Wątek: Gruba czy chuda ?

w sam raz

A ja cię rozumiem:] Też schudłam kilka kg i ważę teraz 46-47 przy takim wzroście jak ty. I dla mnie jest idealnie, więc ty pewnie też świetnie wyglądasz. Ja już zakończyłam odchudzanie, co prawda dążyłam do 45 kg ale to jednak byłoby za mało. I raczej już nie chudnij, ja jestem bardzo szczupła(poza fałdkami na brzuchu- naprawdę są mimo że większość osób z forum na pewno by w to nie uwierzyło) a ważymy tyle samo.
Pozdrawiam.

HAHAHA... ILE TY KOTKU MASH LAT?? 12,13?? BO W TAKIM WIEKU DZIEWCZYNY TYLE WAZA!!! W SUMIE "KOBIETY" W WIEKU 14 15 CHCAC BYC "IDEAŁEM" TEZ WAZA TYLE, A PRAWDA JEST TAKA ZE WYGLADAJA, JAK KTORAS JUZ POWIEDZIALA, ZALOSNIE!!! CHCIAŁAM TEZ ZAUWAZYC ZE SA DZIEWCZYNY KTORE MAJA O WIELE WIEKSZE PROBLEMY JAK TY I NIE ROBIA TAKIEJ AFERY JAK TY!!!
NPRAWDE DZIEWCZYNO ZASTANOW SIE ZANIM NAJPIERW COS NAPISZESZ!!!
POZDRAWIAM

ale wy jesteście nerwowi :P

więc czekamy na foty

A ja rozumiem autorke topicu.
To zależy od podejścia do sprawy swojej wagi i samoakceptacji.
Jak ja ważyłam 49kg przy 165 to dalej byłam skłonna się odchudzać, bo widziałam w lustrze grubasa. Naprawdę.
Musisz spojrzeć na siebie z boku, tak jakbyś patrzyła na innego człowieka, wtedy może będziesz dla siebie łaskawsza.

Ja nie powiem Ci, że jesteś gruba czy szczupła, najlepiej to faktycznie-wrzuć fotkę

już niedługo bede mieć aparacik to wrzuce

dziewczyno jak ty jesteś gruba to jaka jestem ja?? Mam tyle samo wzrostu i ważę 62 I dążę do 55 bo uważam że przy takim wzroście to wystarczy

nie wystarczy !! bedziesz mieć 46 [bo teraz tyle waże] to zobaczysz .... ja czuje sie jak ostatni grubas :/