-
Ciąża a figura
Mam 20 lat i jestem mamą półrocznego szkraba. Przed ciążą miałam nadwagę około 15 kg, gdy zaszłam w ciąże przytyłam kolejne 15kg . Po rozwiązaniu momentalnie zaczełam chudnąć ale to przedewszytkim dzięki diecie, której się trzymałam by dzieciątko karmione piersią nie odczuwało żadnych złych wpływów mojego odżywiania się. Jadłam same chude mięsa zrezygnowałam z przypraw i słodyczy, i nawet bez wkładu minimalnego wysiłku zdołałam wrucić do wagi przed porodem zaledwie w niecałe 2 miesiące. Jednak nie łudźmy się to także wpływ karmienia piersią, jednakże już po 4 miesiącu od ciąży schudłam kolejne kilogramy i waże do dziś 62 kg przy wzroście 174 cm, gdzie od miesiąca nie karmie już piersią a po wprowadzeniu ruchu i zdrowych nawyków żywieniowych wyniesionych z okresu laktacyjnego moja waga stabilizuje się na takim poziomie jakim mi odpowiada
Posumowując chciałam dodać otuchy wszytkim przyszłym mamą, które dbają o swoje ciało, nie każda ciąża niesie ze sobą trudne do zrzucenia kilogramy wystarczy trochę odpowiedzialności za siebie a szczególnie za maluszka, który jest częścią nas
-
nadwaga
Witam
Ja urodzilam coreczke dwa miesiace temu. Przed ciaza wazylam 60 kg przy wzroscie 164. W czasie ciazy przytylam 37 KG!!! Teraz waze 80 kg i waga nie chce spadac. Zaczelam od wczoraj stosowac diete ale nie wiem czy to cos pomoze.... mam nadzieje ze uporam sie z tym klopotem tak szybko jak ty...
pozdrawiam
Beata
-
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć samozaparcia w dąrzeniu do wytyczonego celu Trzeba jednak pamiętać, nic na siłe, nie ma cudów bo można tylko pogorszyć swoje samopoczucie i zdrowie.
Powodzenia Beato!
-
Hej dziewczyny,
Ja juz mam 9 letniego syna, i nadal problemy z nadwaga. W ciazy przytyłam w normie jakieś 15 kg, gozej bo po porodzie zaczelam regularnie przybierać na wadze. Nie wiem dokładnie ile ale 80 przekroczyłam pewnie.
Pozniej hmmm niewiele z tym robiłam az do pewnej nieciekawej sytuacji zyciowej, wpadłam w depresje i sama waga mi zeszła nie wiem kiedy do 63 kg. wizualnie wygladałam znakomicie bo jestem tezszej kosci, a psychicznie....:/
Pozniej oczywiscie z biegiem czasu przybrałam na nowo, ale teraz swiadomie sie odchudzam i juz rezulaty widać.
Nie jadam białego pieczywka, sosów, cięzkich zup, ziemniaków, czekoladek choc czasem idę na całość i podjem sobie troche.
Nie stosuje zadnej konkretnej diety, poprostu uwazam co i w jakich ilościach wkładam do ust.
Juz 8 kg ...ciesze się z kazdego kilograma....wazne ze na dół a nie w górę
Pozdrawiam i zyczę powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki