Cholercia, nie wystarczy znaleźć moderatora (albo moderatorów) wśród nas? Przecież wiadomo, że żadna z nas osobno nie ma czasu na kontrolowanie tego forum, ale gdyby tak wyznaczyć kilka osób, cztery, może pięć...
To mogłoby poskutkować.
Cholercia, nie wystarczy znaleźć moderatora (albo moderatorów) wśród nas? Przecież wiadomo, że żadna z nas osobno nie ma czasu na kontrolowanie tego forum, ale gdyby tak wyznaczyć kilka osób, cztery, może pięć...
To mogłoby poskutkować.
A ja mysle, ze redakcja portalu powinna wystosowac MOCNY tekst do nastolatek.
Z takimi punktami jak np.
- Masz 15 lat i jesz 500 kcal? - Mozesz stracic okres.
Itd.
Tekst powinien byc zawsze na gorze forum, opatrzony chwytliwym okresleniem tematu, np. nie czytaj przed snem
a może ktoś z obsługi forum doradziłby coś nam - potrzebującym wsparcia i nie mogącym dłużej patrzeć na rujnowanie zdrowia nastolatek??
na czym polega moderowanie forum? jak się to robi?
bo ja jestem zielona jeśli chodzi o obsługę forum od tej strony, a może mogłabym się czasem przydać
Moderowanie polega na tym, że możesz zmieniać nie tylko swoje, ale i cudze posty, kasować je, jeśli zawierają treści niezgodne z regulaminem forum (albo ze zdrowym rozsądkiem), zamykać tematy. W niektórych wersjach phpBB (w tej nie, ale wystarczy dodać odpowiedni skrypt) jest też możliwość dodawania ostrzeżeń użytkownikom - jeśli ktoś uzbiera ich określoną ilość, kończy się to niemożnością pisania postów (wersja łagodniejsza, bo użytkownik może przynajmniej przeglądać forum) albo niemożnością zalogowania się. Ostrzeżenia usuwać może moderator i administrator - nikt inny.
a czy takie moderowanie jest tak samo skomplikowane jak pisanie stron www w języku html, czy jak to się tam nazywa? może na innych forach dać ogłoszenie, że przydałoby się kilka chętnych, rozsądnych osób? tylko musiałby na to wyrazić zgodę ktoś z obsługi.
O dziwo, tutaj piszą same dorosłe osóbki - coś młodziezy chyba nie zalezy na ich działe (mi to obojetne)
Co do moderowania - moderator ma dodatkowe ikonki nad postami wszystkimi - edytowania, usuwania itp. Pod tematem ma dodatkowe jak usuwanie tematu, blokowanie itp. Nie jest to takie trudne jak chocby (prosty :P ) HTML czy BBCode
W sumie, jak juz pisałam, mi jako nastolatce to obojetne, byle nie kasowac zaczetych dłuzszych wątków tylko je przeniesc (moze to zrobic mod) jakby juz byłby zamykany ten dział.
I jedna prosba - jak w np. tym temacie nie denerwujcie sie tak, bo az mi ciarki przeszły jak przeczytałam odpowiedzi :P Troszke wiecej dla nas zrozumienia, dziewczyna zdrowo chciała chudnac, tylko zabrakło jej motywacji, a po takim komentarzu tylko jedna mysl, jak sie jest nowym - nie podoba mi sie to forum [soft version].
Pozdro dla dorosłych Pań
Dziewczyna, ktora cytujesz napisala, ze dieta i cwiczenia spowodowaly u niej szereg dolegliwosci a mimo to postanowila wrocic do odchudzania.
Mamy sie wykazac zrozumieniem wobec sklonnosci samobojczych?
A moze dla was brak okresu to zaden problem i rzeczywiscie nie ma sie czym denerwowac?
Omega, moderowanie jest rzeczą prostą i sądzę, że każdy zwyczajny użytkownik Internetu i for dyskusyjnych poradziłby sobie. Nie potrzeba żadnych szczególnych umiejętności - obsługa panelu moderacji nie jest trudna, opanowanie jej i poznanie możliwości zajmie najwyżej pół godzinki. Najważniejsze, by moderator umiał wyczuwać zagrożenie płynące z danej dyskusji i wiedział, jakie rozmowy ucinać, a jakim pozwolić płynąć. To taki kontroler, sprawdzający, czy wszystko jest w porządku, czy użytkownicy nie namawiają się nawzajem do głupot albo czy nie bluzgają na siebie.
może i HTML nie jest trudny, ale miałam z nim kontakt raptem 2 razy i chociaż generalnie wyszło mi to co miało wyjść, to zła jestem na siebie, że taka mało pojętna jestem heheZamieszczone przez Nanami
no ale - starość nie radość hihihi
pewnie wystarczy popróbować i wszystko staje się proste
zazdroszę "małolatom", że takie "obcykane" w komputerach...
a co do naszych wypowiedzi - w sumie zgadzam się z icikiem
trudno głaskać po głowie kogoś, kto sobie ewidentnie szkodzi
nawet mówiąc jednocześnie, że robi źle
bo zapamieta tylko to głaskanie po głowie i dalej będzie robić swoje
a co gorsze - czasem inne mniej mądre to czytają i biorą niezbyt dobry przykład...
boimy się, że jak się nie "walnie z grubej rury" to nie dotrze. sama miałam kiedyś 15 lat i dopiero teraz niektóre rzeczy do mnie docierają
tego postu nie komentowałam, bo mi ręce opadły
już pomijam sposób odchudzania się autorki, ale przecież ona ma całkiem prawidłową wagę. a w jej wieku lepiej byłoby się poruszać niż głodzić...
poza tym podejrzewałam, że koleżanki skutecznie autorkę "usadzą", więc chciałam jej oszczędzić jednego komentarza hehe
ale i tak osobiście postaram się trochę łagodniej, bo zauważyłam, że czasem za bardzo się denerwuję a złość ponoć piękności szkodzi
damrade, dzięki
brzmi fajnie, poza tym w przypadku wątpliwości zawsze się można skonsultować
może nie codziennie siedzę na necie, ale jakbym mogła się przydać i naszą inicjatywą zainteresowałby się ktoś zarządzający tym forum, to ja chętnie pomogę
na ile mogę, na ile będę umiała, ale bardzo chętnie pomogę
fajnie czasem zrobić coś pożytecznego dla innych
Zakładki