Witam.
Schudłam 3 (a może i więcej) kilo w trzy tygodnie, poniewaz byłam na koloniach. Na stołówce jedliśmy tak :
- Jedlismy strasznie dużo kanapek, lecz dawaliśmy prawie zero masła. W skład kanapki zazwyczaj wchodzilo : Cieńki, chudy kawałek szynki, pomidor i ser. Do szynki dodawaliśmy ogórka, ser topiony (2 razy) i rzodkiewke oraz sałate. Praktycznie zero masła. Do tego albo kakao, albo kawa zbożowa NISKOSŁODZONA .
-Zrezygnowałam z zup. Były okropne. W ciągu trzech tygodniu zupę jadłam może z 5 razy.
-Drugie dania wyglądały mniej wiecej tak : Dwie kupki ziemnaków Piure (nie wiem jak to się pisze) malutki kotlecik schabowego lub piersi kurczaka i surówka z czerwonej kapusty z jabłkiem, lub sałatka marchewkowa, o ile na obiad była ryba. Raz jadłam małego gołąbka. 4 razy gulasz z trzema małymi kawałkami mięsą i dwie kupki kaszy. Więc jadłam mało mięsa. Do tego kompocik
-Na podwieczorek albo mini batonik "Miła chwila", albo mandarynka, albo kawałek arbuza itp. Często były jabłka
-Na kolacje płatki kukurydziane z mlekiem, albo parówka (Były może 2 razy), albo kanapka (skład podałam wyżej) Do tego herbata NISKOSŁODZONA .

I nie dojadałam między posiłkami. 3 razy biegałam, 2 razy długi spacer. Ruch był
od rana do wieczora, lecz bardzo mały + dyskoteki, na których się oczywiście dużo rusza. Nie robiłam żadnych ćwiczeń, po prostu mało jadłam i się ruszałam. A i jadłam o stałych godzinach. I nie chodziłam głodna ! Naprawde ! Wystarczy nie myśleć o jedzeniu, a nie myślisz jak się ruszasz !
Pozdrawiam