Witam wszystkie osobki,pisze nie po to zeby sie wychwalac tylko zeby zmotywowac,1,5roku temu pojechalam na wakacje do mojej siostry,nikt nie wspominal o tym ze jestem gruba kazdy udawal ze jest ok Ktoregos dnia weszlam na wage przy wzroscie 160,67kg wiem poniekad dla nie jednej z was to pewnie i tak nie wiele,niestety dla mnie bylo o wiele za wiele!
Pierwszy etap odchudzania 3 miesiace wakacji i tylko owoce,warzywa,nabial i ryby efekt 7 kg to juz bylo cos ,trzymalam wage przez okolo rok z wachaniami od 58 do 62 kg i w pazdzierniku stwierdzilam ze skoro raz sie udalo bez jo-jo ,to niby czemu nie zawalczyc jeszcze raz!
Od okolo 2 miesiecy waze 51,52kg i nie ma osoby ktora by mnie nie pochwalila czy tego nie zauwazyla. Sama z soba czuje sie swietnie,kupuje kusawe bluzeczki obcisle jeansy !Nawert solarium sobie zafundowlam bo tego roku nic mnie nie powstrzyma od wystapienia w bikini czy tez w mini
Dziewczyny wrato jest sie poswiecic dla siebie samej nie schudnie sie w 2 tygodnie jak to niekiedy mona wyczytac w prasie czy na necie
Tylko silna wola i czas daja efekty.
Pozdrawiam mocno i kazdej z was zycze takich samych efektow i szczescia z tym zwiazanego