Wątek: Odchudzanie na poważnie...kto się przyłącza??

Hej!! Nazywam się marta i postanowiłam jak chyba wszystkie osóbki na tym forum SCHUDNĄĆ. Może nie mam jakiejś kosmicznej nadwagi ale na pewno chuda też nie jestem. Wazę 64kg przy wzroscie 170cm. Moim celem jest 55kg i chcę go osiągnać do wiosny, czyli 21 marca . Do świąt chcę dobić do 60 kg. Jutro zaczynam...mam nadzieję ze bedziecie mnie wspierac :

Życzę powodzenia w dietkowaniu, i dużo silnej woli, i jak najmniej pokus chociaż na nie można sobie czasem pozwolić, ale w granicach zdrowego rozsądku Dobrze, że myślisz racjonalnie o odchudzaniu i chcesz straić kilogramy w ciagu dłuższego okresu czasu, dzięki temu unikniesz znienawidzonego jojo jojo
Pamiętaj tylko, że zdrowa dieta i ćwiczenia pozwoli Ci skutecznie pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej, więc raczej nie korzystaj z takich diety jak głodówka czy tzw. kopenhadzka bo to tylko na krótką metę.
Jeszcze raz powodzenia

Dzięki za wsparcie!! Niestety z moją dietą nie jest najlepiej...od jutra dopiero zacznę na poważnie...właściwie to myślałam żeby 7 dni poodchudzać się kopenhaską a później przejść na tysiaka ale jeszcze zobaczę. Buźka

Cześć Marta, można się przyłączyć?? Ja również chce troszkę schudnąć. Wiec może razem byłoby łatwiej?? Jestem na 1000 kcal, a mój cel to 55 kg 12 stycznia.
Byłam na kopenhsakiej chyba ze 3 razy 4 dzień mnie zawsze pokonał. Ale ja ogólnie nie lubię takich diet gdzie napisane jest to na śniadanie, to na obiad itp. Dlatego jestem na 1000 i jem co chce ale do 1000 kcal. Powyżej staram się nic, chociaż to też różnie bywa

ja myśle, że jak wystartujesz tysiakiem to będzie dobrze, i do świąt zgubisz te 4kg spokojnie
3mam kciuki !!

hej dziewczynki
Ja również postanowiłam do was przyłączyć się, m.in. po to, aby czytać o waszych sukcesach, ale przy okazji liczę na wasze wsparcie W moim przypadku jest brak silnej woli, dlatego chciałąbym, abyście mi w tym pomogły Jeśli ktos mi odpowie to moge dalej prowadzić moje zwierzenia
Hejka :P

Hej!! Jasne że mozesz...wszyscy mogą razem zawsze raźniej

Czesc Mim celem tez jest 55 kg, z tym, ze mam nieco niej wzrostu od Ciebie (164) Zmagam sie z nadmiarem ciala od dwoch tygodni i chyba na razie daje rade. Nawet polubilam codzienne cwicznia

Pozdrawiam i zycze sukcesow, bede zagladala Cie mobilizowac

No i jestem znowu...po długiej przerwie...ale nie miałam dostępu do kompa...od poniedziełku jestem na diecie SB...i na tysiaczku...jakos staram sie to łączyć...trochę mnie juz ubyło..waga wybiła 63kg...do świat bedzie 60 mam nadzieję...moze zaproponujecie mi jakies cwiczonka??

AAA tak na marginesie to marta0611 i martuska 0611 to jedna i ta sama osóbka...czyli ja