Uaktualniamy wątek. Zapraszam do cotygodniowego ważenia
89 kg dramat. Nie jest to optymistyczna wiadomość, ale zatrzymałem tendencje zwyżkową.
76 kg. Nic nie ubyło od zeszłego tygodnia Nie będę się poddawać, walczę dalej.
Ja też walczę, taki kontrakt z Natalią zawarłyśmy.
W zasadzie z samym sobą, ale się wspieramy i jeszcze na tym zarobimy (jak schudniemy oczywiście!
Jak na razie idzie dobrze, bardzo dobrze.
Polecam Wszystkim, którzy się wyłamują, to trzyma jak nic na ziemi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Brawo, gratuluję sukcesów i trzymam kciuki za dalsze zmagania
U mnie waga w dół. Pochwalę się po świętach. Mam postanowienie spaść z wagi jeszcze 3 kg. Musi się udać, trzymajcie kciuki
brawo dla Was ,czas i na mnie aby wziąć się w garść
nie wyświetla mi strażnika wagi ...
Zakładki