Witam po weekendzie
Przez cały weekend dietkowałam wzorowo, jadłam nawet mniej niż tysiąc... dziś weszłam na wagę i nie jest nic mniej ;( ;( ;(
Normalnie załamać się można ;( ;( ;(
Wersja do druku
Witam po weekendzie
Przez cały weekend dietkowałam wzorowo, jadłam nawet mniej niż tysiąc... dziś weszłam na wagę i nie jest nic mniej ;( ;( ;(
Normalnie załamać się można ;( ;( ;(
pzdr serdecznie :)
http://tapety.dziecionline.pl/data/m...ajobrazy76.jpg
Chyba znów wróciłam... no, dobra nie chyba tylko napewno i wróciłam bo zaliczyłam olbrzymie jo-jo i w nic sie nie mieszczę a większych ciuchów kupować nie chce :? a poza tym wiosna idzie, wiec jak ja sie w czymś lzejszym pokaże??
Zacznę od diety kapuścianej, bo 2 lata temu (też po Wielkanocy :x ) bardzo mi pomogła...
Dziś jest dzień 2- warzywny.... mam nadzieję wytrzymać na tym jakiś miesiąc a potem zobaczymy...
Nadal liczę na Wasze wsparcie