akuniawy dzięki i też pozdrawiam...3maj się[/b]
Wersja do druku
akuniawy dzięki i też pozdrawiam...3maj się[/b]
Hej maricia!!!
jestem z tobą!
Słuchaj się Waszki, ona wie co mówi :wink:
Nie możesz jeść tak mało, bo wtedy włącza się w organiźmie tryb awaryjny...zresztą jak wcześniej schudłaś to na pewno wiesz takie rzeczy... :wink:
grunt to spokój, poszukaj motywacji u innych dziewczyn, poczytaj ich "pamiętniki" a ja obiecuję że będę tu zaglądać i cię motywować :D
http://www.emotikony.friko.pl/www/foto/ludzie/0508.gif
Co do szybkości odchudzania, to niestety jestem taka sama, chcę JUŻ schudnąć, najlepiej obudzić się chudsza o parę kilo :!: no ale niestety...sama kiedyś schudłam 10kg, trwało to 2 miesiące, po ok. 1kg na tydzień (nie waż się częściej!!!) ale w niedługim czasie przybyło mi dwa razy tyle...więc walczę znów... :?
trzym się, jestem z tobą
Czesc:) Widze, ze mamy podobne wag i:) Bede zagladac jak Ci idzie :)
Korni Dzięki wielkie dzięki...wiem jak to jest schudnąć i znów przytyć...ochyda...Każda dziewczyna chciałaby być piękną, niestety trzeba naturze pomagać! Moim największym problemem jest częste ważenie! Najgorsze jak dla mnie to to, że musze nosić większe rozmiary spodni. Przytyłam 10kg w jakieś 3 miesiące straszne.
orzechowa No to widze, że się możemy dobrać.Razem raźniej!
Dzisiaj jak narazie
- skibka chleba bez masła z szynką
- jabłko
- zupa z tytki :oops: , bo do wyboru była jaszcze tylko pizza
Zobaczymy co dalej!
Dziewczyny ratunku! Zaraz się chyba potne...zjadłam dwie skibki chleba...byłam tak głodna że zjadłam suchy chleb...poprostu zajebiście...wyglądam jak świnia i jeszcze się pasze...zajebiście normalnie...wyglądam jak świnia, waże 63kg! Jestem głupia jak mysz! Ludzie jak wy sobie radzicie z dietą..ja nie wyrabiam!
na początek:
NIE JESTEŚ GŁUPIA!!!
Każdemu się zdażaja "wpadki" i złe chwile (mnie np dziś) Najważniejsze żebyś się nie zrażała na początku i dalej walczyła :)
Pozdrawiam
Maricia,nie biczuj się...to były tylko 2 skibki chleba,spokojnie sobie dietkuj dalej,napewno ci to bardzo nie zaszkodzi :)
z autopsji wiem,że im człowiek ma mniej wyrzutów sumienia,tym lepiej trawi :D (nie zartuje)
nie zadręczaj się,bo szkoda zycia :)
buziaki :P
Ojej marcia, bez przesad...dwie kromeczki, choćby nawet kromy...tak na marginesie to mały jogurt owocowy ma tyle kalorii ile jedna kromka...więc bez paniki, nie możesz mieć o to do siebie pretensji!!!
co do ciuchów, to ja mam pełną szafę "mniejszych rozmiarów" które czekają na swoją drugą szansę...najgorsze jest to że chodzę tak naprawdę w dwóch parach gaci, paru bluzkach i tyle, żal mi kupować nowe bo ciągle wierzę że schudnę, a tamte leżą...hehe, mój chłop się ze mnie smieje że zamiast całej szafy wystarczy mi mala półka i też się zmieszczę z ciuchami :wink:
Ale się nie przejmuj! powoli schudniesz na pewno, tylko rób to z głową...obie znamy problem jojo i niestety musimy chudnąć powoli, ja do tej pory chciałam schudnąć szybko i dużo...ale tak naprawdę to bez sensu...trzeba powoli...
więc głowa do góry!
jak masz ochotę na inne żarełko to najwyżej licz kalorie i zjedz choćby golonkę, oby nie przekroczyła ci limitu np 1500kcal :wink:
http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...i/kittysma.gif
Dzięki dziewczynki...dzisiaj zjadłam skibkę chleba i szklankę soku pomarańczowego...laski w budzie mi upokarzają, czuje się jeszcze gorzej....One są głupie czepiają się do tego, że mam za krótkie paznokcie by z nimi gadać...psychiatryk normalnie! Wydaje mi się, że jestem strasznie gruba. Poprostu zajebiście grubas ze mnie. Mam straszne boczki przy tali...jak je można stracić? A znacie jakiś pomysł by mieć mniej pucołowatą twarz i zwalczyć cellulit? Nie mam dużo dziur w nogach, ale 3-4 na jednym udzie się znajdą!
Jezu, dziewczyno. Olej jakies kretynki, ktore oceniaja ludzi po dlugosci paznokci. Jak im sie zlamie, to zapewne dostaja ataku spazmow. Mozg sie liczy, nie jego opakowanie :)
Co do boczkow, cwicz na hula-hopie albo twisterze, a jak nie to rob skrety do bokow. Na cellulit wyproboj peeling z kawy i bicze zimno-cieple. A na podbrodek poszukaj cwiczen w internecie. Mozna np. powoli sklaniac glowe do dolu, a potem do gory, w boki tak daleko jak potrafisz i przytrzymac na 5 sekund.
A poza tym jedna wpadka nie niweczy calego wysilku, wszystkie tu zaliczamy wpadki, niektore rzadziej, inne wlasciwie non stop ;) - do siebie pije.
Glowa do gory i prosze Cie, nie przejmuj sie istotami, dla ktorych paznokcie to wyznacznik czegokolwiek.