Cześć
Aniu gdzie zapoznawałaś się z SB ?
Okazuję się , że wiele rzeczy o SB już zapomniałam , a nie mam czasu czytać książki .
Czy wolno na 1 fazie pić kawę ?
Wersja do druku
Cześć
Aniu gdzie zapoznawałaś się z SB ?
Okazuję się , że wiele rzeczy o SB już zapomniałam , a nie mam czasu czytać książki .
Czy wolno na 1 fazie pić kawę ?
Zaczął sie kolejny tydzien zmagań z sadełkiem :) Jak cały zeszły tydzień był wrecz rewelacyjny pod wzgledem odchudzania tak weekend był lekko grzeszny ale nie było katastrofalnie :)
Dzisiaj poniedziałek a u mnie ogromne pokłady energii :) najbardziej jednak cieszy mnie ,że zmobilizowałam sie do ćwiczeń :)
Dagmarko jesli chodzi o kawusie to tak jak napisałam w twoim pamietniczku ja równiez nie pamietam czy wolno ja pic na I fazie, nawet jesli nie to ja ja piłam,pije i pic będę gdyz to mój akumulator na cały dzień :)
Najmaluszku pewnie ,ze winko czerwone jest zdrowe raz na jakis czas :)
Ja jednak w najblizszym czasie z niego zrezygnuje gdyz jakikolwiek alkohol pobudza u mnie apetyt :(
ania
Witaj Pad.
Moja sobota to byl dzien obzartucha, niedziela nieco lepiej, a dzis znow mnie glod meczy...
Ja kawy nie pije w ogole. Jedynie w niedziele z mezem wypijam do sniadania. I wtedy pije z mleczkiem i syropem waniliowym Pycha!!
Zycze ci dzis duzo samozaparcia..
Hej Aniu :)! Co do kawy to można pić spokojnie do 2 dziennie :) co prawda lepiej herbatki ale jak ktoś musi... :) u mnie masakra o ile weekend znośnie minął o tyla dzisiaj strasznie nagrzeszyłam... cieszę się że u Ciebie dobrze, jak na razie wysuwasz się na prowadzenie :D Dobrze że ćwiczysz bo to bardzo ważne, widzę po sobie jak nie ćwiczyłam to marne były efekty... no nic pozdrawiam i ściskam :)
Jejku ale mi dzisiaj ciezko ciagle mysle o jedzeniu :( Trzymam sie jednak dzielnie i mam na swoim koncie 1112 kalorii czyli wszystko pod kontrolą :) dodatkowo oczywiscie trwam na sb :) ćwiczonek nie było ale zrobiłam brzuszki :)
ania
Hejka..
Trzym sie kobieto, bo warto. Ja mialam dzis bardzo dobry dzien, jakiego juz od dluzszego czasu nie mialam..
Do juterka..
Anuś i jak pokonałaś głód wczoraj?
Oby dziś dietka szła Ci tak gładziutko jak w zeszłym tygodniu :-)
Anusia pozdrawiam gorąco choc za oknem zimno :-)
Ale ponoć tylko do czwartku a w czwartek ...
http://www.garten.cz/images_data/237_safran.jpg
wiosna :-)
Czesc pad..
Co u ciebie? No i jak Dominik? Zdrowy juz?
Pozdrawiam..
Dziewczyny dziekuje za odwiedzinki :D
nawet nie macie pojecia jak mi sie ciezko odchudza kiedy tu nie zagladam :( Wczoraj nie byłam w stanie dostac sie do kompa ,bo mąz był w domu wiec same rozumiecie :(
Ja cały czas sobie dietkuje ale robie sie bardzo niecierpliwa ,bo te kilogramy tak powoli lecą :(
Dzisiaj wnerwiłam sie przeokrutnie ,bo weszłam na wage a tu 70 :shock:
Moja mobilzacja coraz bardziej słąbnie i poraz kolejny zmieniłam taktyke wróciłam na samego 1000 ,bo juz mnie wkurza to SB i jestem zdeko rozczarowana :( rok temu na nim tak pieknie te kilogramy leciały a teraz guzik :(
Hanko mój szkarbik jest juz prawie zdrowy :D jutro ide z nim do kontroli .Od wczoraj jednak juz spacerkujemy i jest super :) tzn.dzisiaj mielismy bardzo krótki spacer bo ok.20 min.gdyż Domis siadł w kałuzy i miał całe mokre portki :) Teraz spi ale jak wsatnie idziemy na spacerek mam nadzieje nico dłuzszy :)
Najmaluszku ostatni mój atak głodu zajadłam białym sekiem z jugurtem i cynamonem :)
miłego dnia
Dziewczyny dziekuje za odwiedzinki :D
nawet nie macie pojecia jak mi sie ciezko odchudza kiedy tu nie zagladam :( Wczoraj nie byłam w stanie dostac sie do kompa ,bo mąz był w domu wiec same rozumiecie :(
Ja cały czas sobie dietkuje ale robie sie bardzo niecierpliwa ,bo te kilogramy tak powoli lecą :(
Dzisiaj wnerwiłam sie przeokrutnie ,bo weszłam na wage a tu 70 :shock:
Moja mobilzacja coraz bardziej słąbnie i poraz kolejny zmieniłam taktyke wróciłam na samego 1000 ,bo juz mnie wkurza to SB i jestem zdeko rozczarowana :( rok temu na nim tak pieknie te kilogramy leciały a teraz guzik :(
Hanko mój szkarbik jest juz prawie zdrowy :D jutro ide z nim do kontroli .Od wczoraj jednak juz spacerkujemy i jest super :) tzn.dzisiaj mielismy bardzo krótki spacer bo ok.20 min.gdyż Domis siadł w kałuzy i miał całe mokre portki :) Teraz spi ale jak wsatnie idziemy na spacerek mam nadzieje nico dłuzszy :)
Najmaluszku ostatni mój atak głodu zajadłam białym sekiem z jugurtem i cynamonem :)
miłego dnia