-
ziutkaa dzięki za miłe słowa...a co to jest twister? Ziutka kochana a jak TY z tym walczysz? Bo ja jestem młoda i mi strasznie trudno...wiem, że każdy pewnie tak ma i myśli że mu najtrudniej itp. ale mi jest naprawdę trudno..
Mam pięknego kotka perskiego 5 miesięcznego i dla niego schudne, by nie wstydził się swojej pani...
Dzisiaj zjadłam
- skibkę chleba z szynką
- 2 szklanki soku pomarańczowego
- dan mleko
- obiad - ryż z sosem słodko kwaśnym i kawałkami piersi z kurczaka
Jak narazie to to wszystko... sądzicie, że to dużo? Jak myślicie? Wypije jeszcze troche soku pewnie i wody...
10 minut ćwiczeń wieczorem...więcej narazie nie mogę!
-
Wiesz, ja wlacze roznie, raz chudne, za chwile tyje. Ale dopne swego, byle przetrwac swieta :)
Twister to takie urzadzonko bardzo proste, cos w rodzaj okraglej podstawki, na ktorej stawiasz obie stopy, musisz utrzymac rownowage i jednoczesnie robic skrety tulowia - cwiczysz tym boki i brzuch. [/img]
-
Hej Maricia!
Boże te laski u ciebie w budzie to ehhh...brak mi słów komentarza...nie ma u ciebie normalnej dziewczyny z którą mogłabyś spędzić przerwy? niech se debilki gadają, ty nie musisz znosić ich towarzystwa, pomyśl sobie jakie są tępe i głupie i że ty jesteś od nich o niebo lepsza i że to ty nie chcesz się z nimi zadawać!!!
Co do gimnastyki, to zamiast twistera wystarczy kij od miotły, założony na plecach i trzymany w dłoniach (tak na wysokości łopatek) jak zrobisz 100 takich skrętów to zobaczysz a raczej poczujesz efekt :wink: możesz też robić skrętosłony czyli skręcasz ciało do nogi...a potem w drugą stronę do drugiej...
a na buzie to możesz poćwiczyć mięśnie twarzy, robiąc (najlepiej do lustra) ooooo, eeeee, iiiiii, aaaaa, wykrzywiając buzię w różne strony....i oczywiście to co ci ziutkaa zaproponowała :D
miłego dnia :!:
http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...rzaki/kot3.gif
-
...
Marcia, postaraj sie nie przejmować tak wszystkim. Wiem, że to łatwo mówić, ale zobaczysz - będzie Ci łatwiej walczyć, ajk wyluzujesz troszkę.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki :)
Twój persik na pewno też :) Choć dla niego jesteś zapewne najwspanialsza bez względu na objętości ;)
A te ćwiczonka na talię i krągłości na twarzy chyba też wrzuce do swojego repertuaru :)
KORNI - ale łądnego kotka wkleiłaś. CUDO :))) Uwielbiam koty...
-
Dzięki dziewczynki za wszystko. naprawdę mnie wspieracie...jest cudownie z wami. Pokazaałabym mwaz zdjecia Alis ale niestety nie wiem jak wstawić zdjecie na forum...teraz jesm wraz z kotkiem jogurt z płatkami....dzisiaj zjadłam jeszcze kanapkę z serkiem i nic więcej....ah jak fajnie. Dzięki dzięki za wszystkie ćwiczątka, zobacze jak mi pójdą![/img]
-
Cześć!Widze.że nie tylko ja mam problem z tymi boczkami...Największe były jak ważyłam 62kg, ale teraz też są i były nawet jak ważyłam 55kg.Spróbuje tych ćwiczonek, mam nadzieje,że one cos pomogą!!!Ps trener z siłowni też polecił mi fajne ćwiczonko:
1.leżysz na plecach, tylko że potrzebny jest ktoś do pomocy żeby trzymać nogi, mozna je tez wsadzić np pod łóżko tak jak do brzuszków
2.podnosił tłów do góry i zostajesz w pozycji półbrzuszka
3.zostajesz w takiej pozycji i trzymając ręce splecione na klatce piersiowej robisz skręty w prawo i w lewo na zmiane
Trzeba robić jak najwięcej powtórzeń i 3 takie serie.J dopiero w tym tygodniu zaczęłam te ćwiczenia, więc jeszcze nie zauważyłam specjalnej zmiany, ale mam nadzieje że juz niedługo boczki będą mniejsze :D Pozdrawiam!!!
-
Te boczki są straszne i mam na nich takie jakby żyłki...ochyda...zaczełam ćwiczenia zobaczymy co to da...jutro się zwarze, ale czuje, że dieta jak narazie nic nie dała...ja jem poprostu bardzo podobnie jak normalnie...
Dziś zjadłam
- 4 skibki chleba czarnego
- 1 jabłko
- kostke czekolady
- 2 ziemniaki
- ogórka
- 2 plastry szynki
- 2 plastry sera
-
LASKI jestem niepowarzna...dałam się zaprosic kumplowi na kolacje...więc zjadłam kotleta, frytki, mase surówek, sos i kawałek sernika...a to wszystko popiłam colą....jestem gruba i zawszę będe...
-
Hej:)
A miły ten kolega?? Bo jak miło spędziłaś z Nim czas to nie ma czego żałować ;) A tak poważnie to może spróbuj jakoś ulednolicić ilość kcal które jesz dziennie... Bo z tego co widzę to raz jesz 500 a taz 1500 :? To raczej tak nie powinno być.
Co do tych ćwiczeń to ja napewno spróbuje bo też mam straszny tłuszcz na bokach :( Ale nie martw się, razem sie go pozbędziemy :) Damy rade!!!!
-
akuniawy MIły i miło spędzony czas...ale co zjadłam to zjadłam....wiem wiem, że z kaloriami tak mam dziwnie, ale nie wiem co ile ma kalorii ... :( Dzisiaj postaram się zrobić sobie dietkę na czarnym chlebku i nic nie zjem od 16!