No to cudownie, że nie przytyłaś :D Ja zazwyczaj też nie tyję przez jednodniowe szaleństwa ;) Pozdrawiam :*
Wersja do druku
No to cudownie, że nie przytyłaś :D Ja zazwyczaj też nie tyję przez jednodniowe szaleństwa ;) Pozdrawiam :*
Hej dziewczyny ;)
kaczuszka123 :arrow: dziękuje :) .. hmm czy ja wiem czy coś widać .. chociaż pewnie tak hyh :)
nusiaaa :arrow: dziekuje za pocieszenie hyh :)
Wczoraj mi dobrze poszło ;) nie zjadłam dużo i ćwiczyłam pilatesa i 8 min abs, buns, legs :)
Dzisiaj było troszke gorzej bo nie miałam czasu poćwiczyć i w jedzeniu wszystko było by ok gdybym nie zjadła 2 naleśników :(
Trzymajcie sie cieplutko..
;)
Dzisiaj zjadłam sporo:
:arrow: 2 kromki razowego z szynką domową i z ogóreczkiem
:arrow: j.w.
:arrow: zupa pomidorowa z makaronem
:arrow: ziemniaki + mały schabowy + suróweczka z jabłka z jogurtem i cos tam ;p
:arrow: jabłko
według obliczeń wyszło ponad 900 kcal.. ale pewnie troszke więcej jest bo nie liczyłam masła i surówki
Zaraz zabieram się za ćwiczonka :) ojjjj
ale mi zrobilas ochote za zupe pomidorowa :P
zreszta jak jestem na diecie i czytam co dziewczyny jedza to na wszytko mam ochote :wink:
i wszystko smaczniejsze niz kiedy jestem niepoprawnym obzarciuchem :P
cwiczenia sie udaly :!: mam nadzieje ze tak
pozdrowka :wink:
hehehe też tak mam ;) ale damy rade kaczuszko!
Co do ćwiczeń to pojeździłam 30 minut na orbitreku i zaraz jeszcze zrobie 8 min abs... nie jest źle :)
Ja właśnie skończyłąm ćwiczenia i wcinam mój deserek :D
ojjj mniam mniam ;)
ja jeszcze zjadłam przed chwilką kromeczke z szynką ... yh jeszcze tydzień temu na lajcie wytrzymywałam, ale teraz to już poważnie chce sie jeść :P może jest to spowodowane brakiem czerwonej herbaty :roll: hmm
A w ogóle dziewczyny.. jakie ja mam zakwasy na brzuchu :!: ło matko... jak dzisiaj ćwiczyłam drugi raz 8 min abs to normalnie bolało, że hej ;] ale dałam rade of kors hehee :)
Trzymajcie się cieplutko :*
Witam ;]
Dziś zjadłam duużo.. jakieś 1200 kcal.. może nawet troszkę więcej...
:arrow: 2 chude kromeczki razowego z szynką śmietanową z brokułami
:arrow: 1 chuda kromeczka z tym co wyżej :)
:arrow: takie kluski z ziemniaków ... ;p
:arrow: 2 kromeczki z pastą szynkową
:arrow: troszkę ryżu z mlekiem
wiem, stanowczo za dużo chleba razowego! ale chyba jestem od niego uzależniona :(
ćwiczenia:
:arrow: 8 min abs
:arrow: 15 min cwiczen na posladki z tamilee
Eh niezbyt udany ten dzien :(
pozdrawiam.
Nie przesadzaj! Ja myślę że miałaś udany dzień :wink: 1200kcla to wcale nie jest dużo :D:D:D I wcale nie chudnie się wolniej niż na 1000kcal :D Pozdrowionka :*
ja juz tez mam chwilami dosyc diety :wink:
chcialabym jesc co mi smakuje i niczym sie nie martwic
jakie zycie byloby wtedy proste
jeden problem mniej
i to ten ktory mi sen z oczu spedza
odchudzanie jest moja obsesja
ciagle sie odchudzam
mam juz tego dosyc
chcialabym zyc jak inne szczuple dziewczyny
a nie ciagle myslec o zarciu :twisted:
to jest okropne :!:
no ale jak tu nie myslec o odchudzaniu
kiedy wszystkie kumpele szczuple
a ja jak slon :!:
najwieszka w towarzystwie :!:
nawet jak schudne to juz ciagle bede musiala uwazac na to co jem
bo znowu przytyje,
a ja ciagle chudne i tyje
i takie bledne kolo :!:
wciec sie mozna :!:
ze tez na mnie musialo trafic z dodatkowymi kilogramami :twisted:
ciekawe o czym bym myslala gdybym nie miala problemow z waga :wink:
no ale tego sie nigdy nie dowiem
a szkoda
chociaz kilka dni takiej beztroski
bym chciala :roll: