witajcie...
chcialam sie wyżalic. 29 czerwca ważylam się i waga pokazala 67kg,a dzisiaj na innej się zwazylam i pkkazała ona 68.5 ;( dodam,ze duzo wiecej jezdze na rolkach a aerobik uprawiam codziennie po 20 minut. jem tak jak jadlam,ale dodam,ze jestem przed okresem (co ponoc ma jakies znaczenie) prosze pomozcie,co robie zle?
odechcialo mi sie już wszytskeigo...