Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27

Wątek: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

  1. #11
    dianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    Cześć Beatko czy mogłabyś też wysłać e-maila z dietką norweską? O co chodzi z tą 13-stką. Jestem początkująca i nie na wszystkim się znam.
    Sylwia (indianna@interia.pl)

  2. #12
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZ

    Sylwio, wysyłam Ci i norweską i 13-nastkę, a może chcesz i Mayo? Ok wyślę Ci te wszystkie cud diety!
    Pozdrawiam
    Beata


  3. #13
    Syllwi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    Beatko Dzięki za meila.Przeczytałam i odpisałam oczywiście.
    Mam nadzieję że kontakt się nie urwie. Odnośnie tej mayo to jak będziesz miała chwilką to też prześlij ale się nie pali bo po 13 już napewno przechodzę na Norwewską. Jeszcze jej nie stosuję ale już ja lubię.

    Bowana uwierz wkońcu w siebie. Wiem że napewno jest trudno ale tez wiem na sto procen że się dal. grunt to żeby sxzię dobrze doi tego nastwawić. Np wstawaj codziennie rano i mów sobie żejeseś śilna, że ci się uda i że nic cię nie pokona. I poprostu ciesz się życiem. Mówisz że 1000 kcal to mało. Owszem dużo to to nie jest ale weź np takie jedno prince polo XXl około 400 kcal którymi napewno się nie najesz. A zjedz w to samo miejsce kg jabłek 360 kcal. I powoiedz mi że nadal jesteś głodna. Poza tym nie musisz się odrazu przestawić na 100. Spróbuj najpierw 2000 ( wtedy chociaz się nie tyje) potem coraz mniej i mniej i mniej......... aż w końcu 100 też będzie za wiele. Poza ty ostatnio stwierdziłam że ujak zaczyna łapać mnie głód to wystqrczy kilka łyków coca coli light. Zdrowe to to nie jest i gazowane na dodatek ale za to słodkie i trochę zapycha.

    Ha ha ha Ale ze mnie się specjalistka zrobiła ( a sama dopiero 5 dzień na 13) No ale w sumie pisze to bo ja w to teraz już wierzę i wiem że to wykonalne. Tak więc powodzenia wszystkm i sobie. I do zobaczonka

  4. #14
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    Cześć dziewczyny!

    Bowano, nie masz racji dziewczyno!!!
    Jak bardzo będziesz chciała to schudniesz, ale pamiętaj, nic samo się za Ciebie nie zrobi!!!
    Co to znaczy, ...mam 32 lata i już przestałam wierzyć, że w moim wieku uda mi się osiągnąć chociaż 80 kilo...?
    Co to za wiek? Jesteś raptem starsza ode mnie o 3-4 lata (ja w tym roku kończę 29 lat).
    Jestem pewna, że osiągalne dla Ciebie jest nawet 70 kilo, ale uwierz w siebie dziewczyno!!!
    Wiesz ja jak zaczynałam się odchudzać też do końca nie wierzyłam, że to moje odchudzanie pójdzie mi tak dobrze, bo przecież ile to ja już razy zaczynałam? hmmm nie potrafię nawet zliczyć. Na początku mówiłam do mojego męża, że jak schudnę do 80 kilo to przestanę się odchudzać bo to mi w zupełności wystarczy. I co? W miarę chudnięcia (nie piszę jedzenia bo głupio to by brzmiało) apetyt na zmniejszenie kilogramów wzrastał i wzrasta choć ostatnio jest mi bardzo trudno, do tego ostatnio wszystkie problemy mnie tak przytłaczają, że nie daję sobie narazie już z niczym rady, ale wagi już przestrzegać będę napewno, nie mogę sobie odpuścić tak jak w święta.
    Uwierz w siebie, zmuś się aby zrzucić choć 7 kilo, żeby nie wiedzieć tej paskudnej stuwy, a to CIę zmobilizuje do dalszej walki. Nie zaczynaj od 1000 kcal, zacznij od 2000 i z tygodnia na tydzień zmniejszaj dawka o 100 kcal, będzie Ci łatwiej, zobaczysz!!!
    Prowadź sobie może dzienniczek, co i w jakich ilościach jesz( ja też tak robiłam, na początku skrupulatnie teraz to już gorzej, jakaś leniwa jestem), zaglądaj często na forum, pisz co ci na serduszku leży, a zobaczysz że nie jesteś sama i każdy będzie dążył Ci z pomocą.
    Ja mocno w Ciebie wierzę, trzymam kciuki.
    Wiem, że jesteś silną dziewczyną.

    Sylwio! Wysłałam Ci maila z dietką, wieczorem postaram się do Ciebie napisać, obiecuję.
    Pewnie, że kontakt się nie urwie, przynajmniej z mojej strony.
    Trzymaj się na tej paskudnej trzynastce.
    Za Ciebie też trzymam mocno kciuki.

    Pozdrawiam Was bardzo gorąco
    Beata

    Ehhhh ale się rozpisałam.

  5. #15
    Beata28 Guest

    Domyślnie Re: Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    I dobrze ,że się rozpisałas . Gdy to czytam to wierzę że mi tez się uda . Dzięki za dietki. Czy stosowałaś norweską , bo bardziej skłaniam sie ku niej.

  6. #16
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    Stosowłam norweską i jest chyba najlepszą rygorystyczną dietą, choćby z jednego powodu, a mianowicie ja chodziłam na niej naprawdę najedzona. A mozesz mi wierzyć lub nie, ale jeść to ja lubię i to dużo, a na niej przecież wcale jedzenia dużo nie ma, ale jaja robią swoje, tak cię zapychają że wystarcza CI to co jest w menu.
    Stosowała tez 13, ale na niej chodziłam głodna, teraz myślę o Mayo, ale jak się zdecyduję to pewnie od przyszłego niestety tygodnia.
    Polecam Ci tą norweską, kilogramy polecą że ho ho.
    Pozdrawiam
    Beata
    P.S
    A swoją drogą, ciekawy masz nick hihihihihi
    Papapa


  7. #17
    Guest

    Domyślnie Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    Bardzo dziękuję za tyle miłych słów i rad i pocieszeń. Cały czas próbuję, ale ... Na ubiegły nowy rok ważyłam 95 kilo, więc gdybym się postarała i zgubiła 10 , to już bym miała 85... a jeśli teraz mam 105 i nawet gdy zgubię 10 kilo to będę miała dopiero 95, jeju... a potem i tak znowu coś spieprzę i wrócą mi kilogramy z nawiązką... No i żeby już była wioana, warzywka świeże i smaczne...owocki mniamniuśne... Teraz zimą, to nie wiem co jeść, nic nie ma smaku, ilez można na mrożonkach... No nic. Może kiedyś mi sie uda
    Pozdrawiam. bowana

  8. #18
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: ROK MOJEGO ODCHUDZANIA

    Bowana!
    Uwierz w siebie, będzie dobrze!!!
    Trzymaj się cieplucho!!!
    Pozdrawiam!
    Beata

  9. #19
    jazgier jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ROK MOJEGO ODC

    hej Beatko może ja też skorzystam z twojej uprzejmości i poproszę o przesłanie dietki Mayo. Podaje e-mail [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Swoją drogą to bardzo was podziwiam za przetrwanie 13 stki czy norweskiej, ja też bym tak chciała ale strasznie nie lubię gotowanych jajek. Pozdrawiam.

  10. #20
    Syllwi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ROK MOJEGO

    Dawmno mnie tu już nie było.
    No ale mam uspra3wiedliwienie. Miałam mału kocioł na uczelni do tego jeszcze w doimu, a co gorsze skutek był taki że zawaliłam 13 , no cóż płakać nie będę, za jakieś 3 miesiące może znów spróbuję,póki co oczyszczający weekend jabłkowy a potem od poniedziałku na norweską. Skoro tak lecą te kilogramy to może i mi polecą. mam nadzieję że tak.na dziś to już wszystko.

    papatki

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •