Wątek: Tym razem mi się uda!! Może powalczymy razem??

hej! Jestem Marta i borykam sie z poważnym problemem-nadwagą!! Już nie wiem ja sobie z nim poradzić!! Postanowiłam od 1.01 przejsć na dietę!! Prosze pomóżcie mi dobrać dietę i ćwiczenia

Witaj martusiu!
polecam 1000kcal, wtedy możesz sobie pozwolić na drobne grzeszki
dużo picia...polecam pu-erh...
gimnastyka lub jakikolwiek inny ruch
pozdrawiam
i trzymam kciuki

Ja też polecam liczenie do 1000kcal i cwiczenia. Małymi kroczkami można dojść do upragnionego celu

Napisz jeszcze ile masz wzrostu

Trzymam kciuki

Mam 171 cm...dzieki za wpisy...chyba tysiak będzie najlepszy, zaczęlam od kopenhaskiej ale jakoś czuje sie strasznie osłabiona.

czesc,
Ja tez ci polecam 1000 kcal, ale tylko przez 4-5 tygodni, a potem 1200 kcal + zwiekszenie ilosci wysilku fizycznego. Jesli studiujesz, to nie przemeczaj sie teraz - sesja na bardzo duzym niedoborze energetycznym moze sie skonczyc zle, zarowno jesli chodzi o oceny jak i twoje zdrowie (stres robi swoje).
Ja przy twojej wadze skakalabym z radosci - mam 170cm i 78kg ale jeszcze pare dni temu bylo 80. Chce wazyc 63-65 kg, w tej wadze czuje sie najlepiej. Przy 55kg wygladalabym jakby mnie w domu zamykali w komorce i nie dawali nic do jedzenia .

Hmm ja odradzam kopenhaska... kiedyś próbowałam ale po 1 nie schudłam dużo wiecej niż na tysiącu a po 2 po niej mialam chyba najwiejsze jo-jo w życiu A tysiączka + ruch bardzo sobie chwale

Z mojego odchudzania nici...po prostu jestem uzależniona od słodyczy i nie wiem jak sie uwolnic od tego nałogu...moze polecicie mi jakoś dietę na glukozozależnosc

nie przejmuj sie ta wpadka tylko walcz dalej. Powiem ci w sekrecie, ze tez zawalilam wczorajszy dzien, ale ciiiii bo jeszcze ktos sie dowie

czesc dziewczyny

nie wiem czy moge, ale z mila checia dolaczylabym sie do was.
to nie jest moj pierwszy raz tu. ze dwa lata temu schudlam dzieki temu forum 16 kg. teraz duza czesc wrocila.
mam 172 cm, waze teraz okolo 70 kg. mowie okolo bo boje sie wejsc na wage. <zawsze jak wejde a wiem ze jestem grubaskiem to mnie to dolouje zamiast motywowac i wcinam co popadnie.>
najnizsa waga 60 kg. najwyzsza 76-77

optymalna 62 i do takiej daze.

dzis juz na koncie kalorycznym:
kubus + otreby sliwkowe i troche platkow sojowych- 220
kawa z cynamonem i pol lyzeczki miodu - 30
dwa paski gorzkiej czekolady- 200

nie ma jak zaczynac dzien z 450 kcal.

jestem teraz przeziebiona, sesje mam i duzo stresu i postanowilam ze jak slodycze to tylko do 12.

zamierzam byc narazie na diecie 1200-1400 , wiem ze to nie malo ale pozniej bede zmniejszac.