-
Na poważnie:]
Jest juz 10.12.zaniedbalam sie.Zaczynam od nowa.
[color=red]0/25[/color]10.12.SB
No to zaczynam. Zdrowe to nie bedzie, ale mam nadzieję, że skuteczne.Mam czas do 5.I.2006.chce schudnąć do tego czasu 4 kg.przytylam co prawda 6, i to od pażdziernika, na 1000. No cóż jestem niziutka, i moj metabolizm jest w opłakanym stanie. Nie waze sie i nie podaje wymiarow- powod bardzo prosty, mam miec okres. Myśle jednak ze wga to cos ok.57 kg, biodra 90.
Moja najwazniejsza zasad: zero podjadania i skubania-to mnie gubi!!!!!!
Cel: wbic sie we wszystkie spodnie sprzed 2 miesiecy.
Zamierzam codziennie ćwiczyć:Rano na czczo 1/2 h cwiczonka na brzuszek, wieczorkiem 1/2 h hula hop.
No i ostatni posilek o 17, zero slodyczy.Jem zdrowo wiec nie powinno byc problemu, gubi mnie tylko brak ruchu, podjadanie i milosc do slodyczy.
Mam okropny cellulit, wiem ze powinnam zrezygnowac z kawy-ale nie potrafie.
Cos o mnie: 21 latek, studia i sesja za pasem.155 cm wzrostu i sklonnosc do tycia
No to zaczynam, dzis bylo 1h 15 m cwiczen, 1000kcal.
Jutro start
-
gratuluję powzięcia postanowienie. ile masz lat i jaką dietę obrałas?
-
11.12.niedziela 1/25
byl tysiaczek. Ale tez malo satysfakcji bo to kupa smieciowego zarcia.
Ćwiczenia: rano 1/2h na brzuch, potem 20 min hula hop, jeszcze dzis pokrece
1000kcal
Od jutra planuje co zjem dzien wczesniej zeby obylo sie bez wpadek.
A więc:
12.12.poniedzialek 2/25
[size=12]rano 1/2 ćw na brzuch, kawa z mlekiem(20)
9.3o- chleb(100)+ser biały(50)+dżem(30)
14.45-warzywa na patelnię(100)
koło 18-tej-2 mandarynki(40), brszczyk czerwony(50)
no i popołudniu jeszcze hula hop1/2h
razem:390kcal, ale znajac zycie wyjdzie tego ze 3*wiecej,ale jak planuje tak malo, to przynajmniej mieszcze sie w tysiaczku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki