Wątek: pierwszy kryzys omal mnie nie załamał !!!

po 6 tyg diety 1200 kal, po 6 tyg leciutkich pysznych malutkich posiłkach, przyszedł atak!!!!!!!! myślałAm tylko o niej o PIZZY zamówiłam małą 28cm i rzuciłam się na nią, omal nie pękłam,zjadłam ją o 14ej a o 22ej czułam ją jeszcze całą żołądku!przez te 6 tyg schudłam 6 kg, a po zjedzeniu pysznej tłustej pizzy ok 1200 kal- dzienna dawka, miałąm ochotę skonczyć z dietą!!!!!!!!! ale obczytałąm się tu o waszych sukcesach i porażkach z których sie podnosicie i powiedziałam - jutro znó siłownia i warzywa z rybką z folii, walczę dalej i cieszę sie że jesteście!!!! Dziękujęęęęęęęęęęęę:*

nie przejmuj sie, a nastepnym razem moze pozwalaj sobie na diecie na jeden dzien mieszczenia sie w limicie kcal ale troche szalenstwa? Jak widzisz calkowite pozbawianie sie smakolykow ktore uwielbiamy nie dziala...trzeba kontrolowac porcje i raz na jakis czas, np raz na tydzien, zjesc jeden kawalek. Zamowic z koelzanka czy z rodzina.
Pozdrawiam i gratuluje tych 6 kg!

własciwie przez te 6 tyg nie myslałam o pizzy ale jak juz mnie naszło..... ehhhhhhh, chyba rzeczywiście muszę sobie dawkować bo wczorajszy wybryk omal mnie nie załamał...dzięki że odpisałaś... ps. jak zamontować sobie taki suwaczek z kilogramami? pozdrowionka

bez przesady.jeda pizza jeszcze nikomu nie zaszodziła.faky ze jatez mam coś takiego że jak juz cos zjem to poem mam ochote rzucic diete i jeśd tak na codzień.ale jak pomysle o skutkach to mi sie odechciewa.

wróciłam z siłowni- 45 min na bieżni, 30 min ćwiczeń siłowych! czuję się cudownie !! juz nie myślę o tłustych ciężkich potrawach ))))))

jestem z ciebie dumna, że się nie poddałaś!!! trzymaj tak dalej i nie przejmuj się małymi wpadkami! zawsze można wrócić do diety - ja jestem najlepszym tego przykładem - ciągle miewam duże wpadki, ale nie poddaje się!

Zeby nie zwariowac, rob sobie dzien ulgi, nie szalenstwa, ale dzien kiedy pozwalasz sobie by jeden posilek zastapic czyms ulubionym jak pizza, czy drozdzowka, czy czekolada. Wiekszosc trenerow tak robi i tak radzi, by jeden dzien w tygodniu przeznaczyc wlasnie na jeden posilek ulubiony. Zycie jest krotkie i nie mozna sobie wszystkiego caly czas odmawiac.

dziewczyny, nikt nigdy i nigdzie tak mi nie doradził , nie zrozumiał, tak się cieszę ze tu trafiłam.Tylko to forum dodaje mi siły i wiary że mogę osiągnąć to co wydawało się jeszcze 2 miesiące temu nieosiągalne!!!

jak tak bardzo ci pomaga, to wpadaj jak najczęściej.
zapraszamy

Ja dzięki Wam (zaglądam tu kilka razy dziennie) straciłam w ciągu 1,5 tygodnia 3 kg dla mnie super nawet przy kopenhaskiej było gorzej