Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

buziaczki dla Ciebie i zaglądaj do nas, smutno bez Ciebie

http://www.foto-przyroda.pl/zdjecia/24.jpg

Gdziekolwiek jesteś, cokolwiek robisz wracaj szybciutko... :)

znów cię nie ma :(

JUż jestem, było dużo pracy, wracałam, cosik porobiłam i nawet ćwiczyłam, ale potem ze zmęczenia padałam, poza tym jeszcze miałam pogrzeb, więc jak widać czasu było malutko. Teraz wraca. Waszko jeszcze raz gratuluję zgubionych kilogramów, nie będę sie powtarzać, ze też tak chcę. Jesteś dla wszystkich na forum mobilizacją, w końcu 59 poszło w siną dal.
Na śniadanko były 2 kromki chrupkiego z dżemem truskawkowym i serem białym. Potem nie wiem, co zjem. I wclae nie jem mało, to co piszę na forum jest zależne od pory dnia, bo zazwyczaj skubnę coś jeszcze. Ja juz nie wiem jak i co jeść. Staram się ćwiczyć, ale chciaąłbym codziennie, mam nadzieję, ze w nadchodzącym tygodniu te 59 zniknie na rzecz 58, oby.

Na pewno w końcu zniknie - ja czekałam od początku grudnia ( 59, potem po świętach 60,5 po tygodniu 59.... do teraz :D)

Na pewno wrótce 59 zniknie... :) Ja licze, że w piątek u mnie będzie 61... :) Cieszę się, że zaczęłaś w miare regularnie ćwiczyć (czego nie można powiedzieć o mnie :oops: ). Tylko nie znikaj już na tak długo, bo nam tu pusto bez Ciebie ;)
Miłej niedzieli :*

Dziękuję za milutkie liściki do mnie, na pewno już nie zniknę. Waszko mam nadzieję, ze zniknie tak jak u ciebie. Skoro tobie się udało, to może mi też.Stilness z ćwiczeniami to jest tak, ze najwyżej robię sobie dzień przerwy, jeśli muszę. Wczoraj nie ćwiczyłam, bo spędziłam 2 godziny w Kościele i tak zmarzłąm, ze nie czułam palców, dlatego w domku spędziłam cały czas pod kołderką, bo zaczynało mnie brać przeziębienie, ale zapodałam fervex i jakoś przeszło. Dlatego wczoraj nie ćwiczyłam, za to dużo spacerowałam. Dzisiaj już poćwiczę, a teraz zmykam do was

przeciez nie trzeba codziennie cwiczic :wink: ja sie staram przynajmniej 3 razy w tygodniu,jakos wychodzi,ale wolalabym wiecej a najlepiej to tez codziennie :roll:

udanego dietkowania i milej niedzieli 8)

a ja gdzieś czytałam, ze trzeba robic przerwę jeden dzień - szczególnie w ćwiczeniach na mięśnie - muszą odpocząć.

to zależy czy Twoje ćwiczenia sprowadzają się do 10minut hula-hop i 30 brzuszków /dzień,
czy do (np.) 1,5h na siłowni czy też intensywnego aerobiku lub kick-boxingu :twisted:
Jeśli ten drugi wariant, to faktycznie dobrze robić dzień przerwy pomiędzy jednymi a drugimi
(chyba że jesteś już mocno zaawansowana, lub coś trenujesz.. przecież zawodnicy nie ćwiczą jedynie co drugi dzień :> ale na pewno co jakiś czas robią przerwę :D)