Wersja do druku
huh to żem narobiła z tymi zdjęcia, ech
Xixa ja twierdze że jakas paskuda się przyplatała, ja tam nie zapraszałam :wink:
Cattie mi stuknie 27 ... i jakos mi dziwnie ....
Dawnośmy się nie widziały :D
[img]http://img502.imageshack.us/img502/7964/obraz118bs7.jpg
http://img502.imageshack.us/img502/7...09fbc6b9ef.jpg[/img][img]http://img101.imageshack.us/img101/7315/obraz111eb6.jpg
[/img]
:*
hehe no dawno sie nie widziałysmy to prawda :)
Yasmin skoro ja wróciłam do diety to Ty też wracaj - razem raźniej :) ale pamiętaj nie mysl o diecie to moje motto, bo jak wiem, że na niej jestem to masakra :D
Z reszta mam cel byc laska hehehe hyhyhyhyh niech wie co traci kretyn :)
cattie, tez mam cel byc laską, taką no wiecie...hehe :mrgreen:
hehe nie dość, że laska to bad girl :P hyhyhy chyba mi odwala na stare lata, albo to sie tak dzieje z samotnymi kobietami :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez XixaPaulaniunia
tez mam cel bycia laska :D
hihi
Yasmin ładne zdjęcia ;)
zaczynam szukac koleżanek skoro juz jestem zesłana na zachód Polski :) hehe no dieta jak dieta - moja słabościa sa orzechy :)
hej lasencje :)
catti fajna fryzurka, choc nie wiem, w ktorej Ci lepiej, bo we wczesniejszym wydaniu Cie nie widzialam :roll:
no pieknie, i zrobilas mi smaka na orzechy :roll: :?
yasmin istny szpital masz w domu jak widze :roll: ale pogodnie wygladasz :D i na chora nie wygladasz nic a nic :P
Huh tez mam smaka na bycie lasencją :P :P Taka wiecie, w biodrówkach i topiku :twisted:
Dziś 1300 . Spoko. Sam nabiał właściwie jadłam. tzn:
jogurt z otrebami (polubiłam)
kromka pełnoziarnistego sprawsowanego z valbon ( moja miłość )
Twarożek z warzywami, plus kromka taka jak wyzej
kalafior z gulaszem
kromka , tak ta sama, ztwarogiem i rzodkiewką, i sałatą.
Spoko. Tak moge się odzywiać. Mniam :D
No i gucio :) ja tam wczoraj przeholowałam z cyklu za późno jadłam, ale co tam :) czy to wszystko zaprzepaszcza oczywiście, że nie. Wiem jedno albo nie kupuje wcale słodyczy, albo będe je jeść, więc lepiej nie kupowac hehehe.
No acja szukania kolezanke w moim nowym miescu zamieszkania/ pracy powidoła sie :)
milego dnia :)
Cattie gratuluje efetywnych poszukiwań :P
Z tymi slodyczami to racja jest, chociaz mnie w domujakos specjalnie nie interesują. Naprawde taka chęc na słodkie , taka prawdziwą to mam raz na miesiąc. wtedy dziabne cosik ale nie za duzo. Gorzej w pracy, ech.
Weicie , jak jest kocioł, to sie nie zastanwiam co wkąłdam do buzi i kiedy jadłam ostatni raz, tylko łapię w locie i tak to wyglada. :D
Dzis juz po śniadaniu. Dobrze jest :d. Najfajniejsze jest to , ze czuje się lekko i szczupło , jak nie jem węgli w tym najgorszym wydaniu. I to jest zaglebiaszcza motywacja :D
A tak przy okazji. Oglądacie "You can Dance" ?? :D