echhhh śniły mi się kanapki z żółtym serem i grzybkami marynowanymi, echhhhhh
ale nadal jestem optymistycznie nastawiona :D:D w końcu grzybki nie tuczą :lol:
Wersja do druku
echhhh śniły mi się kanapki z żółtym serem i grzybkami marynowanymi, echhhhhh
ale nadal jestem optymistycznie nastawiona :D:D w końcu grzybki nie tuczą :lol:
Cellulit? Może jakieś ćwiczonka? No i cierpliwości kochana :) Kurcze ja nigdy nie miałam z tym problemów, a teraz widze, że cuś sie pojawiło... Niedobry znak :(
Zaczęłam od wczoraj ćwiczonka, było tego 30 minut, ale muszę zwiekszyc ilość brzuszków, bo u jednej dziewczyny na poście przeczytala, że ona robi ich przy jednej serii 192, a ja może 100 :oops: :cry: Dlatego od dzisiaj robie więcej 8) :lol: Oto mój plan na dzisiejszy dzień:
Śniadanie:kawa z mlekiem 0,5%, kromka chleba z soją i 4 łyżeczki serka wiejskiego200 kcal
Obiad: zupa szczawiowa
150-200 kcal
Kolacja: [/size]jogurt, 1 jabłko
150 kcal, 100 kcal=250 kcal
Przed snem: 1 jabłko, herbata
jabłko jest olbrzymie i waży 500 gram, więc pewnie ma z 250 kcal
Razem:900 kcalChyba troche dużo
e tam duzo - same dobre kalorie z jabłek głównie :lol:
Jakoś po tym śniadaniu czuje się ciężko, ale moze tylko mi się wydaje :?: Poszłabym na spacer, ale o 12 mam korki, więc moze później. No i ozywiście poszłabym na zakupy, chociaż nie mam do świętowania żadnych utraconych kilosów. Nie pójdę, bo przed pierwszym jestem spłukana :oops: :cry: :x :twisted:
Obiecałam sobie, że jak schudnę 2kilosy, to kupię sobie ładna bluzeczkę. Spodnie już mam, o czym kiedyś pisałam. Pójdę do pracy i wszytskich zadziwię. Sama nie wiem, co chcę sobie udowodnić, jak tak piszę o tych zakupach, znając mój zapał, to pewnie znowu mi się nie uda :cry: :x Proszę drogie czytelniczki skontrolować mnie o 18 czy rzeczywiście wykonałam normę spotrowca: 3 serie po 100 brzuszków i 30 minut ćwiczeń. Może jutro brzuszek będzie ładniejszy, bo dzisiaj rano był znowu gruby :cry: :oops:
Waszka nie wiem jakoś za dużo tych kalorii, ale dziekuję za odwiedziny :lol: :wink:
nie uda mi sie o 18 - o tej porze wychodzę na aerobik na 18,30 :D sprawdę Cie po :D około 20-21
witaj Eyka :P
:arrow: gratulacje zgubionych kilogramow :P
bede do ciebie wpadac codziennie
i sprawdzac jak ci idzie :wink:
(^_^) udanego WTORKOWEGO dietkowania (^_^)
:arrow: a na cellulit ajlepsze cwiczonka na pupe i nogi,
no i sa te rekawice
ja mam taka
drapia mocno :wink:
pozdroweczka :!:
900 kcal za dużo? Chyba zwariowałaś kochana :P Jeśli trzymałaś się założeń, to jest ok :) A brzuszki? Ja też robię seryjki po 100... ale to i tak dużo... niektórzy robią w ogóle 100 i są z siebie dumni ;) Zaraz idę troszke poćwiczyć, bo płaściutki brzuch to moje główne założenie :) Miłego wieczoru życzę ;*
Otóż z 300 brzuszków wyszly nici, było 100, ale tylko dlatego, ze mam zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach. Poza tym robie jeszcze 3 rodzaje ćwiczeń na brzuch, ale i tak z moja kondychą jest do bani :oops: :cry:
Kiedyś jak ćwiczyłam codziennie przez parę miesięcy, to mogłam zrobić 250 bez niczego i zakwasów nie było. Sukcesem jest to, że ćwiczyłam i już :!: :P 8) :lol: Co do jadłospisu to narazie zjadłam wszystko przewidziane oprócz wieczornego jabłka, najgorsze jest to, ze mogę obudzić sie w nocy z głodu, chociaż nie weim ile bym zjadła. Wiem, ze to głupie, walczę z ty6m, ale jakoś mi nie wychodzi. Może ktoś coś poradzi :?: :roll: