Dziś 4ty dzień 13stki i jest świetnie To wszystko zależy od organizmu, mój już sie przywyczaił, że dostaje tak mało kalorii i nie buntuje się Dziś, kiedy wychodziłam ze szkoły zaczepiła mnie koleżanka z klasy. Powiedziała, że ma bardzo ważną sprawę. Chciała się dowiedzieć, jak ja to zrobiłam, że tak strasznie schudłam Wytłumaczyłam jej dietę 1000 kcal, zmianę moich nawyków żywieniowych, ćwiczenia itd. Nic nie wspomniałam o kopenhaskiej. Obiecała stosować się chociaż do części moich porad i traktować mnie jako wzór, że jednak można schudnąć Nikt jeszcze nie powiedział mi tylu miłych słów odkąd się odchudzam Od razu podnosi na duchu i motywuje do dalszej walki