-
ludzie schudnąć to banał- jeśli się tego naprawdę chce...
wiem co mówię schudłam mądrze, dość wolo pokochałam siłownie, startowałam z 77 kg przy wzroście 172, aktualnie waże 10 kg mnie i dzięki diecie 1200 kal i 5 posiłkach dziennie w 2, 5 miesiąca wyglądam wreszcie normalnie!, może któras z was powiedzieć że powinnam jeszcze zrzucić, ale ja lubię mieć trochę jedrnego ciałka jem to na co mam chęć ale nie łączę białka z węglowodanami - naprawdę działa i nie jest się ociężałym po posiłku,słodycze raz w tyg- kawałek czekoladki, baton, alkohol - sporadycznie, i to chyba tyle z wyrzeczeń - można taki styl życia polubić! polecam siłownię, każdy trener dobierze ćwiczonka dla naszej figurki, czuję się cudnie i życzę wam wszystkiego najchudszego(oczywiście w normie)
ps. dziekuję za każdy post na tym forum który mnie wspierał, i będzie wspierać ndal bo zaglądam tu regularnie!
pozdrowionka!
-
wiesz może dla ciebie to banał.ale jak ktos miał do zrzucenia 4o kilo to chyba nie banał.dla niektórych to jest bardzo trudne.ty miałas tylko nadwagę a nie otyłosc.a postaw się w sytuacji innych ludzi.ja tez kocham ćwiczenia i co z tego jeśli ćwiczenia po jakims czasie już nic nie daja.wiem co mówie ponieważ ćwicze juz 5 lat i jestem po kursach fitnessu i zajęcia tez prowadziłam.one po jakims czasie służa temu żeby w gruncie rzeczy dobrze się czuć, miec ruch itp. ja w czasie chodzenia na ćwiczenie utyłam.wiec......
p.s.
a ja łacze węglowodany z białkami
-
A ja powiem tak.
Po piewrsze Bardzo Gratuluję Po drgie Twoja dieta to najlepsze co mozna wybrać. Dlatego tez na pewno wiesz co mowisz. Oczywiście musze tez zgdodzić sie z Kasiula, bo 10 kg łatwiej zrycic i szybciej niz 40.
Ja tez stosuje taka diete, no moze nie oddzielam białek z weglami ale podobnie. nie ćwicze wprawdzie , ale wyuczenie sie takiego sposobu jedzenia może zdzialc cuda. a co wazniejsze nie obawy przed akims wielgachnym jojo.
Natomiast mysle ze chudniecie jest dla jednych banałem a dla drugich cięzka praca.
Życzę wszystkim banalnego odchudzania, ze sie tak wyraże. Sobie zreszta tez
-
Hehe.. zobaczymy ..mam nadzieje ze mi dobrze pojdzie :P =)) buziaki ;**
-
Jakbym miał do zrzucenia 10 kg to bym miał to z głowy po miesiącu hihihi Niemniej jednak bardzo gratuluję !
-
witam wszytskich wlasnie sie tu zarejestrowalam i mam nadzieje ze mi ta stronka pomorze w odchudzaniu.....ja wlasnie chce schudnac 10 kilo....w sumie trudne to nie jest ale trzeba byc cierpliwym zeby zobaczyc jakies efekty.....no i miesiac to raczej malo na 10 kilo jesli dbamy o zdrowie.....
-
powodzeniaaaa, trzymam kciuki!!! polecam 1200kal i 2 razy w tyg ćwiczonka co najmniej!!!
-
a ja marze o okolo 13kg, i przystepuje do diet i cwiczen juz z 10 raz. przy wzroscie 161 waga ponad 70 niebardzo. szczegolnie przepiekna oponka. ja nigdy nie dam rady nawet i glupich 10!!!!!!!
-
to prostsze niż myślisz, jeśli teraz się zmobilizujesz w maju będziesz laska dietę można polubić, jeśli jest w niej wszystko co lubisz tylko o połowę mniej, słodycze sporadycznie, więcej ruchu, kolacja wczesna, ja jem o 17ej, po tyg przywykniesz! dawajjjjjjjjj
-
ja bardzo serdecznie gratuluję
i powiem tyle dla każdego jego nadmierne kilogramy są trudne do zrzucenia, nie ważne ile ich jest, bo ten kto ma ich 40 to z nimi męczy i ten kto ma ich 5 się męczy
na pewno zrzucenie dużej ilości kilogramów musi trwać dłużej ale to nie oznacza ze jeśli ktoś ma 10 czy 5 to jest drobnostka i można to zrobić raz dwa, bo to wcale nie jest prawdą
wiem po sobie, tu ludzie chudna po kilkadziesiąt a ja nie potrafię zrzucić kilku [/quote]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki