Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Każdy może schudnąć, mi też się udało, ale walczę dalej :)

  1. #1
    chocolatequa Guest

    Domyślnie Każdy może schudnąć, mi też się udało, ale walczę dalej :)

    Witam
    Mam 21 lat i od zawsze tendencję do tycia. Już w 6 klasie podstawówki zaczęłam się odchudzać, bo źle się czułam ze swoim większym niż inni wyglądem. Zaczęło się niewinnie kilka zbędnych kg.. Przez kolejne lata na przemian tyłam i chudłam. Raz udało mi się zrzucicić więcej, raz mniej, potem nadrabiałam i tak w kółeczko. Stosowałam różne najdziwniejsze i nienajmądrzejsze jak sie teraz okazuje sposoby na odchudzanie. Mam za soba wszystkie beznadziejne diety cud, głódowki a nawet kilka wizyt u dietetyka. Zawsze jednak po kazdym moim mniejszym lub wiekszym sukcesie wracałam do starych nawyków żywieniowych czyli objadanie się słodyczami. To właśnie ciasta, ciasteczka, batoniki, czipsy i czekolada byly moim uzaleznieniem. Nigdy nie konczylo sie na jadnym czy dwoch, ale na całym opakowaniu. Potem w ruch szło nastepne i nastepne.. Odchudzając się do studniowki, zamiast schudnac przytyłam i wygladałam jak mały słonik :P Gdy okazało się, że mój rozmiar miesci sie w granicach 44/46.. a wygladam w tych ubraniach niezbyt atrakcyjnie, bo troszke sie mnie z nich wylewa, czy sa za ciasne postanowiałam raz na zawsze dac temu kres. Zmobilizowała mnie kolezanka, ktora postanowila schudnac kilka kg. Ja wtedy tez wzielam sie za siebie, mowiac, ze jest jest to juz ostatni raz. I tak zaczęłam dwa razy w tygodniu chodzic na aerobik. Później dołączyłam do tego dietkę, jadłam dwa dosyc duze posilki dziennie. Aerobik przestal mi w koncu wystarczac, wiec zaczełam wykonywac w domu wieczorem kika dodatkowych cwiczen. Chudłam. zainteresowałam sie zdrowym odzywianiem i zmieniłam moja diete na 3-4 posiłki w ciagu dnia zawsze o tej samej porze. W moim menu przewazaja warzywa, chudy nabial, chude mieso. Przestałam jesc biale pieczywo, przezucilam sie na wase, czy od czasu do czasu grahamki. Nie jem slodyczy ani fast foodow, nie pije alkoholu. Aerobik dwa razy w tyg zostal, do tego codziennie cwicze po ok. 1,5 h w domu. Gdy pogoda pozwala jeżdże rowerkiem, czesto spaceruje, wszedzie chodze na piechotkę. I jaka to radosc kiedy z rozmiaru 46 nagle zaczynasz sie miescic w 40.. czy nawet 38.. Kiedy zauwazasz ze posiadasz miesnie i kosci a nie tylko sam tluszcz.. Kiedy ludzie na ulicy Cie nie poznają, kiedy chwalą jak pięknie wyglądasz, jaka z Ciebie laska, kiedy wprost podziwiają Twoją przemianę i siłę samozapracia.. Tak.. To bezcenne i rozumie to tylko ktos kto przezyl cos takiego na wlasnej skorze. Moja najwyzsza zyciowa waga jaka "udalo" mi sie osiagnac to 86kg przy wzroscie 175cm. Gdy wzielam sie za siebie na wadze bylo ok 84kg.. Teraz ważę 64kg Mam za soba okolo 20 kg.. Chciałabym dojsc do wagi mniej wiecej 57-58 kg, ale to nie wszystko. Najbardziej chcialabym utrzymac uzyskaną wagę i juz zawsze cieszyc sie swoim wyglądem. Dlatego odwiedzialam to forum, bo mysle, ze dzieki niemu jeszcze wiele moge sie nauzyc i pomoze mi to w dalszym spelaniu moich marzeń.

    Gorąco pozdrawiam :*

  2. #2
    Awatar czerwonaporzeczka
    czerwonaporzeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2007
    Posty
    54

    Domyślnie

    Życzę utrzymania wagi! A może wstawiłabyś jakieś fotki ?

    Tutaj jestem <-----
    Zapraszam na podróżniczo-kulinarny portal o smakowaniu świata Kroniki Smaku Przepisy, pomysły, szlaki, ciekawostki, miejsca i wiele wiele innych! kronikismaku.pl
    facebook.com/KronikiSmaku

  3. #3
    chocolatequa Guest

    Domyślnie

    mam sporo fotek z tamtych czasow, tylko w sumie brak jeszcze bnajnowzych, ale jak tylko zrobie, to oczywiscie, ze pokaze

  4. #4
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    ja też gratuluję!!!! :P

  5. #5
    eamwar jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    Gratuluję sukcesów, tak trzymać.Ja tez mogę sie pochwalić spadkiem wagi z ok.97 do 77kg w ciągu ok. 3,5 m-ca. Ja również ciesze się, że nareszcie mogę wejść w ciuchy o kilka rozmiarów mniejsze / u mnie to jest aktualnie 46-44, a przedtem było 50/ Po prostu życie jest teraz piękne

  6. #6
    chocolatequa Guest

    Domyślnie

    eh.. tak naprawde nie zrozumie tego, co my czujemy teraz osoba, ktora nie miala takich problemow.. bo dla niektorych to tylko zwykle odchudzanie.. a stanie sie nowa osoba, nowe mniejsze ciuchy, nowa ja to naprawde bezcenne gratuluję )

  7. #7
    Merrissa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Brzeg
    Posty
    74

    Domyślnie

    ech dokładnie...
    ja również sporo schudłam... najwiecej w karierze mojej wazylam 73... teraz jest 50kg - chudłam tak przez okolo rok... wiec dosc długo ale efekty utrzymuja sie od kolejnego roku... niestety martwi mnie troche fakt ze juz nie chudne chociaz staram sie tak samo jak kiedys... siłownia 3razy w tygodniu + dieta... hym... moze chodzi tu oto ze z alkoholu nie moge zrezygnowac... no nic...
    ale fakt faktem 23kg to bardzo duzo, nie wiem jak Wy ale ja po schudnieciu lubiłam kupowac ubrania , ot, takagłupota ... a jednak

  8. #8
    chocolatequa Guest

    Domyślnie

    hehe ja wiekszosc swojej dotychczasowej garderoby musiałam wydać bo nienadawały się te ubrania już do niczego teraz poki co kupilam jedna pare spodni i pozyczam spodnie od mojej szczuplej mamy (163cm/57/58kg/44lata) Wystarczy mi to na ten etap przejsciowy gdyz chce jeszcze troszke schudnac i wtedy dopiero kompletnie wymienie garderobe, zebym nie musiala wydawac niczego nowego

  9. #9
    KamilStopa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-06-2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    230

    Domyślnie Odp: Każdy może schudnąć, mi też się udało, ale walczę dalej :)

    najlepiej przeczekac na diecie i jesli sie osiagnie wymarzony cel to wtedy zmienic garderobe na mniejsze rozmiary
    a

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •