też ide na 18,30 poskakać
Wersja do druku
też ide na 18,30 poskakać
Gratulacje straconego kilograma :) Teraz to juz na pewno pojdzie z gorki :)
Hmm dziś ostatecznie skończyło się nie do końca dietkowo... skonczyło sie na jakims 1500 kcal + aerobik... więc źle nie było ale dobrze też nie. Od jutra znow maksymalnie tysiąc!!!
Pozdrawiam
Dziś znów wracam na dietkowe tory i trzymam się mocno :) Rano zrobiłam sobie dłuuugi (2 godzinki) spacer do Urzędu Skarbowego i w ogóle po sklepach. Tak więc dotleniłam się i poruszałam :)
Teraz przygotowuję się na angol (na 16 jadę :) )
Pozdrawiam Was i
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKZAJI DNIA KOBIET ŻYCZE
A to życzenia które dostałam z mojego klubu aerobikowego ;)
"Najlepsze życzenia z okazji dnia kobiet, dużo zdrowia, efektywnych
treningów, dobrego spalania, super figury, zero kontuzji oraz dni pełnych
uśmiechu !!!"
Właśnie tego wam życze :D :D :D
Bądź zawsze szczęśliwa, złym losom nieznana,
uprzejma, czuła, tkliwa, przez wszystkich kochana
na dzień kobiet ode mnie :D
http://www.mojekartki.pl/ecards/241104073547.jpg
cześć Akuniawy - oczywiście przyłaczam się do życzeń :D :D :D
Niestety nie mam takiego ładnego obrazecvzka jak Waszka, ale życzenia sa szczere :D . Swoją droga to ja dzis sobie akurat robię dzionek bez diety :lol:
Ach kobietki jesteśmy pięknem tego Świata - i nie ma co dzis patrzec na wagę czy centymetr - bo to wogóle nie ma znaczenia - Bóg stworzyła nas jako płec piękną - i miło, że możemy to uczcić w tym dniu :D :D :D
Ech, gdzie Ci mężczyżni się podziali?? Może już powoli zapominają o naszym święcie... Dziś życzenia usłyszałam/przeczytałam tylko od 3 facetów... od M., taty i takiego kumpla (ale to w przelocie ;) ) Troszeczkę mi się smutno zrobiło, że tak niewielu pamiętało... Za to tata pamiętał aż za bardzo :? Kupił swojej odchudzającej się córce czekolade... ech... Na szczęście jest to czekolada z Wedla (hmm w mojej klasyfikacji na ostatnim miejscu...) więc schowałam głęboko do szuflady i mam nadzieję, że o niej zapomnę i nie zjem :)
Poza tym udany dzień. Niecały 1000 kcal na liczniku + dotleniający spacerek :) więc jestem zadowolona :)
Ja tam lubię wedla, ale gorzką :D:D
Dziekuję wszystkim za życzenia :)
Ech, waszko, ja tam nie przepadam za gorzką czekoladą. Ja bym najchętniej wszystko na słodko jadła :( ale odzwyczajam się powoli (oby skutecznie ;) ) i do Wielkanocy zapominam o słodyczach!!!
Dzisiejszy dzień też udany. Jak narazie jest ok 900kcal więc zostanie mo jeszcze jakiś owoc na kolacje. Poza tym za godzinę lecę na aerobik :) Wracam znów do limitowania sobie jabłek. Tak więc od dziś znów maksymalnie 3 dziennie i niech mnie nie kuszą!!! :)
Denerwuje mnie bardzo ta pogoda za oknem :( Czy ktoś słyszał może kiedy ta wiosna w końcu przyjdzie?? Ja już mam dosyć tego zimna, śniegu i mrozu... brrr... Jeszcze jak się odchudzam to jest mi zimniej niż normalnie (ja generalnie jestem zmarzluch) też tak macie?? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na ogrzanie się??
Cieszę się bo ten weekend będzie dla mnie mniej kuszący pod względem jedzenia :) Znów idę do pracy na promocje (kasa na koncie topnieje :/) więc cały dzień będę poza domem i za bardzo nie będzie czasu na jedzenie :)
Pozdrawiam