlabym je ale z rozsadkiem...
-
Rozpisałam sobie godziny i ilość kalorii ile mogę jeść : może ktoś to uzna za głupotę ,ale podobno trzeba jeść regularnie a i dla mnie jest lepiej...przynajmniej nie mysle caly czas o jedzeniu !
PONIEDZIAŁEK:
7.30- 250 kcal
11.00- 200 kcal
15.00- 350 kcal
18.00- 200 kcal
WTOREK:
7.30- 250 kcal
10.30- 150 kcal
13.30- 100 kcal
16.00- 350 kcal
18.00- 150 kcal
ŚRODA:
7.30- 250 kcal
11.00- 200 kcal
14.00- 350 kcal
17.00- 200 kcal
CZWARTEK:
7.30- 250 kcal
10.30- 150 kcal
13.30- 100 kcal
16.00- 350 kcal
18.00- 150 kcal
PIĄTEK:
7.30- 250 kcal
10.30- 200 kcal
13.00- 350 kcal
16.00- 200 kcal
SOBOTA I NIEDZIELA :
8.00- 250 kcal
11.00- 200 kcal
14.00- 350 kcal
17.00 -200 kcal
Niedługo ustale co i kiedy jem
Wole miec poukładaną dietkę na przód ...
Będę swoim dietetykiem :P
-
No i minął pierwszy dzień...no jeszcze nie minął !Ale ja jestem tak najedzona,ze chyba juz nic wiecej dzisiaj nie zjem...
Własnie wrocilam z dłuuugiego spacerku, ok 2 godz !A dzisiaj zjadlam :
8.30 - 1/2 bułki grahamki
1/2 pomidora
ogórek
serek
=180 kcal
14.00-200 g frytek (bez tłuszczu)
warzywka
=400 kcal
RAZEM :+/- 580 kcal ...do 1000 kcal...troche mi brakuje...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki