-
Dieta, dieta i ćwiczenia :))
Hej, hej No więc, postanowiłam założyć mój pamiętnik odchudzania Od ponad dwóch tygodni (dokładnie - 16 dni) jestem na 1000 kcal i mam planie troszkę schudnąć
Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie - 235 kcal:
Owsianka - 45g płatków owsianych (160 kcal) zalanych wrzątkiem (0 kcal ) z rozdziabdzianym bananem (75 kcal)
II Śniadanie - 95 kcal:
270g jabłka (95 kcal)
Obiad - 340 kcal:
Kapusta pekińska na ciepło - 80 kcal: 300g kapusty pekińskiej (35 kcal), łyżeczka oliwy (45 kcal), przyprawy
150g ziemniaków (130 kcal)
200ml kefiru (90 kcal)
200g kapusty kiszonej (40 kcal)
Podwieczorek - 125 kcal:
120gi fasoli czerwonej z puszki
Kolacja - 190 kcal:
Kasza manna (wg. jednego z przepisów z tego forum ) - 60g kaszy manny (180 kcal), 2 łyżki mleka (10 kcal), 14 łyżek wody (0 kcal)
Łącznie - 995 kcal
Ćwiczenia: ..... .... tylko 15 minut aerobiku przed telewizorem i trochę spaceru
No, to na razie tyle Mam nadzieję, że będziecie tu czasem wpadać Papapapa :P
-
dieta
witaj Klaudia
ja zaczelam trzy dni temu
do niedawna wcale nie musialam sie przejmowac swoja waga-malo jadlam i bylam zgrabna kobietka
ale przez ostatnie 5 miesiecy przytylam...12 kilo!!!
zapuscilam sadlo na brzuchu i powiedzialam dosc-dosc obzeraniu sie bez opamietania dosc slodyczom i podjadaniu
pozdrawiam i trzymam kciuki
-
For marzenka222 - gdyby sadło na brzuchu zapuszczone - ja to się tak ogólnie cała zapuściałm a że teraz sesja i głowy do ćwiczeń ani do diety nie ma, to ciekawe jak ja do planowanych balów te wałki poujędrniam i zmniejszę .
For Klaudia 7- podoba mi się twój jadłospis całkiem jak nara , nareszcie znowu ktoś, kto zrozumiał, że ziemniaki są faktycznie mało kaloryczne a ponadto naprawdę zdrowe o ile je się nie przyrządza z sosami itp.. Dorzuć może jeszce jakieś dane typu waga obecna, docelowa...niech się człek trochę zorientuje ile zamierzasz zrzucić itp..
Życzę powodzonka
-
Dzisiejszy jadłospis :)
Hej No więc na wstępie powiem że jestem jeszcze młoda... bardzo młoda... dopiero 12 lat Chyba nie powinnam być na tysiaku, albo chociaż przejść na 1200... ale i tak często przekraczam o te 100-200 kcal i myślę, że nie jest źle... Staram się schudnąć zdrowo Jeszcze dodam, że nie jadam mięsa Warzywek za to jem dużo (zawsze z odrobiną oliwy, żeby się witaminki przyswoiły ), kefirku, jogurtów naturalnych, maślanki, mleka chudego też, jajka czasami I owoce!
Dzisiaj zjadłam... (od godziny 00:00 )
Przed śniadaniem (czyt. około północy ) - 370 kcal:
1 kieliszek szampana na powitanie nowego roku (liczę 75 kcal)
460g kapustki pekińskiej (55 kcal)
4 kromki pieczywa chrupkiego (120 kcal)
1 serek naturalny homogenizowany (120 kcal)
Śniadanie - 235 kcal:
Owsianka - 45g płatków owsianych (160 kcal) zalanych wrzątkiem (0 kcal ) z rozdziabdzianym bananem (75 kcal)
II śniadanie - 0 kcal:
Przespałam
Obiad - 265 kcal
1 talerz zupy kminkowej (35 kcal)
2 kromki pieczywa chrupkiego (60 kcal)
1 paczka mrożonki 450g (110 kcal)
300g kapusty kiszonej (60 kcal)
Podwieczorek - 125 kcal
Surówka - 300g kapusty pekińskiej (35 kcal) z łyżeczką oliwy (45 kcal), sokiem z cytryny, czosnkiem i przyprawami
1 talerz zupy kminkowej (35 kcal)
Kolacja - ? kcal
Jeszcze nie jadłam (będzie około 200 kcal)
Troszkę mi się zaburzył jadłospis przez tego sylwestra, ale cóż... No, a bez kolacji kalorii będzie, hmm, 995 (no, to +200, to akurat )
A co do ćwiczeń... to..ykhm... lepiej nie mówić... NIC Za to jutro się biorę do roboty
-
a mnie się też zaburzył...
Mnie też sylwester zaburzył jadłospis, bo mi sie zjadło 1300 a nie 900 jak codzień wychodzi. Zainteresowała mnie zupa z kapusty pekińskiej. Jak się robi coś takiego?? Brzmi świetnie! Ja niestety bez mięsa obyć się nie mogę.
Muszę do wakacji schudnąć 7 kg. Silną wolę mam, jeść mogę mało i chudo, jakoś udaje mi się zwykle wytrwać. Największy problem to ćwiczenia!!!! Nie znoszę ćwiczyć! I wciąż się odchudać musze. I ćwiczę mało, chlip. Ale się staram. Od dziś już takie postanowienie, żeby więcej! Pozdrawiam Was dziewczyny! Trzymajcie się!!!
-
No, no dzisiaj troszkę lepiej tylko, że... zawsze wieczorem dopada mnie "głód" nie żebym była głodna czy co, tylko.. tak mam ochotę coś zjeść.
Kolacja (wczoraj) =
600g pokrojonego w drobną kostkę jabłka (215 kcal)
500ml soku pomidorowego (90 kcal)
Więc 1 stycznia = 1300 kcal
Dzisiaj:
Przed śniadaniem - 150 kcal:
400ml mleka
Śniadanie - 285 kcal:
Owsianka - 45g płatków osianych (160 kcal), 240g pokrojonego w kostkę jabłka (85 kcal), wrzątek (0 kcal )
100ml mleka z łyżeczką kawy rozpuszczalnej (40 kcal)
II Śniadanie - 60 kcal:
1 paczka Tic-Tac'ów
Obiad - 300 kcal:
2 talerze zupy kminkowej (70 kcal)
1 talerz flaków sojowych Sante (80 kcal)
1 paczka mrożonej zielonej fasolki szparagowej (150 kcal)
Podwieczorek - 55 kcal:
Koktajl z 50ml soku pomidorowego (10 kcal) i 150ml maślanki (45 kcal)
Kolacja - ? kcal:
Jeszcze przed
*Relacja z kolacji jutro :P
Razem - 860 kcal bez kolacji
Ćwiczenia:
3x 15 minut szybkiego marszu (ze szkoły i w dwie strony na mks )
1x półtoragodzinny mks
1x 45 minut wf
Podsumowując: nie jest najgorzej
Aha, no i jeszcze coś: Jeśli prowadzicie pamiętniki, to wpisujcie tutaj adresy
-
Hej, hej Dzisiaj się zważyłam - 49 kg. Przy wzroście około 155 cm... to jednak nie tak mało..
Co do wczorajszej kolacji, to był to:
serek homogenizowany naturalny, opakowanie 150g (120 kcal)
talerz chudego kapuśniaku (40 kcal)
A więc: 2 stycznia = 1020 kcal
Dziś - jak na razie - 960 kcal, ale raczej jeszcze coś dojdzie
Śniadanie - 285 kcal:
1 duży kubek kefiru 400g (210 kcal), 30g otrąb granulowanych jabłkowych (75 kcal)
II Śniadanie - 0 kcal:
Nic. Po prostu nic. Jutro wezmę z sobą jabłko :]
Obiad - 370 kcal:
Ryż z bananem na mleku - 250 kcal - 1 łyżeczka Ramy Culinesse (40 kcal), pół banana (40 kcal), 30g ryżu (110 kcal), 200ml mleka 0% (60 kcal)
3 talerze chudego kapuśniaku (120 kcal)
Podwieczorek - 90 kcal:
2 jabłka pieczone, około 250g (90 kcal)
Kolacja - 190 kcal:
50g makaronu razowego (185 kcal)
1 pomidor 175g (30 kcal)
Ruch:
2x 15 minut marszu (do i ze szkoły )
2x 10-minutowy spacer (za pół godziny :P)
i... nic poza tym miałam dzisiaj iść na mks, ale za późno do domu wróciłam (tuż po szkole zakupy robiłam) i nie wyrobiłabym się
Próbuję się ostatnio trochę odzwyczaić od cukru i wszelkich słodkości Nie kupuję narazie żadnych serków, jogurtów owocowych, nie używam (chyba tylko tymczasowo ) słodzika (i cukru), nie słodzę herbaty i kawy. Narazie tylko owocki, z takich tego typu. I, co ciekawe, w ogóle nie mam ochoty na słodycze oraz (uwaga, uwaga!) nauczyłam się pić gorzką kawę z herbatką. I smakuje A to dopiero jakiś 3-4 dzień się ograniczam
Jeszcze jedno... czemu nikt mnie nie odwiedza Chociaż.. nie, nic. Najwyżej będę pisać sama ze sobą
-
klaudia ja ci powiem ze jestes jeszcze za mloda nawet na 1200 powinnas jesc co najmniej 1500 kcal bo sie rozwijasz jeszcze i rosniesz a jelsi bedzie jesc tyle ile jeszcze to zatrzyma sie twoj wzrost i nie urosniesz tyl eile uroslabys jedzac normalnie
nawet ja w wieku 17 lat odchudzalam sie na 1300-1500
mam nadzieje ze zmadzrezjesz i przejdziesz na 1500
-
Dzień doberek Dzięki Aaggii na odpowiedź. Jednak nawet jeśli bym przeszła na 1500kcal, to zastanawiam się: w jakim tempie bym chudła I jak wtedy miałabym rozplanować kalorie (ile I śniadanie, ile II śniadanie, obiad, itd.)? No, i czy nie mogłoby to być chociaż te 1400?
Wczoraj zjadłam jeszcze 1/2 banana i serek homogenizowany naturalny, co daje łącznie około 160 kcal. Więc 960+160=1020
Dzisiejszy jadłospis - 1025 kcal:
I śniadanie - 270 kcal:
Surówka Colesław (240 kcal)
1 kromka pieczywa chrupkiego (30 kcal)
II śniadanie - 85 kcal:
1 kubeczek Actimelu naturalnego
Obiad - 385 kcal:
60g makaronu razowego (225 kcal)
280g buraczków obiadowych ze słoika (160 kcal)
Podwieczorek - 65 kcal:
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej, 180ml mleka (65 kcal)
Kolacja - 220 kcal:
150g serka naturalnego homo (120 kcal)
Warzywa duszone (100 kcal)
Ćwiczenia:
15 minut marszu (powrót ze szkoły )
Rower, trochę po mieście jeździłam
Hula-hop, około 20 minut (już się nauczyłam kręcić w lewą stronę :P teraz jeszcze prawa )
No, to byłoby na tyle. Jeśli macie jakieś uwagi co do mojej diety, to piszcie
Narka
-
Hej Jednak przejdę na te 1500 kcal. No, i nie będę schodzić poniżej 1200. Posiłki, to chyba procentowo tak, jak na tysiączku. Czyli:
I śniadanie - 25% - 375 kcal
II śniadanie - 10% - 150 kcal
Obiad - 35% - 525 kcal
Podwieczorek - 10% - 150 kcal
Kolacja - 20% - 300 kcal
Już dzisiaj było troszkę więcej.
Troszkę, to znaczy:
I śniadanie - 370 kcal:
65g musli (220 kcal)
10g otrąb granulowanych jabłkowych (25 kcal)
200ml mleka (70 kcal)
Kaa z 150ml mleka (55 kcal)
II śniadanie - 155 kcal:
Jabłko duże, 300g (95 kcal)
1 paczka Tic-tac'ów (60 kcal)
Obiad - 475 kcal:
Kapusta gotowana z pieczarkami (260 kcal)
100g fasoli czerwonej z puszki (105 kcal)
200ml kefiru 2% (110 kcal)
Podwieczorek - 135 kcal:
185 ml mleka (65 kcal)
90g banana (70 kcal)
Kolacja - 230 kcal:
3 liście kapusty pekińskiej posmarowane duszonymi grzybami, z warzywami i keczupem
Razem - 1365 kcal
Ćwiczenia:
2x 15 minut marszu
1x 45 minut wf-u
25 minut hula-hopu
i.. pierwszy dzień A6W
Następne ważenie (i mierzenie cm w pasie) planuję 15 stycznia, w następną niedzielę rano.
I to byłoby na tyle. Mam nadzieję, że wreszcie się mną zainteresujecie :P
Jeszcze jedno: nie wiecie ile się mniej-więcej chudnie na 1500
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki