-
Przyjdzie przyjdzie :wink:
Dzisiaj:
śniadanie:
activia, grahamka. połowa opakowania serka wijeskiego
II śniadnie:
grahamka , reszta serka wiejskiego
Obiad:
ogorkowa z makaronem
kolacja:
ser bialy roztarty z pomidorem i kielkami rzodkiewki Mniam :roll:
ciastek było troche jak zwykle zresztą. :evil:
generalnie dzien ok, choc czuję sie okropnie nazarta. Przed 2 jestem wiec to przez to :(
Ide pozwiedzać :D :wink:
-
yasmin, mam propozycję nie do odrzucenia - przyłącz się do naszego klubu nie-jedzenia słodyczy do świąt, to nie będą cię ciastka kusiły 8) ale ogólnie dzień udany jak widzę? :wink:
-
No własnie Wam napisałam ze nie da rady, chyba tak konkretniej to u Kitoli :roll: Jak pisalam nie wyrabiamna zakręcie z Wami juz :twisted:
-
no to kochana, wybór należy do ciebie :D ale zawsze możesz spróbować. no, jesli jednak to nie dla ciebie - ok, nie będziemy nalegć. ale...robi się nas coraz więcej :twisted:
-
Xixa prosze nie zmuszac Yasmin do czegos na co nie ma ochoty! :P nic na sile :D odchudzanie ma byc dla nas i naszej przyjemnosci i radosci :P 8)
-
Corsic dzięki :wink:
ale tak po cichu to sie przyznaj że ty także nie chcesz sie przylączyć co? :twisted: :wink: :D :D
-
kurde, no, corsi, przeciez ja nikogo nie zmuszam do niczego, ja tylko zachęcam 8) :D
yasmin, cóż...ja chcę się przyłączyć!!! może trudno w to uwierzyć, ale chcę... :wink:
-
yasmin: corsic już się przyłączyła :lol:
to może zrezygnuj chociaż z czekolady? albo właśnie ciastek. zawsze to jakieś wyrzeczenie :)
a ja tak robię od dziecka. ale to bardziej dlatego, że adwent niż, bo dieta :P
ja właśnie zawsze z czekolady rezygnowałam. a teraz chcę nie jeść słodyczy, ale przyznam szczerze, że tylko dlatego się tego podjęłam, bo widzę, że ostatnio nie muszę ich jeść. jeszcze rok temu nie dałabym rady. w wielkim poście też nie dałam :P
a może nawet nie próbowałam :roll:
-
-
Spoko Xixa tylko zartowalam ;)
Yasmin ja juz jestem w tej akcji :D hihi a Ty rob jak uwazasz, ale Ty i tak juz szczupla jestes wiec na slodkie mozesz sobie pozwolic! :)